Mitsubishi Eclipse Cross PHEV: podsumowanie testu na 100 dni - TEST

Jego poprzednik wyglądał bardziej kontrowersyjnie i miał tylko benzynowy napęd. Teraz Mitsubishi Eclipse Cross jest hybrydą typu plug-in – nieco inną niż wszystkie na rynku.

Mitsubishi Eclipse Cross Fot. Jacek Hanusz
Aktualne ceny nowych samochodów:
 
JUŻ OD 185 990 PLN
Dostępne nadwozia: hatchback-5
SPRAWDŹ OFERTY

Kiedy w 2021 roku zadebiutował obecny Eclipse Cross, zmian było w nim więcej, niż można się było spodziewać. Zniknęła np. kontrowersyjna, dzielona spojlerem tylna szyba, nadwozie urosło aż o 14 cm, aby między osiami mógł zmieścić się stosunkowo spory jak na rozmiary auta zestaw akumulatorów litowo-jonowych zdolnych zgromadzić 13,8 kWh energii elektrycznej. Turbodoładowany silnik benzynowy ustąpił miejsca wolnossącemu, przy każdej osi zamontowano za to jednostkę elektryczną i w ten sposób Eclipse Cross zyskał napęd na cztery koła. Odświeżono też wnętrze, w którym pojawiły się nowe ekran dotykowy oraz panel klimatyzacji.

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Szymon Piaskowski
Możliwość szybkiego ładowania z mocą do 22 kW prądem stałym to coś, co wyróżnia Eclipse Crossa na tle innych hybryd plug-in

Kabina dla fanów klasyki

Pokrętła, przyciski, zegary analogowe – w kabinie Eclipse Crossa można się poczuć trochę jak w kabinie auta sprzed dekady. Ekran dotykowy, chociaż ma przyjemniejsze dla oka grafiki niż jego poprzednicy, nie wyznacza nowych standardów. Dobrze, że przynajmniej ma menu w języku polskim, a na dotyk reaguje bez opóźnień. Przyzwyczajenia, a z pewnością skupienia, wymaga obsługa wyświetlacza komputera pokładowego między zegarami za pomocą aż trzech przycisków zgrupowanych po lewej stronie za kierownicą. Za to panel klimatyzacji i przyciski najważniejszych funkcji są duże, a przez to łatwe w użyciu. Materiały? Poza jasną skórzaną tapicerką, na której było już widać czarne ślady od spodni, pozostałe elementy nie wykazały żadnego zużycia. Być może nie wyglądają one spektakularnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę auta, ale wydają się odporne na ścieranie. Pod względem przestrzeni Eclipse Cross punktuje wysoko, bo przedział pasażerski jest wystarczająco pojemny, jest też gdzie odłożyć butelkę z wodą czy portfel. Jednak w wypadku bagażnika pojawia się rozczarowanie – jego krawędź znajduje się wysoko, kształt jest nieregularny, oparcia kanapy nie składają się na płasko, a pojemność wynosi marne 359 lub 1008 litrów.
Na liście wyposażenia Eclipse Crossa tak naprawdę zabrakło nam jedynie indukcyjnej ładowarki, w bogatszej wersji Instyle Plus są wyświetlacz head-up, interfejsy do łączenia telefonów czy kamera obserwująca otoczenie pod kątem 360°.

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Zegary analogowe nie są dziś często stosowane; obsługa instrumentów jest bardzo klasyczna
Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Pięć trybów jazdy i trzy tryby działania napędu hybrydowego – wśród tych pierwszych nie brakuje ustawień do jazdy na luźnych nawierzchniach
Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Poruszając się w mieście, Eclipse Cross około 40% czasu spędza w trybie jazdy bezemisyjnej
Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Dzięki szybkiemu ładowaniu w 25 min można napełnić baterie do 80% – to wystarczy na około 25-30 km jazdy

