Honda CRV, Mitshubshi Outlander, Subaru Forester - pojedynek w terenie

Wojen SUV-ów ciąg dalszy. Swoją nową broń wytoczyły właśnie Honda i Mitsubishi. Hondzie CR-V i Mitsubishi Outlanderowi do towarzystwa dokładamy starego znajomego – Subaru Forestera. W kaburach oczywiście popularne turbodiesle, nabite i gotowe do strzału.

Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 154 000 PLN
Dostępne nadwozia: suv-5
SPRAWDŹ OFERTY

Te trzy modele to trzej pionierzy klasy kompaktowych SUV-ów. Dziś rozpowszechnionej tak, że nie ma chwili, żeby gdzieś w polu widzenia nie błąkał się jakiś jej przedstawiciel. Na modę nie poradzisz.

Nadwozie Outlandera zachowuje „terenowość” kształtów, CR-V przypomina bardziej miękkiego crossovera, natomiast Forester jest zupełnie podobny do Subaru
 

NADWOZIA – CZYLI TRZY RÓŻNE STYLE

Pachnący perfumami nowości Outlander zamienia rekini dziób poprzednika na bliżej nieokreślony wyraz twarzy, chociaż niewątpliwie nowoczesny. Jest większy od poprzedniego modelu, a dodatkowo nadwozie nabrało masywnego wyglądu – do tego stopnia, że duże, 18-calowe koła wyglądają na zbyt małe. Sylwetka Mitsubishi zachowuje jednak pewną „terenowość” kształtów – dość atrakcyjną, bo sugerującą uniwersalność auta (czy ta uniwersalność rzeczywiście jest, to zupełnie inna sprawa). Jest więcej miejsca we wnętrzu – to prezent głównie dla pasażerów z tyłu; jednak kabina niczym nie zaskakuje. Konsola ma wysoko umieszczone elementy obsługi, fotele są przynajmniej tak samo dobre jak te z poprzedniego modelu, a bagażnik stał się niemal 600-litrowym „akwarium na bagaż”.

Bardziej miękka – co typowe dla crossovera – jest Honda. Nadwozie CR-V ma bardziej wyciągnięte linie, z przodu dominują trzy poprzeczne elementy osłony chłodnicy, linia szyb jest charakterystycznie, na ostro zakończona, a auto obłożono wokoło plastikowymi nakładkami – na zderzakach, progach i nadkolach. Kabina dostała niezły jakościowy zastrzyk i w zasadzie jedyny element, jaki przypomina poprzedni model to dźwignia zmiany biegów stercząca z konsoli, zamiast – jak u pozostałej dwójki – z tunelu środkowego. Na tablicy wskaźników solowy popis daje wielki prędkościomierz z malutkim ekranem wielofunkcyjnym w środku tarczy, a spłaszczona deska rozdzielcza poprawia wrażenie przestronności. Fotele są niezłej jakości, bagażnik tak wielki jak w Outlanderze, a całości dopełnia bardzo dobry, cichy i skuteczny układ klimatyzacji. Z kolei Forester to klasyka gatunku. Po (głównie kosmetycznych) zmianach sprzed dwóch lat, rysy Subaru nabrały bardziej wyrazistego charakteru. W wizualnym odbiorze auta ogromną rolę (na plus) gra wlot powietrza na pokrywie silnika – jak mało który detal na tej planecie sugeruje moc i osiągi. Robi to tym lepiej, że widać go też z miejsca kierowcy. Kabina Subaru jest najbardziej przeszklona z całej trójki, a kierowca Forestera ma najlepszą widoczność. Subaru ma natomiast najmniejszy bagażnik – 450 l kontra 590 l u Hondy i Mitsubishi. Jednak największą wadą Forestera jest – najzwięźlej rzecz ujmując – smutne wnętrze. Przeciętna stylizacja, przeciętne materiały, przeciętne wrażenie. Na poziomie jest za to ergonomia, z łatwą obsługą, dobrymi udogodnieniami i czytelnym zestawem zegarów.

