Wszystko co musisz wiedzieć przed wyjazdem autem na wakacje

Jak przygotować auto, siebie i współpasażerów? Które elementy wyposażenia są obowiązkowe? Ile zapłacisz za przejazd europejskimi drogami? Oto poradnik wakacyjnego kierowcy.

Pakowanie auta na wakacje nie jest łatwe

Urlop to przyjemność, jednak aby zaplanowany wypoczynek nie przerodził się w niemiłą katorgę, należy go dobrze zaplanować, a potem, punkt po punkcie, realizować przykazania wakacyjnego kierowcy.

Jak przygotować auto na wakacyjny wyjazd?

Wakacyjny wojaż warto rozpocząć od wizyty w serwisie, który sprawdzi, czy nasz pojazd jest gotowy do podjęcia specyficznej, bo intensywnej, długiej i z obciążeniem, podróży. Kilka złotych wydanych podczas takiej kontroli może nam zaoszczędzić o wiele więcej pieniędzy i przede wszystkim nerwów, gdy przyjdzie nam szukać, a potem płacić, za usługi wykonywane za granicą podczas samego urlopu. W Polsce taka weryfikacja sprawności auta będzie tańsza i spokojniejsza.

Mechanik powinien sprawdzić stan silnika, amortyzatorów, hamulców, płynów, filtrów, klimatyzacji i kół.  My sami możemy (i powinniśmy) zadbać o właściwie ciśnienie opon (przy obciążonym aucie optymalna wartość jest inna niż "na pusto", prawidłowe wartości znajdziesz w instrukcji pojazdu), a także ich stan. Jak? Najlepiej wsadzić monetę dwugroszową w bieżnik koroną orzełka w dół - gdy widać całą koronę, należy oponę wymienić. Duże załadowanie auta i złe ciśnienie i/lub zużyty bieżnik doprowadzają nie tylko do zwiększenia zużycia paliwa, ale także pogorszonej sterowności i np. wystrzału opony.

Pakowanie bagażu

Gdy już jesteśmy pewni, że auto jest w stanie pokonać długi dystans, należy zacząć myśleć o sposobie pakowania bagażu. Ważne jest to, aby umieścić wg zasady "najcięższe i największe idą na dół". Może się okazać, że nasze walizy potrzebują zabezpieczeń w postaci specjalnych pasów, a w przypadku kombi warto postarać się o siatkę/kratkę odgradzającą. Gdy okaże się, że "przeszarżowaliśmy" w kwestii ilości, warto pomyśleć o boksie dachowym (przyda się nie tylko w lecie!) lub przyczepce - najlepiej (i najtaniej) jednak zrezygnować po prostu z pewnych elementów bagażu. Nie zapomnijmy też o regulacji (obniżeniu) świateł, w przeciwnym wypadku będziemy oślepiać innych kierowców (nie tyczy się aut wyposażonych w samopoziomujące się światła ksenonowe).

Planowanie trasy

Obecnie mapy i atlasy powoli odchodzą od lamusa, my jednak, bez względu na to czy samochód jest wyposażony w nawigację, radzimy zawsze mieć je w aucie. Czasami mogą okazać się bardziej przydatne niż GPS, który potrafi "zgłupieć" w najmniej oczekiwanym momencie. Planując trasę warto podpytać innych o wskazówki, czasami warto nadłożyć kilometrów, jednak przejechać odcinek gładką autostradą, lub skrócić dystans, wybierając malowniczą drogę nad morzem.

Przepisy i opłaty

Co kraj to obyczaj. W każdym z państw obowiązują nie tylko inne przepisy co do maksymalnej prędkości dopuszczalnej, lub limitu poziomu alkoholu we krwi, ale także punkty określające co ma zawierać apteczka, czy należy posiadać w aucie kamizelkę odblaskową i wiele innych. Spamiętanie i wyposażenie auta we wszystko byłoby nie tyle kłopotliwe, co czasami wręcz niemożliwe. Dlatego też podróżujących przez Europę chroni tzw. Konwencja Wiedeńska o Ruchu Drogowym. W skrócie, zezwala ona kierowcom podróżującym tranzytem na posiadanie tylko tych elementów wyposażenia obowiązkowego, jakie określa prawo w kraju zarejestrowania auta. Oznacza to więc, że policja z innych krajów nie ma prawa karać nas za brak np. kamizelki odblaskowej. Zdarza się jednak, że kierowcy nie mają wiedzy na ten temat i przyjmują mandat (najczęściej płatny od razu gotówką) - warto jednak znać swoje prawa i odwołać się wtedy do Konwencji Wiedeńskiej.

W kwestii opłat za autostrady i drogi szybkiego ruchu, a także przeprawy mostowe i tunelowe odsyłamy do strony PZM Travel: http://www.pzmtravel.com.pl/informacja-o-oplatach-drogowych.html. Tam również znajdziecie informacje o dopuszczalnych limitach prędkości i alkoholu we krwi.

Ubezpieczenie auta

Ubezpieczenie OC zapewnia nam opiekę medyczną w razie wypadku. Jest ono ważne na terenie Unii Europejskiej, w niektórych krajach potrzebna jest jednak tzw. Zielona Karta, (którą ubezpieczyciel często oferuje jako dodatek do ubezpieczenia). Kraje, w których musimy mieć Zieloną Kartę to: Albania, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Iran, Izrael, Macedonia, Mołdawia, Maroko, Rosja, Serbia i Czarnogóra, Tunezja, Turcja i Ukraina.

Niezależnie od tego gdzie jedziemy warto mieć przy sobie nie tylko kartę płatniczą, ale też zapas gotówki.

Przygotowanie siebie i pasażerów do podróży

Auto przygotowane, trasa zaplanowana, bagaże bezpiecznie rozlokowane w kufrze - czas na przygotowanie siebie i pasażerów. Ważne jest, aby przed podróżą dobrze się wyspać i rozpocząć ją w stanie możliwie wypoczętym. Zaleca się też dobre rozplanowanie przerw - przynajmniej raz na 2 godziny lub co 200 km. Podczas przerwy nie warto siedzieć w aucie (które w tym czasie można przewietrzyć) - lepiej wyjść na spacer, przemyć twarz wodą, zjeść coś i napić się. Pamiętając o dzieciach trzeba im zapewnić rozrywkę - obecnie smartfony, tablety i laptopy dostarczają jej aż nadto, czasami jednak maluch od wirtualnego świata woli ten realny, wtedy z zaciekawieniem będzie śledził widoki trasy. Tym lepiej dla rodziców! O foteliku dla dzieci wspominamy tylko z dziennikarskiego obowiązku.

Podczas jazdy i przed drogą najlepiej jeść rzeczy lekkostrawne, zawierające dużo węglowodanów (energia) i witamin. Lepiej więc na kolację przed wyjazdem przyrządzić makaron niż kapustę. Podczas samej podróży ważne jest dobre nawodnienie (wodą, choć jeden czy dwa "energetyki" też nie zaszkodzą). Nie zapominajmy o jedzeniu w trakcie - przerwa na obiad będzie wytchnieniem i da nam energię na kolejne kilometry. Pamiętajmy też o przerwie - w razie gdyby droga przedłużała się (wypadki, korki), lepiej stanąć w przydrożnym hostelu i wypoczętym kontynuować drogę rano.

Wszystkim życzymy udanych wakacji i tyle samo powrotów co wyjazdów!

amis

REKLAMA