Test multimediów w 10 modelach

Zwykłe radio w samochodzie od dawna już nie wystarcza. Dzisiaj nawet w autach niższej klasy średniej montuje się multimedialne kombajny, które wskazują drogę, pozwalają kierowcy odbierać telefon i samemu dzwonić bez odrywania rąk od kierownicy, łączą się nawet z internetem. Do testu wybraliśmy samochody z najbogatszą wersją urządzeń multimedialnych. Naszym celem jest sprawdzenie, czy i na ile sprawnie wywiązują się ze swoich funkcji.

Na przykład nawigacja – jasne, że jest po to, by precyzyjnie doprowadzić kierowcę do celu, ale my sprawdzamy też czy jednoznacznie pokazuje, w którą drogę skręcić na skrzyżowaniu i czy podpowiedzi, na którym pasie ruchu ustawić auto pokrywają się z tym, co kierowca w rzeczywistości widzi na jezdni.

Sprawdzając działanie telefonu wykorzystaliśmy iPhony 4S oraz 5 i Samsunga Galaxy SIII. Wszystkie podłączyliśmy bluetoothem do samochodowego systemu infotainment i sprawdzaliśmy ich działanie podczas jazdy z różnymi prędkościami. Jakość połączenia zależy np. od tego, w którym miejscu zamontowano mikrofon i jak jest zestrojony oraz czy wykorzystywana jest zewnętrzna antena. Pod uwagę braliśmy też łatwość i czas podłączenia komórki do samochodowego sprzętu. Kolejny sprawdzian – radio.

Słucha go ponad połowa kierowców, więc jakość odbioru miała dla nas duże znaczenie. Poza tym testowaliśmy na ile łatwo można podłączyć iPoda, pamięć USB czy kartę SD oraz czy jakość odtwarzania muzyki z tych urządzeń jest zadowalająca.

Internet w aucie to wciąż rzadkość, przydałby się do informowania w czasie rzeczywistym o korkach, gdyby taki serwis istniał w Polsce; na Zachodzie działa.

I temat ostatni – łatwość obsługi. Oprócz logiki menu i jego przejrzystości ocenialiśmy usytuowanie ekranu, dostęp do przycisków i pokręteł do obsługi sprzętu oraz reakcję na komendy głosowe, o ile urządzenie miało taką funkcję.

Co to jest?

A2DP: skrót od Advanced Audio Distribution Profile. Profil bluetooth, dzięki któremu można bezprzewodowo przesłać muzykę do samochodowego sprzętu audio.

Bluetooth: technologia bezprzewodowej komunikacji urządzeń elektronicznych na niewielkich odległościach. W systemach samochodowych wykorzystywana na przykład do podłączenia telefonu komórkowego. Funkcje bluetooth dzielone są na tzw. profile.

Informacje drogowe w czasie rzeczywistym: zależnie od producenta, serwis ten nosi różne nazwy (np. RTTI , czy HD-Traffic). Dane o korkach na drodze są przekazywane do auta za pomocą przenośnego urządzenia z dostępem do internetu – dzięki temu ilość dostarczanych informacji jest znacznie większa niż w wypadku przekazu UKF. Ponadto telefony komórkowe w samochodzie mogą odbierać informacje o utrudnieniach w ruchu w miarę zmieniającego się położenia samochodu, dzięki czemu są jeszcze precyzyjniejsze.

Hands free: profil bluetooth przeznaczony do prostych i niedrogich urządzeń głośnomówiących, w którym wykorzystywane są tylko mikrofon urządzenia hands free oraz samochodowe głośniki. Rozmowa odbywa się jednak za pośrednictwem telefonu komórkowego, dlatego jakość odbioru jest często gorsza niż w wypadku profilu SIM-Access.

Tagi ID3: dodatkowe informacje o utworach muzycznych odtwarzanych z MP3. Mogą to być tytuły piosenek, nazwy albumów albo nawet zdjęcia okładek płyt muzycznych. Dobre odtwarzacze MP3 potrafią odczytać i wyświetlić wiele tagów ID3.

