![]() |
![]() |
Nowe życie oldtimerówStare Porsche i Volkswageny to najprostsze auta do przeróbek na samochody elektryczne. W Kalifornii jest takich oldtimerów całkiem sporo, więc firmie Zelectric zleceń nie zabraknie. Jednostka elektryczna w miejscu 6-cylindrowego, chłodzonego powietrzem boksera Porsche wygląda jak nie z tej ziemi |
Jedni nazywają to rewolucją, inni update’em oldtimera. Jedno i drugie określenie cieszy Davida Bernardo – samozwańczego retrofuturystę. Kto to taki? Potem wyjaśnimy. Teraz wsiadamy do wymuskanego VW T1 i jedziemy za Davidem, który w lśniącym czystością Garbusie prowadzi nas nad Pacyfik.
Rzecz dzieje się w Oceanside, na północ od San Diego. Trawniki przycinają tu chyba codziennie, krawężniki zamiatają co godzinę. Mieszkańcy wyprowadzają ukochane pieski, z plaży wracją surferzy. Idylla, jak w filmach o cudownym życiu w Kalifornii.
Zobacz także: przyszłe, elektryczne modele Skody
„Kluczyk przekręcasz w lewo, i ostrożnie naciskasz gaz” – instruuje mnie David, przerywając te rozmyślania. Potem wyprzedza mnie Garbusem i przez otwarte okno pokazuje ręką kierunek, w którym mamy jechać. Wait a minute: stary Garbus nawet nie zakaszlał, gdy David przekręcił kluczyk. Ogórek też zresztą nie wydaje żadnych dźwięków, a mimo to po lekkim wciśnięciu gazu obydwa jadą do przodu. Upiorne.
Komentarze