Chevrolet Trax i Renault Captur: porównanie miejskich crossoverów

Crossovery dzielnie walczą w mieście o swoją pozycję na rynku - co oferują Chevrolet Trax i Renault Captur? Oto porównanie nowych miejskich SUV-ów, w wersji z silnikiem diesla.

Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 80 900 PLN
Dostępne nadwozia: suv-5
SPRAWDŹ OFERTY

Patrząc na to, co przynosi rynek można odnieść wrażenie, że, owszem, klasyczne hatchbacki i sedany wciąż udzielają się w wyścigu pokoleń, jednak tak naprawdę świat samochodów wszystko co tylko może przerabia na SUV-y, crossovery i inne crossoverowate. Jeszcze nie tak dawno, żeby kupić tego rodzaju auto za rozsądne pieniądze, trzeba było sięgnąć po coś używanego i dość dużego. Dziś auta-krzyżówki, w większym lub mniejszym stopniu udające lekkie terenówki, siedzą w niższych przedziałach cennika.

A na redakcyjnym parkingu w tym samym czasie pojawiły się Chevrolet Trax i Renault Captur – obydwa pachnące nowością, obydwa o przerysowanym wyglądzie, chociaż każdy w innym stylu, obydwa z mocno nadmuchanym crossoverowym ego i obydwa pewne siebie jak bokserzy wagi koguciej. Jeden i drugi chciał zwrócić na siebie uwagę udając, że ten drugi obok nie istnieje. Nie można było ich nie zagonić do jednej testowej piaskownicy.

Bardzo widoczny styl

Pod względem stylizacji każdy udaje miejskiego tygrysa na swój sposób. Chevrolet ma wysoką na blisko 1,7 metra sylwetkę, a niemal pionowy przód z wielkim wlotem powietrza nadaje mu twardy, „roboczy” wygląd. Plastikowe nakładki na zderzakach i progach plus udawane osłony silnika od spodu oraz tylnej części podwozia sugerują odporność na wertepy – bo i jest to gra sugestii. Również Renault sugeruje „coś więcej” – większymi kołami, zwiększonym prześwitem i sylwetką pomniejszonego do miejskiego formatu SUV-a. Captur jest jak Clio po wizycie u stylistki – ma podcięte, jakby taliowane w dolnej części boki i ze swoim dwukolorowym nadwoziem (dopłata 1000 zł w wersjach wyposażenia Zen i Intens) wpisuje się w trend ustanowiony przez takie modele jak Mini i Fiat 500. Renault ma też mniej „twardych” detali niż Chevrolet, zadowala się listwami na nadkolach i progach.

Wnętrza bardzo podobne

W kabinach jest bardzo klasycznie – i bardzo podobnie. Gwóźdź programu w postaci systemu multimedialnego jest i w Traxie, i w Capturze jest umieszczony na górnym piętrze konsoli, z elementami układu klimatyzacji pozostawionymi na parterze. Obydwa auta mają tablice przyrządów z analogowym obrotomierzem i cyfrowym prędkościomierzem – przy czym ta z Chevroleta jest najbardziej charakterystycznym spośród wszystkich detali kabin obu aut. Wygląda jak wzięta z jakiegoś motocykla; do tych „zegarów” znakomicie pasuje krzykliwe, niebieskie podświetlenie. Obydwa samochody mają też niemal identyczne udogodnienia, które są identycznie rozmieszczone. Jedyna licząca się różnica jest taka, że klasyczny schowek w desce rozdzielczej po stronie pasażera stał się w Capturze szufladą. Renault wprowadza też ciekawostkę w postaci zdejmowanej tapicerki siedzeń, zapinanej na zamek błyskawiczny; chodzi nie tyle o to, by można ją było wrzucić do pralki, ile o to, by pokrycie siedzeń dało się łatwo wymienić dając efekt na podobieństwo przemalowania ścian w pokoju (cena różnych wzorów – w zależności od wersji wyposażenia).

Trax bardziej przestronny

Większe wymiary nadwozia Traxa przekładają się oczywiście na bardziej przestronną kabinę. O ile z przodu przestrzeń w obu autach jest bardzo zbliżona, o tyle z tyłu wyraźnie więcej miejsca – zarówno na długość, jak i wysokość – a także lepszy dostęp oferuje Chevrolet. W Traksie można też złożyć oparcie fotela pasażera – to na wypadek, gdyby ktoś chciał wykorzystać Chevroleta jako półciężarówkę. Z kolei ciasnawy Renault z niezłym skutkiem posiłkuje się przesuwaną kanapą; w szarym, codziennym życiu akceptowalna ilość miejsca z tyłu jest w Capturze jednak tylko wtedy, kiedy kanapa zostanie przesunięta maksymalnie do tyłu.