SAP: SIM Access Profile. Profil bluetooth, dzięki któremu na zewnętrzny nadajnik z anteną można przenosić informacje z karty SIM telefonu komórkowego (np. książkę telefoniczną). To sprawia, że komunikacja jest znacznie lepsza; poza tym oszczędzana jest bateria komórki, bo telefon przechodzi w tryb czuwania.

TMC: Traffic Message Channel. Bezpłatne informacje o korkach na drodze stale nadawane na falach UKF. Są niezbyt precyzyjne, bo przekazywane z opóźnieniem w stosunku do rzeczywistej sytuacji drogowej.

TMC Pro: zwane też Navteq Traffic. Lepszy wariant TMC; korki są rejestrowane szybciej m.in. przez czujniki zainstalowane przy jezdni. Jednak aktualność informacji, podobnie jak w TMC, nie jest zbyt duża.

Na to zwróć uwagę przed zakupem

Jeśli Twoje archiwum muzyczne jest zapisane w telefonie komórkowym, zwróć uwagę czy sprzęt w samochodzie zapewnia połączenie bluetooth. Dzięki niemu bezprzewodowo przeniesiesz dźwięk i informacje o utworach do samochodowego audio. Protokół A2DP (zwany często bluetooth -audio) ma nawet opcje wyboru kolejnych utworów itp. Z wyjątkiem sprzętu Opla wszystkie inne urządzenia w teście pracowały w trybie A2DP.

Jednak najbardziej uniwersalne połączenie gwarantuje wejście AUX, do którego można podłączyć każdy zewnętrzny odtwarzacz. Równie praktyczne jest wejście USB, nawet jeśli będziesz go używać tylko do ładowania komórki.

Jeśli lubisz słuchać muzyki w aucie, zainteresuj się sprzętem hi-fi dostosowanym do akustyki pojazdu. Urządzenia dobrej jakości kosztują nawet kilka tysięcy złotych, ale bywają też mniej rozbudowane i tańsze – nawet one zapewniają znacznie lepsze brzmienie niż to, jakie dają standardowe systemy odtwarzania dźwięku.

Jeśli podczas jazdy musisz często rozmawiać przez telefon, zaopatrz się w urządzenie głośnomówiące z anteną zewnętrzną. Dzięki niemu uzyskasz stabilniejsze połączenie niż wtedy, gdy dzwonisz z auta korzystając z anteny swojej komórki. Jeśli chodzi o systemy nawigacyjne, warto, by przekazywały dane o korkach 5 (przynajmniej podczas jazdy po Europie). Najlepiej, gdy dane są w czasie rzeczywistym pobierane z internetu – TMC i TMC Pro są mniej dokładne.

Audi A3

Mapy nawigacji systemu MMI montowanego w Audi A3 są bardzo przejrzyste, wskazania gdzie skręcić nie pozostawiają pola do interpretacji, a sam ekran jest usytuowany wysoko, więc łatwo się z niego korzysta.

Wszystko to sprawia, że nawigacja w Audi A3 należy do najlepszych w teście. Na wyróżnienie zasługuje też działanie telefonu – schowek przeznaczony na odłożenie komórki umożliwia jej indukcyjne sprzężenie z anteną zewnętrzną, co zapewnia lepszy odbiór.

Kolorowe linie na ekranie pokazują, gdzie w danej chwili są korki na drodze	Funkcje nawigacji związane z internetem zostały zgrupowane w menu pod jedną ikoną	Jeśli odtwarzamy muzykę z komórki za pośrednictwem bluetootha – pojawia się okładka CD

W Europie Zachodniej można korzystać z usługi internetowej, dzięki której na ekranie pojawiają się zaznaczone kolorem na mapie nawigacyjnej dane o korkach na drodze, utrudnieniach w ruchu czy prognoza pogody.

