Fizycy rozwiązania niektórych problemów określają jako eleganckie. To takie, które potrafią się uporać z zagadnieniem przy pomocy jednego narzędzia. Takie właśnie eleganckie rozwiązanie proponuje Subaru w postaci systemu EyeSight. Zamiast skomplikowanej konstrukcji z osobną kamerą do obserwacji pasów na jezdni, czujnikami radarowymi i laserowymi do wykrywania i śledzenia innych pojazdów, ultradźwięków do sondowania bliskiego otoczenia itp., Subaru stosuje tylko parę kamer albo jeśli ktoś woli – kamerę stereoskopową.
System działa tak jak nasze oczy – nie „wykrywa” obiekty, lecz je „widzi”. Odległość jest szacowana na podstawie porównania obrazów z obu kamer; im jakiś obiekt jest bliżej, tym większe jest jego przesunięcie. EyeSight rozpoznaje auta (i ich ruch), pasy na jezdni, a także pieszych, rowerzystów i motocyklistów. Najbardziej interesuje go obszar do około 110 m przed autem, a nadrzędny obiekt jest zawsze jeden – poprzedzający samochód.
EyeSight ma te same funkcje, co inne systemy, ale prostszą budowęOgromną zaletą jest to, że jeden czujnik (kamera stereoskopowa) wystarcza do obsłużenia systemu awaryjnego hamowania (który do 50 km/h potrafi automatycznie wyhamować auto przed przeszkodą), systemu ostrzegającego o niezamierzonej zmianie pasa ruchu, do kontroli poziomu zmęczenia kierowcy (na podstawie utrzymywania kursu między liniami na jezdni), aktywnego tempomatu oraz do śledzenia innych pojazdów w korku (samoczynne zatrzymywanie auta i ruszanie). Jednocześnie EyeSight na bieżąco przewiduje kurs samochodu, biorąc pod uwagę m.in. kąt skrętu kierownicy, prędkość jazdy oraz linie na drodze.
Systemy wspomagające kierowcę inni producenci mają w ofercie od paru dobrych lat, Subaru twierdzi jednak, że jego EyeSight działa szybciej niż tradycyjne radary. W gorszych warunkach (mgła, ciemność) skuteczność systemu co prawda spada, ale wciąż widzi on lepiej niż ludzkie oko, a do tego, dzięki prostej konstrukcji, jest znacznie tańszy niż to, co rynek dziś oferuje. W aktualnej wersji, oferowanej w Japonii i Stanach, kamery widzą świat na czarno- -biało, ale kiedy EyeSight pojawi się w przyszłym roku w Europie (prawdopodobnie w seryjnym wyposażeniu Outbacka) obraz będzie kolorowy – a to oznacza, że system będzie w stanie rozpoznawać np. światła stopu. O słuchu, smaku, węchu i dotyku Subaru na razie nie wspomina, ale kto wie?
ANATOMIA UNIKANIA WYPADKU WG EYESIGHT
-1bcacecb09eab6f2908b7ae3501712dd.jpg)
System awaryjnego hamowania działa przy prędkości do 200 km/h, przy czym do 50 km/h potrafi całkowicie wyhamować auto przed przeszkodą. Co więcej, kiedy kierowca wykonuje manewr omijania, system wspiera go, mocniej przyhamowując wewnętrzne koła.
System EyeSight ma pole widzenia 35 stopni, a jego uwaga jest „skoncentrowana” na tym, co dzieje do 110 m przed autem.