Spokój ponad wszystko

Suche dane są następujące – 10,9 s potrzebne na sprint do setki i 162 km/h prędkości maksymalnej. Nie w pełni oddają one jednak odczucia towarzyszące przyspieszeniu. Mitsubishi Eclipse Cross to hybryda potrafiąca pracować zarówno w trybie szeregowym (silnik spalinowy ładuje „baterie” i nie służy do napędu kół, robią to jednostki elektryczne), jak i w równoległym, gdy wszystkie silniki napędzają koła. W większości sytuacji Eclipse Cross działa w tym pierwszym trybie i dlatego przyspieszenie po wciśnięciu pedału gazu wprawdzie nie wgniata w fotel, ale jest nagłe i zdecydowane, trochę jak w aucie elektrycznym. Silnik spalinowy włącza się przy naprawdę mocno wciśniętym gazie lub wtedy, gdy trzeba podładować akumulatory. Przekładnia jednostopniowa o stałym przełożeniu sprawdza się szczególnie w mieście, bo pracuje płynnie i nawet wirtualnie nie stara się imitować zmiany przełożeń. Potężne łopatki za kierownicą służą do wyboru stopnia rekuperacji, w sumie jest ich aż sześć.

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz

Eclipse Cross jest dobrze przygotowany do zimy. Oprócz podgrzewanej przedniej szyby ma podgrzewane kierownicę (nie całą, tylko ramiona) oraz przednie fotele i skrajne siedziska kanapy


Naładowany do pełna Eclipse Cross przejeżdżał 35-40 km w mieście w trybie elektrycznym, w tym kilka kilometrów z wyższą prędkością (maksymalnie 135 km/h). To dobry wynik, który pozwala o połowę zmniejszyć zużycie paliwa w mieście. Bez ładowania „baterii” i tak jest ono dość niskie – 6,8 l/100 km. Gdy opuścimy teren zabudowany, Eclipse Cross staje się bardziej łakomy, zwłaszcza na autostradzie – na trasie składającej się w 80% z dróg krajowych i w 20% z autostrady zużycie paliwa wzrosło do 7,8 l/100 km.
Mocno przechylające się nadwozie Eclipse Crossa też nie zachęca do szaleństw, choć trzeba przyznać, że auto zachowuje przyczepność i podąża wybranym torem jazdy. Eclipse Cross woli jednak łagodniejsze traktowanie. Taka koncepcja.

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Kąt pochylenia oparć kanapy można regulować; miejsca nie brakuje w żadnym kierunku
Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Pisaliśmy to już, porównując hybrydy w poprzednim numerze, ale powtórzymy – klapka kryjąca gniazda ładowania jest w Eclipse gigantyczna

WIDOCZNY POSTĘP

Ten model dobrze ilustruje postęp, jaki dokonał się w dziedzinie napędów hybrydowych. Jeszcze niedawno narzekaliśmy np. na „efekt odkurzacza” podczas przyspieszania czy zbyt małe zaangażowanie napędu elektrycznego podczas jazdy. Eclipse Cross, nawet nienaładowany, niemal połowę czasu w mieście przejeżdża w trybie EV, a dźwięk jego silnika benzynowego jest lepiej wytłumiony.

Szymon Piaskowskiauto motor i sport
Szymon Piaskowski

Mitsubishi Eclipse CrossFot. Jacek Hanusz
Mimo wysokiej mocy Eclipse Cross najlepiej czuje się podczas spokojnej, płynnej jazdy. Świadczy o tym np. stosunkowo niska prędkość maksymalna – 162 km/h

 

Dane producenta MITSUBISHI ECLIPSE CROSS
Cena 214 840 zł
UKŁAD NAPĘDOWY
Rodzaj napędu hybrydowy: silnik benzynowy + 2 elektryczne
Moc maks. układu napędowego 188 KM
Maks. moment obr. układu b.d.
Silnik spalinowy benzynowy, R4, 2360 cm3
Moc maksymalna
przy obrotach
98 KM
4000/min
Maks. moment obrotowy
przy obrotach
193 Nm
2500/min
Silnik elektryczny z przodu
 
