Wielka trójka

Oto nowy wynalazek dla tych, którzy wiele podróżują i chcą mieć swoje biuro pod ręką. Multimedialny kombajn Mio A701 mieści się w dłoni.

Mio A701
...jak i w poziomie. Drugi wariant przydaje się szczególnie przy odtwarzaniu wideo.

Urządzenie to bije w ostatnim półroczu rekordy popularności, a łączy w sobie funkcje palmtopa, telefonu GSM oraz odbiornika GPS. W skrócie - palmfon. Daje on możliwość przeglądania i edycji dokumentów biurowych, pozostawania w ciągłym kontakcie telefoniczno-mailowym, swobodnego podróżowania z wykorzystaniem nawigacji satelitarnej; ułatwia prowadzenie rozmów w trakcie jazdy dzięki wbudowanemu urządzeniu głośno mówiącemu, pozwala na fotografowanie oraz odtwarzanie plików audio/wideo. Wszystko to w obudowie niewiele większej od zwykłego telefonu GSM. Do testu wybraliśmy urządzenie Mio A701 firmy Mitac.

Mio A701 jest zgrabny i dobrze leży w dłoni. Obudowa została wykonana z kilku rodzajów estetycznych tworzyw sztucznych o dużej wytrzymałości.

Większość panelu czołowego zajmuje kolorowy wyświetlacz z aktywną matrycą o rozdzielczości 240 x 320 pikseli. Pod nim dwa główne klawisze obsługi telefonu oraz dwa dodatkowe - jeden do obsługi odtwarzacza multimedialnego, a drugi programowany dowolnie przez użytkownika. Pośrodku znajduje się pięciokierunkowy Joypad, pozwalający uniknąć częstego posługiwania się rysikiem. Z boków znajdują się klawisze poziomu głośności oraz aktywator aparatu cyfrowego, no i oczywiście gniazda: karty pamięci SD i mini USB.

Główne atuty tego palmfonu to szybki procesor, nowoczesny system operacyjny Windows Mobile 5.0, bardzo czuły, najnowszy typ odbiornika GPS oraz trójzakresowy moduł telefoniczny GSM. Producent nie poskąpił nawet łącza Bluetooth. Zadziwiające jest jednak, że w dołączonym pakiecie nie było tzw. polskiej lokalizacji przekształcającej interfejs na nasz ojczysty język. Zainstalowaliśmy zatem wersję demo tego programu, a końcowy odbiorca będzie musiał ją dokupić za niespełna 100 zł. Nie ma za to żadnych kłopotów z oprogramowaniem biurowym, gdyż pakiet zawierający Word, Excel oraz PowerPoint jest już na pokładzie.

MITAC MIO A701

MITAC MIO A701

ProcesorIntel XScale PXA-270 520 MHz
Pamięć ROM 128 MB / RAM 64 MB
Wyświetlacz 2,7" TFT / 240 x 320 pix. 65 536 kolorów, dotykowy, obsługiwany piórkiem
KomunikacjaGSM 900/1800/1900 oraz GPRS, Bluetooth, USB
Odbiornik GPSSiRFstar III GPS
System operacyjnyMicrosoft Windows Mobile 5.0
OprogramowanieMobile Office (Word, Excel, PowerPoint), Auto Mapa XL v 3.9.7, SIM Manager (dostęp i zarządzanie kartą SIM), eConvertor (przelicznik walut, miar i kalkulator), Location Call (wysyłanie SMS-ów z współrzędnymi geograficznymi naszego położenia), Picture Viewer (oglądanie i edycja zdjęć) Multimedia Wbudowany odtwarzacz audio-wideo, wyjście słuchawkowe, mikrofon, głośnik monofoniczny, aparat cyfrowy 1,3 Mpix
ZALETY Dobrej jakości ekran, pełne wyposażenie dodatkowe, bogate oprogramowanie, przemyślany interfejs obsługi, nowoczesny moduł GPS, dobra, wbudowana antena, bardzo dobra bateria, zasilanie i transmisja danych na jednym łączu Mini USB, wbudowany Bluetooth, współpraca nawigacji z kanałami TMC (opcjonalnie), użycie standardowej karty SD/MMC
WADY Przeciętny aparat cyfrowy, brak transmisji UMTS i EDGE, miniaturowa klawiatura ekranowa
Cena MIO A701około 2000 zł

