Stinger, który debiutował dokładnie dwa lata temu, pokazał, że Kia potrafi zrobić samochód, o który jeszcze kilka lat temu nikt by jej nie podejrzewał i przy którym modele marek premium na literę A czy B prezentują się jak ubodzy krewni. Proceed podąża tym samym szlakiem. Nie jest produktem marki premium, ale oferuje więcej niż one za mniej. Shooting brake, trzecia wersja nadwoziowa Ceeda, jest o 5 mm dłuższy i o 43 mm niższy niż kombi. Auto, zwłaszcza widziane od tyłu, wygląda jak... Panamera. Porsche Panamera. Podobieństwo napisu Proceed i Porsche na pokrywie bagażnika też nie jest przypadkowe. Że to nie jest luksusowa limuzyna renomowanej marki z siedzibą w Stuttgarcie, bardziej zdradza wielkość auta niż design. Pomylić się można, a to już coś.

Pod względem właściwości jezdnych Proceed jest bardziej „pro” niż zwykły Ceed
Jak przystało na model, który mierzy wysoko, Kia oferuje Proceeda tylko w dwóch najdroższych wersjach wyposażenia – usportowionej GT Line, z trzema silnikami do wyboru (benzynowymi 1.0 T-GDI o mocy 120 KM i 1.4 T-GDI o mocy 140 KM oraz z turbodieslem 1.6 CRDi o mocy 136 KM) oraz sportowej GT, napędzanej 204-konną jednostką 1.6 T-GDI. Zawieszenie obydwu odmian jest o 5 mm niższe niż Ceeda w wersjach hatchback i kombi, ale tylko Proceed GT opuszcza fabrykę z seryjnymi oponami Michelin Pilot Sport 4 w rozmiarze 225/45 ZR 18.
Charakterystyka sprężyn i amortyzatorów, dostosowana do dłuższego i niższego nadwozia shooting brake’a w porównaniu z kombi, sprawia, że – przy tym samym rozstawie osi co w popularnych odmianach nadwoziowych kompaktu Kii – Proceed jest jeszcze szybszy w reakcjach i bardziej stabilny na zakrętach. Aby zmienić położenie kół od maksymalnie skręconych w lewo do maksymalnie skręconych w prawo, potrzeba niecałe 2,5 obrotu kołem kierownicy.
Zawieszenie i układ kierowniczy zapewniają bardzo dobre poczucie kontaktu kół z nawierzchnią, niezależnie, który tryb jazdy – Normal czy Sport – wybierze kierowca. Układ Drive Mode Select należy do wyposażenia seryjnego wersji z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową. W zależności od wybranego trybu jazdy zmienia się siła wspomagania układu kierowniczego, ale jego wyczucie jest tak samo dobre. W trybie Sport szybsze są reakcje silnika na gaz i krótszy czas zmiany przełożeń. Ten tryb umożliwia uzyskanie maksymalnych osiągów, bo pozwala wykorzystać pełen zakres prędkości obrotowej silnika i zmianę biegów dopiero wtedy, gdy wskazówka obrotomierza zbliża się do czerwonego pola, które zaczyna się przy 6500 obr/min. Do szybkiej ręcznej zmiany biegów służą łopatki przy kierownicy.

