4. Którą wersję Jaguara F-Type wybrać?
Najsłabsza odmiana P300 skierowana jest do osób, które nie mają wygórowanych oczekiwań co do wrażeń zza kierownicy. Co prawda jest dynamiczna i nieźle brzmi. Do setki rozpędza się w 5,7 s i może popędzić 250 km/h. Z wielkiej centralnie ulokowanej rury wydechowej, która zajmuje miejsce dyfuzora wydobywa się basowy i głośny dźwięk, który jedynie świstem zdradza, że mamy do czynienia z mocno dopompowanym silnikiem o czterech cylindrach. Ale już rekcja na gaz nie jest zbyt szybka. Tym bardziej, że F-Type P300 nie jest lekki, bo wyciska na wadze aż 1595 kg. Naszym zdaniem P300 najlepiej sprawdzi się w zestawieniu z karoserią Cabrio. Z pewnością spokojna jazda z otwartym dachem europejskim drogami wijącymi się po wybrzeżu Morza Śródziemnego dostarczy niezapomnianych wrażeń. Poza tym ogromną zaletą P300 jest cena (289 900 zł). To jedyna odmiana, która sprzedawana jest z niską akcyzą
Na drugim końcu skali znajduje się najmocniejsza obecnie oferowana wersja z literka R. Kosztuje 695 300 zł, co zbliża ją cenowo do supersamochodów. Podobnie jak w przypadku Porsche 911 Turbo, ta odmiana oferowana jest wyłącznie z napędem na cztery koła. Dzięki temu rozwiązaniu 575 KM i 700 Nm nie wywołują drżenia rąk kiedy spadnie deszcz. Przynajmniej do pierwszego mocniejszego przyspieszenia. Na suchej nawierzchni okazuje się wersja R jest w stanie dobić do setki w czasie 3,7 s. Siedząc za kierownicą masz wrażenie, że przyspiesza jeszcze szybciej, bo doznania wzmaga rasowy dźwięk V8-ki i tańczący tył. Efekt wiercącego się tyłu jest znacznie mniej odczuwalny niż w poprzedniku, ale wciąż wymaga przyzwyczajenia. Tak się dzieje pomimo zastosowania napędu na cztery koła oraz poprawionego zawieszenia. Pojawiły się nowe adaptacyjne amortyzatory, sprężyny, stabilizatory oraz sztywniejsze tylne wahacze. Nie bez znaczenia pozostaje rozłożenie napędu, które faworyzuje tylną oś. W zależności od warunków zmienia się zakresie 5/95 do 40/60 – przód/tył.
Nam przypadła do gustu wersja P450. To zapewne również zasługa trasy N222 łączącej Peso de Régua z Pinhão w Portugalii, która została ogłoszona przez firmę Avis najlepszą drogą na świecie w roku 2015. N222 to wyzwanie dla samochodów i kierowców. W tym wypadku najwięcej przyjemności dał jaguar F-Type P450 z napędem na tylne koła. Nieco słabsza V8-ka niż w wersji R pozwala na łagodniejsze uwalnianie 580 Nm i płynniejszą i bardziej precyzyjną jazdę. Nawet w P450 nie ma co liczyć na stabilność podczas przyspieszania znaną z 911. Kierowca może za to liczyć na ogromną przyjemność kontroli nad Jaguarem, który uwielbia nadsterowność. Tym bardziej, ze P450 ma wszystko co jest potrzebne do dobrej zabawy w tym znany z R-ki aktywny dyferencjał tylnej osi. Jaguar F-Type P450 przyspiesza do setki w czasie 4,6 i może popędzić 285 km/h i to bez względu, który rodzaj napędu jaki wybierzmy. To o jedyna wersja F-Typa, w przypadku której można wybierać pomiędzy napędem na tył i cztery koła.
materiały prasowe Jaguar F-Type 2020
5. A jak zmieniły się wrażenia zza kierownicy Jaguara F-Type?
Podobnie jak poprzedniku wnętrze jest starannie wyciszone, a zawieszenie komfortowe. Ale siedząc za kierownicą zauważam też nowe doznania. W sportowym trybie skrzyni biegów ZF pojawiła się brutalna zmiana biegów, sygnalizowana kierowcy wyraźnym kopnięciem w fotel. Taki efekt osiągnięto dzięki doświadczeniom zdobytym z ekstremalnego Jaguara XE SV Project 8. Od razu czuć, że w Jaguarze pracują motoryzacyjne świry, w dobrym tego słowa znaczeniu. Na szczęście ludzie, o których mowa potrafią też powstrzymać od skrajnych decyzji.
Zaprojektowali tzw. cichy start silnika. Funkcja, z którą po raz pierwszy spotkałem się w Ferrari GTC4 Lusso. Kiedy wyjeżdżasz z garażu wczesną porą i nie chcesz obudzić sąsiadów, dogrzewanie katalizatorów odbywa się w cichym trybie. Ale jeśli masz ważne spotkanie tego dnia i chcesz o poranku pobudzić mózg do pracy, lepiej dać się ponieść pięknej muzyce jaką serwuje F-Type od samego startu. Wystarczy włączyć dynamiczny tryb jazdy lub sięgnąć do przycisku ze sportowym wydechem. Wtedy z pewnością krew w naszych żyłach nabierze odpowiedniej prędkości. Tak było podczas naszych testowych jazdy najnowszym wcielenie Jaguara F-Type w Portugalii.
Jaguar F-Type podąża własną drogą, która szybko i mocno uzależnia. To bardzo spójne w charakterze auto typu Gran Turismo. Ma klasę, osiągi zapierają dech w piersiach, a przy tym komfort jazdy jest na tyle wysoki, że możesz się nim wybrać w podróż dookoła świata. A ta cecha należy do rzadkości w przypadku sportowych samochodów o mocy przekraczającej 500 KM.
materiały prasowe Jaguar F-Type 2020
Jaguar F-Type P450 – dane techniczne:
Silnik benzynowy, 5000 cm3, V8 ze spręż. mech.
Moc maksymalna przy obrotach 450 KM przy 6000 /min
Maks. moment obrotowy przy obrotach 580 Nm 2500-5000/min
Rodzaj napędu na koła tylne
Skrzynia biegów 8-biegowa, automatyczna
0-100 km/h 4,6 s
Prędkość maksymalna 285 km/h
Zużycie paliwa NEDC 10,6 l/100 km
Emisja CO2 NEDC 244 g/km
Nadwozie: 2-drzwiowe, 2-miejscowe coupe, długość x szerokość x wysokość 4470 x 1923 x 1311 mm, rozstaw osi 2622 mm, masa własna 1735 kg, pojemność bagażnika 299 l, pojemność zbiornika paliwa 70 l.
Plusy:
- Połączenie klasycznej sylwetki z nowoczesną stylizacją
- Wysoki komfort jazdy świetnie pasujący do auta GT
- Radość z jazdy podkreślona rasowym dźwiękiem silnika
Minusy:
- Nerwowe zachowanie tylnej osi
- Ekran centralny o nieaktualnej rozdzielczości
- Wymagające przyzwyczajenia menu multimediów
Zapraszamy do papierowej odmiany magazynu Auto Motor i Sport, gdzie znajdziecie więcej wrażeń z jazdy najnowszymi modelami.
Komentarze