Co do tego, że Levante stanie się najchętniej kupowanym Maserati nie ma żadnych wątpliwości. Firma oczywiście zachwala swoje najnowsze dzieło, wskazując, że pneumatyczne zawieszenie jest w standardowym wyposażeniu każdej wersji, że napęd na cztery koła jest wyjątkowo skuteczny, że współczynnik oporu powietrza (0,31) jest bardzo niski, albo że środek ciężkości Levante znajduje się najniżej spośród aut tej klasy (61 cm nad ziemią).
Jednak równie ważne jak techniczna wyliczanka jest i to, że na żywo auto wygląda świetnie i jeśli design Maserati wciąż ma taką magię jaką zawsze miał, to Levante nie zestarzeje się i za sto lat. Fantastyczna jest też kabina – na nasz gust najlepsza spośród aktualnych modeli Maserati. Czysta, elegancka i bardzo atrakcyjna nie tylko w kontrastowej kolorystyce, lecz również (a może zwłaszcza) w najbardziej klasycznym wykończeniu, czyli po prostu na czarno.
Z kolei na drodze Levante ma cechę najlepszych SUV-ów tej klasy, takich jak Porsche Cayenne czy BMW X5/X6 – zachowuje się jak samochód osobowy. Tak jak w wypadku Ghibli, głównym tematem jest tu komfort, ale jednocześnie SUV jest bardzo pewny siebie, szybki w pierwszej fazie skrętu, stabilny przy większych siłach bocznych, a zestrojony „z naciskiem na tył” układ napędowy poprawia zwinność. W sportowym trybie jazdy usztywnione zawieszenie poprawia przyczepność i ostrość reakcji samochodu, szybkość reakcji silnika na gaz, a do kompletu wydech wrzuca głośniejszy bieg. Być może na okrążeniu toru wyścigowego okazałoby się, że układ kierowniczy oraz zawieszenie Levante nie są tak ostre jak te z Porsche Cayenne, ale ponieważ nie przypominamy sobie, kiedy ostatnio zdarzyło nam się na drodze dom-praca-sklep-kino trafić na tor, to te ewentualne różnice nie mają specjalnego znaczenia. Levante jest bardzo dobre – i tyle.
Maserati podkreśla też właściwości terenowe swojego SUV-a i rzeczywiście w lekkim – chociaż niedostępnym dla zwykłych osobowych aut terenie – Levante radzi sobie bez specjalnego wysiłku. Jeśli dla kogoś ma to znaczenie. 430 KM mocy silnika 3.0 V6 twin--turbo i 5,2 s do setki to poważne liczby – i dzięki nim Levante w wersji S ma wszystkie osiągi, jakie kierowcy Maserati są do życia potrzebne. Jednak na nasze oko pod maską znalazłoby się miejsce na coś większego i tak się składa, że coś większego byłoby do wzięcia prosto z Quattroporte... Pomarzyć zawsze warto.
Dane producenta | Maserati Levante S |
Cena | 462 000 zł |
SILNIK I PRZENIESIENIE NAPĘDU | |
Rodzaj silnika | benz., V6 turbo |
Pojemność skokowa | 2979 cm3 |
Moc maksymalna przy obrotach |
430 KM 5750/min |
Maksymalny moment obrotowy w przedziale obrotów |
580 Nm 4500-5000/min |
Rodzaj napędu | na cztery koła ; 8-biegowa przekł. autom. |
OSIĄGI | |
0–100 km/h | 5,2 s |
Prędkość maksymalna | 264 km/h |
ZUŻYCIE PALIWA | |
Średnie | 10,9 |
Emisja CO2 | 253 g/km |
NADWOZIE | |
5-drzwiowy, 5-miejscowy SUV, długość x szerokość x wysokość 5003 x 1968 x 1679 mm, rozstaw osi 3004 mm, masa własna 2109 kg, pojemność bagażnika 580 l, pojemność zbiornika paliwa 80 l |
Naszym zdaniem
Roman Popkiewicz redaktor "auto motor i sport"
Szybki, wygodny i pod każdym względem konkurencyjny. Wielką siłą Levante okaże się i to, że w peletonie dużych SUV-ów zawsze będzie jednym z najbardziej egzotycznych.
TO POLUBISZ - DYNAMIKA
Osiągi 430-konnego benzynowego silnika są jednymi z najlepszych w klasie. W przyszłym roku pojawi się też wersja o mocy 350 KM.
TEGO NIE - DOSTĘPNOŚĆ
Na początku zawsze ten sam problem – nie nadąża produkcja. Levante można zamówić, ale trzeba mieć szczęście, żeby go w tym roku dostać.