Wygodę obsługi zwiększa zastosowanie dużego ekranu oraz ekranowej klawiatury. Sposób poruszania się po menu i jego układ są bardzo zbliżone do opracowań w telefonach Sony Ericsson. Nieco uciążliwe może być wpisywanie treści SMS-ów, gdyż klawiatura ekranowa jest bardzo drobna. Nieco więcej trudu niż zwykle należy włożyć w konfiguracje telefonu do po- łączeń z Internetem i wysyłania MMS-ów, gdyż potrzebne dane (konfiguracje dla Orange, Plusa, Ery, Heyah) trzeba wprowadzać ręcznie, wg instrukcji dostarczonej przez polskiego dystrybutora Mio. Najnowsza aktualizacja programowa, z którą sprzedawane są urządzenia, od listopada 2006 r. zawiera niedostępne wcześniej wybieranie głosowe. Poza tym elementem, palmfon A701 ma właściwie wszystkie funkcje telefonów z najwyższej półki. Wspaniałym dodatkiem łączącym moduł GSM z GPS jest funkcja wysyłania SMSów z naszą aktualną pozycją - doskonałe rozwiązanie w razie awarii pojazdu lub innych wydarzeń, przy których potrzebna jest natychmiastowa pomoc.

Przeglądanie Internetu opiera się o transmisję w technologii GPRS, zapewniającej maksymalny transfer 60 kbps. Nie jest to rewelacja, lecz do przeglądania podstawowych informacji na stronach www, odbioru czy wysyłki poczty z niewielkimi załącznikami w zupełności wystarczy. Niestety, standardy szerokopasmowych połączeń UMTS, czy EDGE nie są dostępne dla Mio A701.

Działanie telefonu podczas korzystania z systemu nawigacyjnego jest bezproblemowe. Palmfon płynnie przełącza się w tryb odbioru nadchodzących połączeń i automatycznie powraca do prowadzenia kierowcy po zakończeniu rozmowy. Intensywne korzystanie z nawigacji i telefonu odbija się wyraźnie na czasie pracy baterii. Pomimo że załączony akumulator jest (jak na PDA) bardzo mocny, dwóch dni bez doładowania może nie wytrzymać. Jeśli korzystamy zaledwie kilka razy dziennie z pełnej aktywności urządzenia, to czas ten prawie dwukrotnie się wydłuży. Przy maksymalnym obciążeniu modułami GPS, GSM i włączonym cały czas na standardowym poziomie podświetleniu (11 poziomów jasności ekranu do wyboru) urządzenie wytrzymuje do sześciu godzin.

Producent wprowadza do urządzeń własne oprogramowanie nawigacyjne o nazwie MIO Map. Korzysta ono z danych kartograficznych pochodzących z firmy Tele Atlas, a więc jest dość obszerne - zwiera mapy 24 krajów Europy. My dysponowaliśmy w teście jednostką z wgraną Auto Mapą w ostatniej wersji aktualizacyjnej. Program ten zawiera co prawda jedynie mapę Polski, jednak jest ona dużo dokładniejsza od odpowiednika z Tele Atlasu. Mio A701 dobrze sobie radzi z przechwytywaniem sygnałów z satelitów, a to głównie za sprawą nowoczesnego odbiornika SiRFStar III. Pochwała należy się również wbudowanej antenie. Poruszanie się po menu i przełączanie ekranów w dość pokaźnych aplikacjach nawigacyjnych nie stanowiło żadnego problemu. Wszystko działa płynnie, włącznie ze znacznym przeskalowaniem map.

Czego można sobie życzyć jeszcze? Stosunkowo krótka lista wad w porównaniu z zaletami tej jednostki mówi sama za siebie. Mnie bardziej ucieszyłby lepszy ekran, wykorzystujący nie 65 536 kolorów a 16,2 mln barw. Z pewnością kolejne aplikacje dla PDA będą także stawiać wyższe wymagania pamięciom RAM i ROM oraz zapragną wydajniejszego procesora. Obecnie Mio A701 stanowi prawie bezbłędną kombinację palmtopa, nawigacji i telefonu, a z pewnością idealny kompromis dla tej "wielkiej trójki". Naprawdę lubiłem nosić te 148 gramów w kieszeni.

Tekst: Jędrzej Nosal
Zdjęcia: autor, Mio Tech Belgia

Zobacz również:
REKLAMA