Mini John Cooper Works GP 2: zabawka bardzo niepolityczna

Jest mały, głośny, niewygodny, nerwowy i drogi. Ale jako zabawka nie ma sobie równych – pod warunkiem, że akurat takie zabawki lubisz. Mini John Cooper Works GP2, czyli druga odsłona wariactwa spod znaku Mini.

Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 86 500 PLN
Dostępne nadwozia: hatchback-3
SPRAWDŹ OFERTY

Jest tak ostentacyjny jak tylko Mini może być. Posadzony tak nisko, że przednim zderzakiem prawie szoruje po ziemi, z dużym spoilerem z tyłu, wielką, podwójną końcówką wydechu i czerwonymi akcentami woła o uwagę. I na każdym kroku ją zdobywa.

Oto najszybsze fabryczne Mini – limitowana do dwóch tysięcy egzemplarzy wersja GP2 ze specjalnym pakietem obejmującym zmodyfikowany silnik z aerodynamiczną osłoną u dołu, zawieszenie typu coliover (regulowane, bardziej sportowe od zwykłego), mocniejsze hamulce (potężne, 330-milimetrowe tarcze z przodu i 280-milimetrowe z tyłu) oraz specjalne opony (rozmiar 215/40 R17).

W największym skrócie – jest to torowo zorientowane Mini, coś na wzór Carrery GT3. Całości dopełniają detale wykończeniowe – ospoilerowanie i obręcze kół, a w kabinie fotele Recaro, gruba kierownica oraz brak tylnego siedzenia. Pod względem wrażeń z jazdy Mini GP2 jest wszystkim tym, czym nie powinien być samochód i wszystkim tym, czym powinna być zabawka.

Podczas zwykłej jazdy kierownicą szarpie na każdej (!) nierówności asfaltu, a przy dodaniu gazu na skręconych kołach rozpoczyna się walka z przyczepnością. Zawieszenie jest tak sztywne, że czuć każdą zapałkę leżącą na jezdni, a reakcje auta tak ostre, że przypominają jazdę gokartem. Specjalnie zestrojony jest układ antypoślizgowy – kiedy przednie koła mają kłopot z przyczepnością, moc silnika nie jest odcinana, a zamiast tego tylko przyhamowywane jedno koło; dzięki temu tempo przyspieszania nie obrywa po łbie.

W szybszych zakrętach, przy odjęciu gazu przód zacieśnia skręt jak w małych rajdówkach, a gwałtowne zdjęcie nogi z pedału przyspieszenia wywołuje uślizg tylnych kół. Z kolei lekko opóźnione reakcje silnika na gaz sprawiają, że tym większe wrażenie robi nadchodząca po nich fala siły napędowej – jest chwila wahania, po czym potężny moment obrotowy silnika 1.6 turbo (280 Nm z funkcją overboost) wręcz katapultuje Mini do przodu. W swojej politycznej niepoprawności GP2 jest tak ostentacyjny, że aż rozbrajający.

To samochód zero-jedynkowy – albo lubisz auta tego typu i akceptujesz je takm jakie jest, albo nigdy się do niego nie przekonasz. Problem w tym, że absolutna większość miłośników takich zabawek jest za młoda, żeby ich było na nie stać, a większość tych, których stać, interesują już mocno inne czterokokołowe zabawki. A w każdym razie powinny.

Roman Popkiewicz
redaktor auto motor i sport

Naszym zdaniem:

Mini GP2 to samochód, który od czasu do czasu chciałoby się mieć na kilka godzin chuligaństwa. Poza tym – bezużyteczny.

DANE PRODUCENTA MINI JOHN COOPER WORKS GP 2

DANE PRODUCENTA

MINI John Cooper Works GP 2

Cena158 081 zł
SILNIK I PRZENIESIENIE NAPĘDU
Rodzaj silnikabenzynowy, R4 turbo
Pojemność skokowa1598 cm3
Moc maksymalna218 KM
przy obrotach6000/min
Maksymalny moment obrotowy260* Nm
w zakresie obrotów1750–5750/min
Rodzaj napęduna przednie koła; 6-biegowa przekładnia mechaniczna
OSIĄGI
0–100 km/h6,3 s
Prędkość maksymalna242 km/h
ZUŻYCIE PALIWA
Średnie7,1 l/100 km
Emisja CO2165 g/km
NADWOZIE3-drzwiowy, 2-miejscowy hatchback, długość x szerokość x wysokość 3774 x 1683 x 1393 mm, rozstaw osi 2467 mm, masa własna 1235 kg, pojemność bagażnika 723 l, pojemność zbiornika paliwa 50 l.

* – z funkcją overboost: 280 Nm w przedziale 2000–5100/min  

amis

Zobacz również:
REKLAMA