Werdykt: Jakość działania nawigacji, telefonu i sprzętu audio jest na poziomie samochodów wyższej klasy. Cena sprzętu także.

BMW Serii 1

Sprzęt BMW 1 oferuje absolutnie najlepsze usługi internetowe spośród samochodów w teście – aż szkoda, że w naszych warunkach to ciągle melodia przyszłości. Ale podczas podróży przez Niemcy, jak najbardziej można korzystać zarówno z przekazywanych na żywo meldunków o korkach, jak i z informacji o dyżurujących aptekach czy trasach narciarskich. Dzięki wbudowanej karcie SIM, dane te pojawiają się niezależnie od telefonu komórkowego kierowcy. Inna rzecz, że niektóre funkcje online ukryto w zakamarkach podmenu.

Ważne funkcje nawigacji znajdują się po lewej stronie mapy	Dane o korkach dotyczą nawet centrów niemieckich miast – kolor zielony oznacza wolną drogę	System audio w BMW 1 pozwala na łatwą i przejrzystą obsługę urządzeń zewnętrznych

Wszystkimi funkcjami można łatwo sterować pokrętłem i-Drive lub głosem. A jest czym sterować, bo system w BMW 1 jest otwarty na wszelkie media. Do zwycięstwa przyczyniają się ponadto precyzyjna nawigacja, najlepsze przyłącze telefonu i wysokiej jakości system audio.

Werdykt: Drogi sprzęt, który spełnia prawie wszystkie wymagania.

Dacia Sandero

Sprzęt w tanim samochodzie nie może być wyrafinowany – zwłaszcza jeśli zważyć, że ten montowany w BMW kosztuje połowę ceny całej Dacii! Sandero ma skromne radio z nawigacją. Brakuje w nim odtwarzacza płyt CD i funkcji sterowania głosem.

System Media-Nav jest bardzo prosty w obsłudze, liczbę przycisków zmniejszono do minimum	Czytelna grafika nawigacji, za mapy krajów Europy trzeba płacić dodatkowo	W trybie audio na ekranie jest wyświetlana lista dostępnych w danej chwili stacji radiowych

Za to sprzęt Dacii ma intuicyjne menu i mapy o przejrzystej grafice. Zewnętrzne urządzenia do odtwarzania muzyki można podłączyć poprzez USB i wejście AUX oraz bluetooth. Inna rzecz, że ten ostatni nie chciał współpracować z testowym smartfonem Samsunga. Poza tym przy słabym sygnale FM radio gubi stacje, a głośniki mają dość „blaszane” brzmienie.

Werdykt: Pomysł na „odchudzony” sprzęt nie jest zły, ale powinien on lepiej odbierać stacje radiowe.

Ford Focus

System nawigacyjny firmy Sony montowany fabrycznie w Fordzie Focusie ma zaledwie 5-calowy ekran – inne samochody kompaktowe są wyposażane w ekrany o większej przekątnej, nawet ośmiu cali. Mały monitor sprawia, że mapy nawigacyjne nie są czytelne. Na dodatek, centralna konsola jest przeładowana małymi przyciskami, a sama struktura menu nawigacji okazuje się niezbyt logiczna.

Środkowa konsola jest przeładowana małymi przyciskami	Na małym ekranie systemu nawigacji trudno rozpoznać, co właściwie pokazuje mapa	System audio działa sprawnie. Za pomocą bluetootha można odtwarzać muzykę z komórki

Wpisanie adresu za pomocą pokrętła-przycisku dominującego na centralnej konsoli wymaga dużej cierpliwości. Podłączenie poprzez bluetooth też jest niepotrzebnie skomplikowane. Za to radio zapewnia dobry odbiór stacji, zwłaszcza po przełączeniu z UKF na cyfrowy DAB. Standardowe głośniki brzmią tylko przeciętnie.

Werdykt: Irytują mały ekran nawigacji i utrudniona obsługa. Ma to ulec zmianie, gdy pojawi się siedmiocalowy monitor i sterowanie głosem.

