Poza rzeczami, które da się zmierzyć, wszystko inne to w zasadzie kwestia subiektywnego odbioru. Na przykład stylizacja i uroda auta – ich nie da się wyrazić w żadnej punktowej walucie.
Jednak od czasu do czasu, rzadko – albo nawet rzadziej niż rzadko – pojawia się samochód tak diabelsko i uniwersalnie atrakcyjny, że aż chciałoby się mieć jakąś formę punktacji za styl, już dla samej przyjemności przyznania maksymalnej noty.
![]() |
Bajer – możliwość zamykania samochodu z kluczykiem w środku za pomocą specjalnej opaski na nadgarstku. Dla biegaczy i nurków i za jedyne 2 tys. zł |
Auto tego gatunku Jaguar właśnie światu zafundował. Pionowy przód z wąskimi reflektorami, długa pokrywa silnika, linia dachu przedłużona spojlerem oraz „wizualny ciężar” sylwetki spoczywający w tyle nadwozia dają fantastyczny efekt.
Pomimo iż F-Pace to pierwszy SUV w historii angielskiej marki, już sam wygląd nie zostawia cienia wątpliwości, że to Jaguar. I nawet jeśli ceną, jaką trzeba za ten wygląd zapłacić jest wysoki współczynnik oporu powietrza (0,38), co w życiu nieuchronnie oznacza wyższe zużycie paliwa, to chętnie ją zapłacimy.
Kabina - spokój i nowoczesność
Kabina jest podobna do wnętrz modeli XE i XF, z charakterystycznym łukiem biegnącym przez drzwi oraz całą deskę rozdzielczą. Na konsoli dominuje duży ekran, a szeroki i wysoki tunel środkowy zgrabnie oddziela miejsce pracy kierowcy.
Egzemplarz testowy był po dach napakowany dodatkami takimi jak sportowe fotele (superwygodne), największy możliwy ekran na konsoli (przekątna 12,3 cala), wyświetlacz head-up (o doskonale sprawdzającej się w nocy, pomarańczowej kolorystyce) czy tzw. kameralne podświetlenie (do wyboru 10 kolorów).
Ekran dotykowy i jego obsługa są jednymi z lepszych na rynku – wszystko odbywa się szybko i przy tylko minimalnym odrywaniu wzroku od drogi. Mówiąc o cechach praktycznych F-Pace’a, trudno uniknąć odwołań do jego najbliższego rynkowego rywala, czyli Porsche Macana.
I tu Jaguar wypada więcej niż bardzo dobrze, z obfitą ilością miejsca w kabinie i dużymi możliwościami ładunkowymi. Jaguar podaje, że pojemność bagażnika tego SUV-a wynosi 650 l, chociaż jesteśmy gotowi na mały zakład, że ta wartość jest mierzona nie do półki, lecz do dachu; na nasze oko bagażnik ma około 500 l.