Badania techniczne
Od 13 listopada w życie weszło kilka zmian związanych z badaniem technicznym samochodu oraz informacjami, jakie trafiać będą do bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Płatność za badanie techniczne z góry
Nowe regulacje zakładają na przykład, że za coroczne badanie techniczne samochodów trzeba od 13 listopada płacić przed jego przeprowadzeniem.
Wyjątkiem od tego przepisu jest umożliwienie wniesienia opłaty za badanie techniczne i opłaty ewidencyjnej już po przeprowadzeniu badania, tylko w przypadku rozliczania usługi na podstawie faktury VAT z odroczonym terminem płatności. To ukłon w stronę przedsiębiorców zarządzających dużymi flotami samochodów.
Negatywny wynik badania technicznego
Po zmianach, do systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP) przekazywane są na bieżąco dane o negatywnych wynikach badania technicznego. Również w sytuacji, kiedy badania zostaną przerwane w ich trakcie na sygnał kierowcy, który mógł do tej pory uniknąć opłaty, kiedy wiedział, że badanie będzie miało wynik negatywny.
Nowe regulacje mają ukrócić proceder tzw. turystyki badań technicznych, kiedy właściciel auta do skutku szukał stacji, w której dostanie upragnioną pieczątkę.
To że kierowca zapłaci za przegląd z góry (98 zł w przypadku aut osobowych, busów do 15 osób, ciężarówek do 3,5 t) już wiemy. Co w przypadku wykrycia istotnych usterek? Kiedy diagnosta wystawi negatywną ocenę i nie podbije pieczątki w dowodzie rejestracyjnym, kierowca będzie miał 14 dni na usunięcie awarii.
Po tym czasie będzie musiał powtórnie udać się na badanie weryfikujące stan samochodu. Wykonując je w tej samej stacji kontroli, zapłaci za powtórną weryfikację kwotę od 13 do 36 złotych - w zależności od wagi usterki. Jeśli badanie weryfikujące przeprowadzi gdzie indziej - ma do tego prawo - zapłaci pełną kwotę.
Komentarze