Hyundai i30

Kompaktowy Hyundai ma 7-calowy dotykowy ekran, logiczną strukturę menu i przyciski, które prowadzą bezpośrednio do konkretnych funkcji – dzięki temu nawigację w i30 można obsługiwać intuicyjnie, bez wertowania instrukcji. Poza tym mapy są przejrzyste i wyraźne, a na ekranie wyświetlane są znaki ograniczenia prędkości.

Do niektórych przycisków przy ekranie kierowca nie sięgnie	Informacje dotyczące trasy oraz strzałki wskazujące gdzie skręcić są wyświetlane na samej mapie	Audio-klasyka. Ekran nie pokazuje okładek płyt odtwarzanych przez urządzenia zewnętrzne

Ponieważ monitor umieszczono wysoko, kierowca musi się pochylić do przodu, by do niego sięgnąć. Głosowe komendy można wydawać tylko w wypadku radia i telefonu. Podczas odtwarzania muzyki z urządzeń zewnętrznych, na ekranie o wysokiej rozdzielczości wyświetlają się jedynie nazwy utworów pobrane z tagów ID3.

Werdykt: Hyundai proponuje konwencjonalne urządzenie za wysoką cenę. Bez fajerwerków, za to z łatwą i szybką obsługą.

Mercedes Klasa A

Zamiast kupować drogi system Comand, do Mercedesa A można podłączyć iPhona (4 i 4S) – posłuży jako urządzenie nawigacyjne, będzie odtwarzał muzykę i zapewni połączenie z internetem. Urządzenie jest podłączone za pomocą stacji dokującej znajdującej się w podłokietniku, a steruje się nim poprzez ekran i przyciski umieszczone na tablicy rozdzielczej.

Zestaw Drive jest dostępny z systemem Comand. My ocenialiśmy tylko Audio 20	Zewnętrzna antena pozwala nawigacji dostępnej w iPhonie dokładniej lokalizować cel	System audio firmy Harman montowany w Klasie A zapewnia świetne brzmienie

Logika menu i prędkość działania zestawu Drive Plus są nie gorsze niż urządzeń wbudowanych na stałe. Nie wiadomo tylko dlaczego trzeba wyjść z aplikacji i przejść do menu komputera samochodowego, żeby skorzystać z telefonu.

Werdykt: Posiadacze iPhonów otrzymują w postaci zestawu Drive Plus w miarę niedrogi system informacyjno-rozrywkowy o wielu funkcjach.

Opel Astra

Navi 900 Opla ma zapisane na karcie SD mapy Europy, a muzykę odtwarza z płyty CD, poprzez tuner DAB oraz z urządzeń podłączanych za pomocą USB i AUX. Połączenie bluetooth, jako jedyne w teście, służy tylko do telefonowania, a nie do odtwarzania muzyki. Poza tym, żeby nawiązać połączenie, trzeba na klawiaturze telefonu wpisać PIN – trochę to kłopotliwe. Za to wszystkie trzy testowe telefony od razu połączyły się bluetoothem ze sprzętem montowanym w Oplu.

Przyciski na kierownicy ułatwiają obsługę sprzętu Astry	Mapy wyświetlane przez nawigację Opla Astry nie wyróżniają się szczegółowością	Odbiór stacji radiowych jest wyśmienity, jakość można jeszcze zwiększyć za pomocą tunera DAB

Navi 900 wyróżnia się bardzo dobrym odbiorem UKF, na pochwałę zasługuje duży ekran umieszczony w miejscu, które łatwo ogarnąć wzrokiem, tylko rozdzielczość ekranu jest taka sobie. Poza tym, wpisywanie adresu do nawigacji za pomocą pokrętła i przycisku w jednym jest dość męczące.

Werdykt: Sprzęt Astry jest drogi, a jego możliwości nie są zbyt duże.

