W nowoczesnych samochodach nie można uszkodzić silnika, jeżdżąc z niską prędkością obrotową. Za zbyt niskie obroty uznaje się te poniżej 1000/min, ale próba jazdy na tak niskich obrotach zawsze skończy się wyłączeniem silnika przez komputer. Najlepiej poruszać się utrzymując obroty w granicach 1500/ min – oszczędność paliwa będzie zadowalająca, a nie będziemy się martwić, że „podobno zniszczymy silnik”. Nie da się jeździć samochodem na obrotach szkodzących silnikowi, bo motory mają ogranicznik zarówno na szczycie, jak i na samym dole skali obrotomierza. Warto podkreślić, że to nie jazda z niskimi prędkościami obrotowymi, ale próba przyspieszenia z niskich obrotów może wpłynąć negatywnie na żywotność jednostki napędowej. Bez ryzyka możemy jechać 60 km/h na szóstym biegu, ale wciskanie w tym momencie gazu do dechy, czyli nadmierne obciążenie silnika, może zaszkodzić panewkom i tłokom. Jeśli samochód jest wyposażony we wskaźnik sugerujący, na którym biegu powinniśmy jechać – warto z niego korzystać. Stosując się do jego wskazań na pewno nie zaszkodzi to silnikowi auta.
Radosław Jaskulski, instruktor Szkoły Auto Škody