Żeby tego doświadczyć, wystarczy raz przejechać się przez miasto samochodem na prąd. Pieszy, który wchodzi na drogę tuż przed autem czy rowerzysta, który nagle pojawia się tuż przed dziobem mogą się zdarzyć, ale kiedy zdarzają się parę razy z rzędu, coś jest nie tak. Oni najzwyczajniej nie spodziewają się samochodu. Nie przypadkiem w instrukcji obsługi Priusa Toyota wyraźnie ostrzega, żeby uważać, bo w trybie czysto elektrycznym auto jest niesłyszalne dla przechodniów. Tak rzeczywiście jest. Stawiamy dolary przeciwko orzechom, że podobne ostrzeżenia będą wielkimi literami wypisane w dokumentacji każdego pojazdu elektrycznego.
Głównym źródłem dźwięków towarzyszących jeździe - w każdym razie z miejskimi prędkościami - wciąż są silnik i układ wydechowy. Akustyka zwłaszcza wydechu to potężna dziedzina, a oprócz oczywistej funkcji obwieszczania zbliżającego się pojazdu, dźwięki pełnią najróżniejsze role. Odgłos pracy silnika to emocje, wystarczy posłuchać koncertu boksera Porsche 911. Głośny, nieokrzesany, surowy - brzmi tak, jakby był najbardziej naturalnym dźwiękiem silnika pod słońcem, bez żadnych sztucznych domieszek. A tylko bóg jeden wie, ile godzin pracy w laboratorium akustycznym było potrzebne, żeby go "wyinżynierować" do ostatniej nuty. Inny przykład - znana firma z Bawarii stosuje w układach wydechowych niektórych modeli specjalny element, który odpowiada za jedną jedyną rzecz, jaką jest soczysty odgłos silnika przy rozruchu. Tak, żeby właściciel miał każdego ranka przyjemność, a jeśli jakiś przechodzień zwróci uwagę, tym lepiej.
Rury wydechowe będą jednak coraz bardziej w zaniku. Świat samochodów coraz poważniej szykuje się do epoki elektrycznej, w której głównym charakterystycznym dźwiękiem pochodzącym z układu napędowego będzie cichy jęk, jak w tramwaju podczas hamowania. W każdym aucie praktycznie taki sam.
"Auta elektryczne są superciche, co jest dobre dla miast, po których będą się poruszać" - mówił nam niedawno główny stylista Peugeota Gilles Vidal. "Ale co z pieszymi, którzy tych aut nie będą słyszeć? I co z wrażeniami kierowcy, który jest pozbawiony odgłosu silnika? Mamy stworzyć mu coś sztucznego?" Może staniemy się stylistami dźwięku? "Cóź, w pewnym sensie już to robimy. Projektujemy całe mnóstwo odgłosów - np. klik kierunkowskazów, dźwięki kontrolne, odgłos zatrzaskiwanych drzwi. Do tego komunikaty systemu nawigacji. Słuch to niezwykle ważny zmysł. Wszystkie dźwięki muszą zostać zaprojektowane bardzo precyzyjnie."
Wokół kierowcy krąży cała masa "małych" dźwięków, nad którymi się nie zastanawiamy, ale które są bardzo precyzyjnie zaprojektowane. Klik kierunkowskazów, odgłosy kontrolne, ostrzeżenia, sygnały czujników parkowania, komunikaty systemu nawigacji - każdy niesie przekaz, który ma być jednoznacznie i natychmiast rozpoznawalny. Do projektowanych dźwięków dochodzą takie rzeczy jak odgłos zamykanych drzwi, będący jednym z podstawowych dźwięków wpływających na odczucie jakości (lub jej brak), podobnie jak odgłos opuszczanych szyb. Być może dojdziemy do tego, że w ramach wyposażenia będą oferowane pakiety dźwiękowe na wzór kolorystycznych.
A tak brzmi wyścigówka sprzed lat:
Komentarze
Justin_Rose, 2017-12-28 22:10:30
~masaj, 2010-05-23 14:16:04
Pink, 2010-04-16 18:29:29
~siekieramotyka, 2010-04-16 12:39:42
auto motor i sport, 2010-04-16 11:07:29
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?