Toyota Auris

Kosztujący 2100 zł system Touch&Go jest znacznie tańszy niż urządzenia nawigacyjne z dostępem do internetu w innych autach. Dlatego można przeboleć, że ekran ma przekątną tylko 6,1 cala, więc poszczególne pozycje w menu są malutkie i trudno je wybrać na dotykowym monitorze. Gorzej, że korzystanie z usług internetowych wymaga rejestracji online, która jest skomplikowana i musi się odbywać poprzez własną przeglądarkę, odsyłającą automatycznie na stronę internetową Toyoty.

Ekran jest umieszczony nisko, więc trzeba odrywać wzrok od drogi	Ekran systemu nawigacji jest mały, ale mapy są wystarczająco kontrastowe i przejrzyste	Jakość odbioru stacji radiowych oraz odtwarzania muzyki przez sprzęt audio jest tylko przeciętna

Gdy w końcu auto i komórka dogadają się, można wstukać w Google adres nawigacji. Wpisywanie adresów trwa niestety bardzo długo. Także pod względem odbioru stacji radiowych, jakości brzmienia muzyki, czy wyposażenia sprzętu audio w poszczególne funkcje system oferowany w Aurisie nie wyróżnia się na tle konkurencji.

Werdykt: Touch&Go nie jest bardzo drogi, ale nie daje dostępu do informacji online o korkach.

VW Golf

Discover Pro w Golfie, mimo że opracowany na bazie systemu multimedialnego wspólnego dla wielu aut koncernu VW, nie zapewnia (jak Audi A3) dostępu do usług internetowych. Bieżące informacje o korkach czy Google Streetview będzie miał Golf GTI. Sprzęt zwykłego Golfa ma za to duży, 8-calowy monitor, który reaguje już po zbliżeniu palca, zwiększając pole menu, które zamierzamy wybrać.

Ekran nawigacji jest umieszczony nisko, ale łatwo do niego sięgnąć	Duży monitor systemu nawigacji, ale informacje drogowe przekazywane na żywo nie są dostępne	Odtwarzając muzykę z urządzeń zewnętrznych sprzęt wyświetla nazwy utworów i okładki płyt

To oraz logicznie skonstruowane menu sprawia, że sprzęt Golfa działa najszybciej. Podłączenie urządzeń zewnętrznych nie nastręcza trudności, do bluetootha nie trzeba podawać PIN-u. Radio odbiera bardzo dobrze.

Werdykt: Drogi, ale bardzo dobry system, w którym brakuje tylko bieżących informacji drogowych.

Volvo V40

Nawigacja RTI w Volvo nie jest wyposażona w dotykowy ekran, monitor umieszczono więc wysoko, bo kierowca i tak nie musi do niego sięgać. Za to łatwo może obserwować jego wskazania. Niestety, wpisywanie adresu za pomocą pokrętła na konsoli środkowej to tortury, bo system reaguje z opóźnieniem, więc często wybiera niewłaściwy cel i trzeba kilkakrotnie wpisywać polecenia.

Wysoko umieszczony ekran nawigacji w Volvo ułatwia kierowcy obserwację map i nie wymaga odrywania wzroku od drogi na zbyt długi czas	Audio odbiera muzykę także z urządzeń zewnętrznych	Mapy są mało kontrastowe a wpisywanie adresu zajmuje mnóstwo czasu

Sterowanie głosem też nie ułatwia sprawy, bo nawigacja reaguje tylko na kilka ogólnych pojęć i wymaga wykonania wielu pośrednich kroków. Nie za dobrze działa połączenie bluetooth – testową komórkę z systemem android musieliśmy podłączać kilkakrotnie, nim udało się jej nawiązać kontakt ze sprzętem Volvo. Za to brzmienie muzyki z płyt CD – przestrzenne i pozwalające uchwycić każdą nutę – przyprawia o gęsią skórkę.

Werdykt: Przeciętny system o skomplikowanej obsłudze, ale ze świetnym brzmieniem muzyki.