Resort infrastruktury od kilku miesięcy pracuje nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym, która ma uporządkować sytuację związaną z elektrycznymi hulajnogami. Popularność tego typu pojazdów gwałtownie rośnie, pojawiło się wiele wypożyczalni elektrycznych pojazdów, a co za tym idzie, na chodnikach, drogach rowerowych i ulicach zapanował chaos.
Prowadzący hulajnogi elektryczne często korzystają ze zwykłych dróg, nie mając ani wiedzy o przepisach, ani tak naprawdę prawa do poruszania się większością tras. Dość powiedzieć, że w skrajnych przypadkach młodzi ludzie na elektrycznych hulajnogach widywani byli na drogach szybkiego ruchu czy trzypasmowych miejskich trasach, gdzie dozwolona prędkość samochodów przekracza 70-80 km/h.
Inna kwestia to nagminne porzucanie elektrycznych hulajnóg na środku chodnika po zakończeniu okresu wypożyczenia lub po rozładowaniu akumulatora. To spory problem dla pieszych, w szczególności dla niewidomych.
Ale elektryczne pojazdy to nie tylko hulajnogi, ale też choćby Segwaye, elektryczne deskorolki czy jednokołowe pojazdy. Wszystkie powyższe kwestie uporządkować ma ustawa, której projekt trafił właśnie do konsultacji społecznych i został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
Zobacz także: nowe znaki na polskich drogach od połowy sierpnia
Komentarze