Obydwa auta mają zaskakująco wygodne fotele; pod względem wielkości i komfortu – prawie jak z kompaktów. Szerokie, dobrze wyprofilowane i odpowiednio twarde siedziska oraz oparcia plus spore zakresy regulacji powinny pozwolić dobrze „usiąść” nawet koszykarzowi. Jednak kabinę Renault można poznać z zawiązanymi oczami – po charakterystycznie dla aut tej marki, mocno pochylonej kierownicy.

Kabiny są bardzo klasyczne – i bardzo podobne pod względem funkcjonalności

Captur wyraźnie tańszy

Z punktu widzenia klienta największa różnica między Traxem i Capturem polega na ofercie silników oraz cenniku – Chevrolet ma mocniejsze jednostki napędowe oraz kosztuje wyraźnie więcej. W wersji podstawowej Trax jest napędzany 115-konnym silnikiem benzynowym 1.6 i kosztuje 60 tys. zł – o 6 tys. zł więcej niż Captur z 90-konnym 0.9 turbo. W ofercie obu aut jest po jednym turbodieslu – są to znane nam dobrze 1.5 dCi w Renault (90 KM) i 1.7D w Chevrolecie (aż 130 KM) – w wypadku tych jednostek rozdźwięk cenowy jest jeszcze większy i wynosi ponad 22 tys. złotych. Nawet uwzględniając fakt, że Trax jest znacznie bardziej naładowany wyposażeniem oraz to, że ma o dwie klasy mocniejszy silnik, ta różnica jest ogromna.

Na drodze Chevrolet bezwzględnie wykorzystuje przewagę mocy oraz momentu obrotowego. Jest szybszy i bardziej dynamiczny w każdej sytuacji, a podczas rozpędzania na wyższych biegach różnica osiągów jest ogromna. Klasyczny sprint obydwa auta zaliczały z niesamowitą regularnością wyników – Trax konsekwentnie w czasie o 0,6 s gorszym niż podaje fabryka (10,2 s kontra oficjalne 9,6 s), natomiast Captur – regularnie w czasie o 0,8 s lepszym (12,3 s w porównaniu z fabrycznym 13,1 s), a i tak dwusekundowa różnica między nimi to bardzo dużo. Silnik Chevroleta ma dodatkowe wsparcie ze strony sześciobiegowej przekładni, która jest ciaśniej zestopniowana i pozwala lepiej wykorzystać potencjał silnika. Renault sprawia wrażenie jakby się tym kompletnie nie przejmował.

Captur odgrywa się natomiast właściwościami jezdnymi i bardziej dopracowanym zachowaniem na drodze. O ile charakter Chevroleta jest dość „surowy” – nadwozie Traxa wykonuje bardziej wyraźne ruchy podczas przyspieszania, hamowania i pokonywania zakrętów, a układ kierowniczy w bardziej sztuczny, „gumowy” sposób ciągnie ku położeniu środkowemu – o tyle Renault zachowuje się jakby był niemal kompaktem, tyle że nieco wyższym. Ma komfortowo zestrojone zawieszenie, które jednak w zakrętach nie „poddaje się” wzrostowi i masie auta – Captur mocno stoi na asfalcie i ma świetnie zestrojony układ kierowniczy, na tyle bezpośredni, by zapewnić mu zwinność i na tyle spokojny, by auto nie wykonywało gwałtownych ruchów przy każdym skręcie kierownicą. Jeśli nawet pod względem właściwości jezdnych różnice między Chevroletem i Renault nie są tak duże jak w wypadku osiągów, to bez dwóch zdań lepiej wypada tu Captur.

Roman Popkiewicz
redaktor auto motor i sport

Naszym zdaniem:

Komuś, kto chce mieć samochód tego typu, nie powiemy "kupuj ten", czy "kupuj tamten". Wybór jest indywidualny i w każdym wypadku napędzany innymi kryteriami, nie zawsze racjonalnymi – i tak ma zostać. Natomiast możemy powiedzieć, który z tej dwójki jest "bardziej". Otóż "bardziej" jest ten, który się bardziej podoba...

