Chociaż na pierwszy rzut oka Auris przypomina nieco Corollę ostatniej generacji i wiadomo, że zastępuje właśnie ją, w Toyocie nie lubią, gdy nazywa się go tylko następcą. Model o nowej nazwie zasługuje na coś więcej. Auris to nowa Toyota, a nie - następna Corolla.
Auris nie jest tak sportowy jak zapowiadano, ale daje większą frajdę z jazdy niż Corolla
Sądząc po wymiarach, Aurisa śmiało można by też nazywać kolejnym Golfem, ale takie miano nie jest wcale lepsze od określenia następca Corolli. Mimo że Golf nie jest w segmencie C samochodem największym, Auris bierze na celownik właśnie jego. Pod względem długości, szerokości i wysokości nadwozia oraz rozstawu osi i pojemności bagażnika oferuje nieco więcej niż Golf, ale mniej niż na przykład Ford Focus.
Do Aurisa wsiada się po pańsku - tak z przodu, jak i z tyłu. Duże klamki łatwo jest pewnie chwycić, żeby otworzyć pokaźnych rozmiarów drzwi, które wyglądają na ciężkie i solidne, ale otwierają się lekko i szeroko. Poczucie bezpieczeństwa rośnie natychmiast nawet u osób, które nie wiedzą, że w teście zderzeniowym Euro-NCAP Toyota Auris zdobyła maksymalną ocenę - pięć gwiazdek. Przednia szyba nie jest pochylona na tyle mocno, aby trzeba było przy wsiadaniu uważać, żeby nie uderzyć głową w przedni słupek. W tylnej części samochodu jest podobnie - dach nie opada aż tak bardzo, żeby przy zajmowaniu miejsca na tylnej kanapie trzeba było - z obawy o całość głowy - zważać na jego krawędź.
Komentarze
~Gość, 2010-08-18 22:46:47
~odsącz, 2008-04-12 20:03:08
~jmaciek, 2008-02-07 11:41:48
auto motor i sport, 2007-11-27 13:42:50
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?