Moc maksymalna 60 kW (82 KM)
Maks. moment obr. 137 Nm
Silnik elektryczny z tyłu  
Moc maksymalna 70 kW (95 KM)
Maks. moment obr. 195 Nm
Typ akumulatorów litowo-jonowe
Ilość zmagazynowanej energii 13,8 kWh
Rodzaj napędu na cztery koła; jednostopniowa, o stałym przełożeniu
OSIĄGI
0–100 km/h 10,9 s
Prędkość maksymalna 162 km/h
ZUŻYCIE PALIWA
Cykl mieszany (WLTP) 2,0 l/100 km
Emisja CO2 246 g/km
NADWOZIE
5-drzwiowy, 5-miejscowy SUV, długość x szerokość x wysokość 4545 x 1805 x 1685 mm, rozstaw osi 2670 mm, masa własna 1900 kg, pojemność bagażnika 359/1008 l, pojemność zbiornika paliwa 43 l.
CENY
Cena wersji podst. (Intense Plus) 199 900 zł
Cena wersji testowanej (Instyle Plus) 207 990 zł
Wyposażenie dodatkowe (wybrane)  
Elektr. sterowana pokrywa bagażnika 3152 zł
Pakiet InSport (m.in. czerwone akcenty na nadwoziu) 6699 zł
 
Poduszki powietrzne czołowe, boczne i kurtyny pow., układy ABS i ESP, system multimedialny z ekranem 8’’, łącze bluetooth, interfejsy Apple CarPlay i Android Auto, dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, elektr. regulowane fotele, skórzana tapicerka, reflektory LED, czujniki parkowania przód/tył z kamerą cofania 3600, tempomat adaptacyjny, obręcze z lekkich stopów 18’’.
GWARANCJA
Podzespoły mechaniczne 5 lat (do 100 tys. km)
Perforacja nadwozia/lakier 12 lat/5 lat lub 100 tys. km
Akumulatory 8 lat (do 160 tys. km)

Mitsubishi Eclipse Crossauto motor i sport

 

NASZA OCENA: 3/5

Napęd hybrydowy plug-in, w dodatku o nietypowych cechach, wyszedł Mitsubishi na dobre. Auto, gdy jest ładowane, wykorzystuje niewielkie ilości paliwa i nawet jeśli zasięg na energii elektrycznej okazał się niższy niż obiecywany, to i tak wystarczający na co dzień. Są jednak i minusy – przede wszystkim niewielki bagażnik i przeciętne osiągi.

JAZDA - Eclipse Cross lubi spokojny styl jazdy. Dzięki jednostopniowej przekładni płynnie rusza, ale jego przyspieszenie nie wgniata w fotel, chociaż jest wystarczające. 

FUNKCJONALNOŚĆ - Uwagi można mieć do pojemności bagażnika, która jest zbyt mała, oraz do obsługi komputera pokładowego. Ekran dotykowy nie wygląda spektakularnie, ale działa dobrze. Funkcjonalność zwiększa napęd na cztery koła.

KOMFORT - Fotele są wygodne – to raz. Dwa – w trakcie spokojnej jazdy dźwięk silnika benzynowego nie przenika do kabiny. Trzy – przestrzeni we wnętrzu nie brakuje. Zawieszenie czasami wstrząsa nadwoziem.

KOSZTY - Cena auta nie jest niska, jednak koszty eksploatacji, przy założeniu, że ładujemy auto regularnie, osładzają koszty zakupu. Mitsubishi ma też stosunkowo tani serwis.

NAJWIĘKSZA ZALETA - Niskie zużycie paliwa: niezależnie od tego,
czy ładujemy „baterie”, czy nie, Mitsubishi nie musi stawiać się często przy dystrybutorze. Teraz będziemy złośliwi – i dobrze, bo ma mały zbiornik.

NAJWIĘKSZA WADA - Pojemność bagażnika: jeśli Eclipse Cross ma służyć jako auto rodzinne, to lepiej od razu zainwestować w boks dachowy. Rodzinnego bagażu na wakacje SUV Mitsubishi może nie zmieścić.

REKLAMA