Zwycięstwo na punkty

Obydwa auta mają fabrycznie montowane systemy start/stop, a Renault dokłada do tego odzysk energii hamowania – wszystkie te wynalazki pozwalają zmniejszyć zużycie paliwa głównie w jeździe miejskiej. I pod względem zapotrzebowania na paliwo również lepszy okazuje się Renault, ze średnim testowym spalaniem aż o 0,8 l/100 km niższym niż w wypadku Chevroleta. Tu akurat ogromną rolę gra niewątpliwie masa własna – Captur jest od Traxa lżejszy o ponad 200 kg (!). W końcowym rozrachunku mamy większego i bardziej dynamicznego Traxa naprzeciw mniejszego, za to lepiej sprawującego się na drodze i oszczędniejszego Captura – mali bokserzy Chevroleta i Renault to klasyczny przypadek aut, z których każdy co innego robi lepiej. Tylko uwagę każdy chciałby na siebie zwrócić tak samo – albo jeszcze bardziej.

Dane techniczne testowanych samochodów

Ogólne Trax 1.7 D LT Captur 1.5 dCi 90 Life
Rodzaj silnika/liczba cylindrówturbodiesel, R4turbodiesel, R4
Moc kW (KM)13090
Przy obrotach (/min)40004000
Poj. skokowa cm316861461
Maksymalny moment obrotowy (Nm)300220
Przy obrotach (/min)2000-25001750
Przeniesienie napęduna przednie kołana przednie koła
Rodzaj skrzyni biegów6-biegowa przekł. mechaniczna5-biegowa przekł. mechaniczna
Dł / szer / wys (mm)4248/1766/16744122/1778/1566
Rozstaw osi (mm)25552606
Średnica zawracania w prawo/lewo (m)10,9/10,910,4/10,4
Poj. zbiornika paliwa (l)5245
Masa własna (kg)14701245
Dopuszczalne obciążenie (kg)422484
Poj. bagażnika (l)356/1370377–455/b.d.
Rozmiar oponContinental PremiumContact2, 215/55 R18Michelin Primacy 3, 205/55 R17
CO2 (limit) g/km12095
Norma emisji spalinEuro 5Euro 5
OsiągiTrax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
0-30 km/h (s)1,31,9
0-50 km/h (s)3,24,1
0-80 km/h (s)7,08,4
0-100 km/h (s)10,212,3
0-120 km/h (s)14,718,8
0-130 km/h (s)17,422,7
0-160 km/h (s)29,944,8
Prędkość maksymalna (km/h)186171
Elastyczność Trax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
60-100 km/h na IV/V biegu (s)7,6/11,58,9/17,4
80-120 km/h na IV/V biegu (s)8,6/11,010,8/17,2
Elastyczność Trax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
80-120 km/h na VI biegu14,7-
Zużycie paliwaTrax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
Zużycie paliwa wg normy NEDC ( w mieście) l/km5,44,2
Zużycie paliwa wg normy NEDC ( poza miastem) l/km4,03,4
Zużycie paliwa wg normy NEDC (średnie) l/km4,53,6
Zużycie paliwa minimalne (l/100 km)4,54,0
Maksymalne (l/100 km)9,58,8
średnie podczas testu (l/100 km)7,87,0
zasięg (km)666642
Droga hamowania (m)Trax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
ze 100 km/h na zimno (nie obciążony) (m)38,238,1
ze 100 km/h na ciepło (nie obciążony) (m)38,538,2
Ceny i wyposażenieTrax 1.7 D LTCaptur 1.5 dCi 90 Life
Cena modelu testowanego (zł)83 990 zł61 650 zł
Poduszki boczne/kurtyny-/tak-/- zł
Radioodtwarzacz CD/MP3tak1000 zł
Klimatyzacja manualnatak2000 zł
Lakier metalizowany2100 zł1800 zł
Elektrycznie sterowane lusterkataktak
Zestaw Bluetoothtak1000 zł
Obręcze kół z lekkich stopów tak- zł
Czujnik parkowaniatak- zł
tak - w wyposażeniu seryjnym, opcja - oferowane na życzenie, b.d. - brak danych

Ocena punktowa (maks. 500)

Trax 1.7 D LT 363 Jest większy, przestronniejszy i znacznie bardziej dynamiczny – i te cechy „wygrywają” Traxowi niniejszy test. Jeśli dla kogoś ma to znaczenie, Chevrolet oferuje również wersję z napędem na cztery koła. Natomiast układ jezdny jest tylko zwyczajny, zużycie paliwa zaś powinno być niższe.
Captur 1.5 dCi 90 Life 358 Ma o klasę bardziej oszczędnego, chociaż o dwie klasy mniej dynamicznego turbodiesla niż Chevrolet. Do tego bardzo dobre właściwości jezdne; zapewnia też bardzo dobre – pod każdym względem – subiektywne wrażenia zza kierownicy. Wreszcie, Captur jest znacznie tańszy niż Trax.

amis

Zobacz także:
Zobacz również:
REKLAMA