W przestronnej kabinie Citroëna C5 X, którego długość wynosi 4,8 m, wygodnie mogą rozsiąść się nie tylko kierowca i pasażer obok niego, ale również dwoje dorosłych pasażerów za nimi. Obszerne i komfortowe fotele, dużo miejsca na wygodnej kanapie oraz sporo światła we wnętrzu sprawiają, że nawet długa podróż nie męczy. Widoczność z miejsca kierowcy jest dobra. Siedzi się dość wysoko nad ziemią (z powodu prześwitu, który wynosi 19 cm, czyli więcej niż w niejednym SUV-ie), co ułatwia dostęp do wnętrza i wydostanie się z fotela, ale stosunkowo nisko nad podłogą, a to z kolei sprawia, że pozycja do jazdy jest komfortowa.
Citroen C5 X - Góruje pojemnością bagażnika
Nad wieloma klasycznymi kombi klasy średniej C5 X góruje pojemnością bagażnika, która w testowanej hybrydowej wersji wynosi 485 l (545 l w odmianach z silnikiem benzynowym). Po złożeniu oparcia kanapy jego pojemność wzrasta do aż 1640 l w wersji benzynowej. Również pod względem pakowności przedział bagażowy spełnia wszelkie wymogi – otwór bagażnika ma niemal kwadratowy kształt, podłoga jest płaska i tak samo szeroka na całej długości, czyli bez wnęk kół zabierających miejsce we wnętrzu.



Wysoki komfort podróżowania zapewnia nie tylko świetnie wyciszone wnętrze, lecz również komfortowo zestrojone zawieszenie o regulowanej charakterystyce tłumienia z trzema trybami pracy: normalnym, komfortowym i sportowym. Nawet w tym ostatnim jakość tłumienia nierówności jest dobra. Nadwozie podczas jazdy okazuje się stabilne w kierunku przód-tył, co w znacznej mierze jest efektem dużego rozstawu osi, wynoszącego niemal 2,8 m.
Podczas spokojnej jazdy nastawione na komfort zawieszenie – z przodu z kolumnami McPhersona, z tyłu z belką skrętną – radzi sobie z trzymaniem nadwozia w ryzach, jednak w czasie szybszej jazdy w zakrętach jego przechyły stają się większe. Flagowy model Citroëna informuje kierowcę w ten sposób (jak również narastającą tendencją do poślizgu podsterownego), że zawieszenie zbliża się do granic swoich możliwości. Jego wyczucie utrudnia dodatkowo układ kierowniczy, który zbyt mocno filtruje informacje na drodze od kół do kierownicy. Silne wspomaganie układu kierowniczego sprawia, że kierownicą obraca się bardzo lekko, ale trudno precyzyjnie określić, co dzieje się na styku opon i nawierzchni oraz jaki jest ich kontakt z podłożem.