Cała trójka jest wprawiana w ruch przez silniki o tak zbliżonych parametrach, że na pierwszy rzut oka wydają się identyczne. Największa różnica polega na tym, że o ile jednostka Subaru pozostaje w przedziale do dwóch litrów pojemności skokowej, o tyle turbodiesle Hondy i Mitsubishi wykraczają poza niego, co będzie się odbijało na cenach ubezpieczenia. Natomiast pod względem osiągów nieco wyróżnia się silnik Mitsubishi, dysponujący najwyższym momentem obrotowym (380 Nm kontra 350 Nm Subaru i Hondy). Podczas jazdy jednostki Outlandera i CR-V sprawiają bardzo podobne wrażenie – są dobrze wyciszone, nie klekoczą po zimnym rozruchu, współpracują z przekładniami o dość długim przełożeniu szóstego biegu, są wyposażone w system start/stop, a na gaz reagują z takim samym opóźnieniem. Istotna różnica polega na tym, że turbodiesel Hondy ma po obu końcach skali obrotomierza mniejsze płuca – odczuwalnie później zaczyna „ciągnąć” i zauważalnie wcześniej zaczyna brakować mu pary. Z kolei jednostka Subaru – dobrze, powtórzmy, bo to wciąż ciekawostka przyrodnicza: pierwszy i na razie jedyny silnik wysokoprężny typu bokser – wciąż robi tak dobre wrażenie jak w chwili debiutu przed czterema laty. Szybko reaguje na gaz, szybko nabiera obrotów, bardzo liniowo rozwija osiągi i, podobnie jak 2.2 DI-D Outlandera, ma szeroki zakres użytecznych obrotów. Mimo nieco gorszego czasu w sprincie do setki, najlepszą dynamiką wykazuje się Mitsubishi. Natomiast w wypadku znacznie bardziej życiowej elastyczności Outlander korzysta ze swojego wyższego momentu obrotowego, na dodatek rozwijanego w najszerszym zakresie obrotów – i jest górą.

Wszystkie trzy łączy za to na drodze jedno – żaden nie rozpali zmysłów kierowcy. Wszystkie są stabilne i przyjemne w prowadzeniu, ale niewiele więcej. Nam niezmiennie podoba się sposób tłumienia zawieszenia Subaru i zdolność do przyjmowania silnych uderzeń po kołach bez stękania, co wywołuje u kierowcy przekonanie, że tego auta nigdy nic nie zaboli. Jednak układowi kierowniczemu Forestera brakuje tej dawki precyzji, a zawieszeniu bardziej pewnej kontroli przechyłów nadwozia, które sprawiłyby, że zachowanie Subaru na drodze stałoby się bliższe zachowaniu zwykłego auta osobowego. To samo dotyczy Outlandera, który na zmiany kierunku jazdy reaguje, jakby ciężar miał umieszczony wyżej niż ma w rzeczywistości, który precyzję układu kierowniczego traktuje raczej luźno i który na zmiany kierunku jazdy, przyspieszenie i hamowanie reaguje wyraźnymi przechyłami nadwozia. Z zamierzeniami mija się nawet Honda, której zależy na mianie SUV-a idealnego na asfalt – owszem, CR-V ma niezłe właściwości jezdne, po ziemi stąpa nawet bardziej pewnie niż pozostała dwójka i zapewnia dobry poziom komfortu, ale reakcje auta są ociężałe, a układ kierowniczy daje tylko przeciętne wyczucie zachowania przednich kół.

NAPĘD 4X4 – CZYLI ILE SUV-A W SUV-IE

W parze z Mitsubishi, Honda korzysta z układu napędowego typu „przód z automatycznie dołączanym tyłem”, czyli w większości sytuacji jest autem przednionapędowym (co 56 grudzień 2012 n www.auto-motor-i-sport.pl świetnie się sprawdza, bo oszczędza paliwo), a czteronapędowcem staje się tylko kiedy trzeba. Outlander oferuje dodatkowo możliwość zablokowania napędu w trybie 4x4, co pomoże, jeśli auto jakimś cudem zabrnie w trudne warunki. Swojego konsekwentnie trzyma się Subaru, ze stałym napędem na cztery koła, który wciąż jest jednym z największych wyróżników Forestera i jedną z jego największych zalet. W parze ze sporym prześwitem (21,5 cm w porównaniu z 19 cm Outlandera i 16,5 cm CR-V) daje też największy potencjał uniwersalności.

POD MASKĄ

Turbodiesel o dwu- lub okołodwulitrowej pojemności to popularny wybór w samochodach tej klasy. SUV z takim silnikiem nie jest tani, ale oferuje najlepszą kombinację osiągów i ekonomii. W wypadku testowej trójki różnice w dynamice jazdy okazują się nieznaczne – najlepiej wypada Mitsubishi Outlander, którego silnik rozwija najwyższy moment obrotowy, na dodatek w najszerszym zakresie obrotów; najwolniejsza jest Honda CR-V – najcięższa w tym gronie. Również pod względem zużycia paliwa różnice nie są duże. Ciekawe jednak, że najmniejszym apetytem wykazał się Subaru Forester, jako jedyny spośród testowanej trójki nieposiadający systemu start/stop. 

