Można się uodpornić na afrykańskie choroby, ale nie ma środka, który uchroniłby przed urokiem Afryki. Kiedy po raz pierwszy widzisz na nocnym niebie Krzyż Południa, masz ochotę zadzwonić do domu i na gorąco podzielić się wrażeniami. Widok słonia, stojącego na drodze i ani myślącego z niej zejść aby przepuścić samochód, zapiera dech – wiesz, że to on jest panem sytuacji i nie ruszysz dalej, dopóki na to nie pozwoli. To słonie są prawdziwymi królami zwierząt, schodzą im z drogi nawet lwy. Kiedy na żywo przyglądasz się rodzinie spacerujących żyraf powoli jadąc obok, zapominasz o aparacie fotograficznym. Kiedy wspinasz się na kilkusetmetrową górę rozgrzanego przez słońce, czerwonego piasku i otwiera się aż po horyzont panorama wyrzeźbionych wiatrem wydm, chłoniesz każdy szczegół, żeby zachować ten widok w pamięci.
DROGI – SIEĆ SZUTRÓWEK
Do ruchu lewostronnego przyzwyczajasz się zaskakująco szybko. W miastach – jak w Europie, tyle że wśród krążących samochodów więcej jest terenówek i pick-upów. Asfaltowe drogi, łączące główne miasta, są dobrej jakości, dobrze oznakowane, a natężenie ruchu jest bardzo małe. Większość Namibii pokrywa jednak siatka dróg szutrowych i do najciekawszych miejsc prowadzą tylko one. Zmorą są kamienie, strzelające spod kół jak pociski. To dlatego u dealera Volkswagena w Swakopmund, obsługującego małą flotę naszych Skód, leży sterta przednich szyb do Yeti. Każdy samochód wiezie na dachu dodatkowe koło zapasowe, wszystkie poruszają się na oponach zimowych, bo te są lepsze na szuter i piasek.
JAK DOJECHAĆ
KIEDY JECHAĆ
Można niemal przez okrągły rok, ale najlepiej między kwietniem i czerwcem oraz we wrześniu i październiku – czyli podczas namibijskiej zimy i wiosny. To najlepszy czas na safari, z upalnymi (ale bez przesady) dniami; trzeba tylko pamiętać, że w nocy temperatura może spaść poniżej zera. Pora deszczowa trwa od listopada do kwietnia i zwykle charakteryzuje się popołudniowymi opadami i burzami.
JAK ZAPLANOWAĆ PODRÓŻ
Należy to zrobić starannie – ciekawych miejsc jest dużo, często rozrzuconych na sporych odległościach, więc planowanie pomoże oszczędzić czas. Warto skorzystać z oferty albo przynajmniej porady którejś ze specjalistycznych firm organizujących pobyty w Namibii, np. Abenteuer Afrika Safari (www.abenteuerafrika. com).
BILET LOTNICZY
Poza Air Namibia do Windhuk latają South African Airlines i Comair (British Airways), przy czym najlepsze oferty ma zwykle Air Namibia. Najlepiej zarezerwować bilet kilka miesięcy przed wylotem. Można wtedy liczyć na cenę ok. 3000–3500 zł za bilet dla dwóch osób.
Pojazdy wzbijają w powietrze tumany kurzu i dlatego odległości między nimi muszą być spore. Dobrze, jeśli wieje wiatr, który wykrzywia ogony kurzu i szybko usuwa je przed kolejnym samochodem. Jeśli jednak powietrze zamarło bez ruchu, jedziesz jak w gęstej mgle, która sprawia, że manewr wyprzedzania to prawdziwe wyzwanie. „Uwaga na prędkość” – skrzeczy radio naszego przewodnika i po chwili mijamy ukryty za krzakami patrol policji z radarem. Cóż, niektóre rzeczy są wszędzie na świecie takie same.