Czym grozi zjawisko aquaplaningu

W skrócie – aquaplaning powstaje, gdy po wjechaniu w kałużę lub na mokrą nawierzchnię, bieżnik nie nadąża z „wypompowaniem” wody spod opony. Jak się bronić przed groźnymi skutkami aquaplaningu?  

Aquaplaning

Gdy dojdzie do aquaplaningu, woda zaczyna działać na opony jak niewidzialna poduszka hydrauliczna. Auto unosi się wtedy nawet na kilka milimetrów i zaczyna „płynąć”, nie mając kontaktu z podłożem, a kierowca nie jest w stanie korygować toru jazdy. Jak się zachować w takiej sytuacji? Nie kręcić kierownicą, utrzymać pedał gazu w neutralnej pozycji, zaczekać aż samochód pokona zalany fragment drogi i przyczepność wróci. W czasie deszczu trzeba starać się też brać koleiny z wodą między koła. Dobra opona przy prędkości 100 km/h musi odprowadzić co sekundę 28,2 litra wody.

Ryzyko aquaplaningu zwiększają opony w złym stanie, nieprawidłowe ciśnienie powietrza w nich, a także niewielka masa auta i nierówna droga. Im szybciej auto jedzie i im więcej jest wody na drodze, tym większa szansa, że w pewnym momencie zacznie ono płynąć. Ale wbrew pozorom wcale nie trzeba wielkiej kałuży, by wystąpił aquaplaning.

A4 - Kartka o takim formacie równa się powierzchni, jaką cztery opony stykają się z asfaltem. Im szybciej jedziesz, tym powierzchnia jest mniejsza.  

Zobacz również:
REKLAMA