Patrząc na nowego Forda Kugę, trudno poznać, że to następca klasycznego SUV-a z wysokim, pudełkowatym nadwoziem o ostrych liniach. Z przodu dominują wielka czarna osłona chłodnicy i równie wielkie LED-owe reflektory, które kształtem mogą niektórym przypominać te z Porsche. Ogólnie jednak przód auta zdaje się mieć coś wspólnego ze stylistyką wyrazistej Mazdy CX-5.
Kuga podąża nową drogą nie tylko w dziedzinie stylistyki.
Ford Kuga - wersje i ceny
Obok znanych trzycylindrowych silników benzynowych o mocy 120 i 150 KM oraz dwóch diesli osiągających 120 i 190 KM (ten ostatni w autach z napędem na cztery koła i z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów) w najbliższym czasie pojawią się trzy „zelektryfikowane” wersje. Są to hybryda typu plug-in i tzw. klasyczna hybryda, obydwie z 2,5-litrowym silnikiem benzynowym, a także „miękka hybryda” ze 150-konnym dwulitrowym dieslem, która dzięki instalacji 48 V ma być bardzo oszczędna.
Ford Kuga - osiągi
Silnik elektryczny wspiera spalinowy podczas rozpędzania dostarczając dodatkową moc 11,5 kW oraz moment obrotowy o wartości 50 Nm. Po przejechaniu Kugą wielu kilometrów w górzystym terenie możemy stwierdzić, że ten rodzaj układu napędowego spisuje się znakomicie.
Niezależnie od obrotów wysokoprężny silnik brzmi tak, jakby był jednostką benzynową. Imponuje też sprawność, z jaką 1,7-tonowy SUV nabiera dynamiki już od niskich obrotów. Ale i podczas pracy na wysokich obrotach zawsze ma do dyspozycji zapas mocy. Nic dziwnego, przy 2000 obr/min moment obrotowy wynosi 370 Nm, i nawet podczas szybkiej jazdy autostradą diesel Kugi pracuje cicho. Na pochwałę zasługuje też 6-biegowa mechaniczna przekładnia – drogi prowadzenia dźwigni są krótkie, a sama skrzynia okazuje się niezwykle precyzyjna.


Na pierwszą przejażdżkę nową Kugą wybraliśmy nie tylko drogi górskie, ale i kręte. Trochę rozczarujemy tych, którzy liczyli na wybitne umiejętności nowego modelu w pokonywaniu zakrętów. Sportowe zawieszenie (seryjne w droższych wersjach auta) nadal jest dość sztywne, a mimo to zapewnia wystarczający komfort, jednak tym razem nie zestrojono go tak ostro, jak w poprzednim modelu. Układ kierowniczy pracuje precyzyjnie i dostarcza wystarczająco dokładnych informacji o przyczepności kół do asfaltu, ale nie jest aż tak bezpośredni. Poza tym testowana Kuga okazała się mocno podsterowna; układ ESP reaguje łagodnie, ale za wcześnie. Żeby była jasność – SUV Forda nadal jest bardzo zwinny w zakrętach, zwłaszcza w wersji z nowym układem napędowym, ale nie ma już tej szczególnej iskry.
Wnętrze auta prezentuje się skromnie. Tablica rozdzielcza pochodzi z Focusa, tak jak płyta podłogowa, na której Kugę skonstruowano. System obsługi jest funkcjonalny, za to niektóre materiały wykończeniowe, zwłaszcza z tyłu, mogłyby być lepsze – przednie drzwi wykończono miękkim materiałem, ale te z tyłu mają już tylko twardy plastik. I dodajmy od razu, czerwone szwy wyglądają elegancko i dodają siedzeniom Kugi sportowego wyglądu, jednak same fotele mogłyby lepiej przytrzymywać ciało i mieć dłuższe siedziska.
Komentarze
~luceks09, 2020-08-06 13:42:19
~jasiek, 2020-08-06 13:14:34
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?