W punktach górą jest Mitsubishi – najbardziej przestronne i praktyczne, komfortowe i najbardziej dynamiczne, chociaż podczas jazdy bez wyrazu. Pucharek za drugie miejsce ląduje w schowku Hondy – najlepszej na asfalcie, również komfortowej, chociaż najmniej uniwersalnej i mniej niż pozostała dwójka oszczędnej. Subaru nie porwie na asfalcie, a jego kabina nie urzeknie pięknem, ale Forester wciąż będzie atrakcyjny dla tych, którzy szukają najwięcej SUV-a w SUV-ie. 

Dane techniczne testowanych samochodów

Ogólne Outlander 2.2 DI-D CR-V 2.2 I-DTEC Forester 2.0D
Rodzaj silnika/liczba cylindrówturbodiesel, R4turbodiesel, R4turbodiesel, B4
Moc kW (KM)150 KM150 KM147 KM
Przy obrotach (/min)350045003600
Poj. skokowa cm3226821991998
Maksymalny moment obrotowy (Nm)380350350
Przy obrotach (/min)1750–25002000–27501800–2400
Przeniesienie napęduna cztery koła;na cztery koła;na cztery koła
Rodzaj skrzyni biegów6-biegowa przekł. mechaniczna6-biegowa przekł. mechaniczna6-biegowa przekł. mechaniczna
Dł / szer / wys (mm)4655/1800/16804570/1820/16854560/1780/1675
Rozstaw osi (mm)267026302615
Średnica zawracania w prawo/lewo (m)10,611,811,4
Poj. zbiornika paliwa (l)605864
Masa własna (kg)166517231615
Dopuszczalne obciążenie (kg)595477435
Poj. bagażnika (l)591/1740589-1669450–1660
Prześwit (mm)190165215
Rozmiar oponToyo R37, 225/55 R18Michelin Latitude Sport, 225/60 R18Yokohama Geolandar G35, 225/55 R17
CO2 (limit) g/km140154158
OsiągiOutlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
0-30 km/h (s)1,41,6b.d.
0-50 km/h (s)3,43,32,9
0-80 km/h (s)7,16,96,7
0-100 km/h (s)10,19,99,7
0-120 km/h (s)14,514,514,8
0-130 km/h (s)16,917,117,7
0-160 km/h (s)29,329,336,7
Prędkość maksymalna (km/h)200190186
Elastyczność Outlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
60-100 km/h na IV/V biegu (s)6,6/9,37,4/9,57,2/9,7
80-120 km/h na IV/V biegu (s)7,5/9,48,6/9,78,1/9,7
Elastyczność Outlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
80-120 km/h na VI biegu12,913,112,6
Zużycie paliwaOutlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
Zużycie paliwa wg normy NEDC ( w mieście) l/km6,56,77,2
Zużycie paliwa wg normy NEDC ( poza miastem) l/km4,75,35,3
Zużycie paliwa wg normy NEDC (średnie) l/km5,45,86,0
Zużycie paliwa minimalne (l/100 km)5,55,55,2
Maksymalne (l/100 km)9,910,09,7
średnie podczas testu (l/100 km)8,38,58,1
zasięg (km)7226828,1
Droga hamowania (m)Outlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
ze 100 km/h na zimno (obciążony) (m)40,641,342,0
ze 100 km/h na ciepło (obciążony) (m)41,241,942,0
Ceny i wyposażenieOutlander 2.2 DI-DCR-V 2.2 I-DTECForester 2.0D
Cena modelu testowanego (zł)145 590 zł129 500 zł119 480 zł
Poduszki boczne/kurtynytaktaktak
Boczne poduszki powietrzne z tyłubraktakbrak
Radioodtwarzacz CD/MP3taktaktak
Klimatyzacja automatycznabraktaktak
Lakier metalizowany2890 złtaktak
Obręcze kół z lekkich stopów tak (16")tak (17")tak (16")
Tempomattaktaktak
Czujnik parkowaniataktakbrak
tak - w wyposażeniu seryjnym, opcja - oferowane na życzenie, b.d. - brak danych

Ocena punktowa (maks. 500)

Outlander 2.2 DI-D 370 Dobry, ale nie wyjątkowy. Bardzo przestronna kabina i dobry poziom komfortu wystarczają Outlanderowi do zwycięstwa, ale też konkurencja nie okazuje się zbyt silna. Na minus trzeba zaliczyć cenę.
CR-V 2.2 I-DTEC 360 Lepsza niż poprzedni model, ale świat najwyraźniej poszedł do przodu bardziej niż CR-V. Właściwości jezdne tu okazują się najlepsze, mimo że są tylko dobre. Uniwersalność mocno ograniczona.
Forester 2.0D 358 Na drodze jest porządny i w tym gronie najbardziej uniwersalny, ale poza dynamicznym silnikiem i świetnym układem przeniesienia napędu trudno mu wykrzesać z siebie jakąkolwiek atrakcyjność.

Zobacz także:
Zobacz również:
REKLAMA