Nie bez powodu królowa brytyjska Elżbieta II pokazywała się zwykle w Range Roverze. Ten model od lat łączy zdolności terenowe z komfortem podróżowania i poczucie bezpieczeństwa z prestiżem. Najnowsza generacja pod względem wyglądu bije na głowę wszystkie poprzednie i wiele wskazuje na to, że Range Rover to najdostojniejszy SUV na naszej ziemi. Co ważne wciąż świetnie nawiązuje do pierwowzoru, który ujrzał światło dzienne w 1970 roku.

Zwykle pozostawiamy ocenę stylu naszym czytelnikom, ale w tym wypadku nie sposób nie docenić oryginalności i wytworności tego auta. Tym bardziej, że w obecnych czasach styl zyskuje na znaczeniu i najprawdopodobniej ten trend będzie się pogłębiał w przyszłości. Komfort jazdy, multimedia oraz aparycja już teraz zaczynają mieć większe znaczenie niż charakter silnika. Wynika z to z faktu, że różnice pomiędzy układami napędowymi poszczególnych marek coraz bardziej się zacierają. Range Rover wybiega w przyszłość, ale jednocześnie twardo stąpa po Ziemi i obecnie nie ogranicza wyboru w kwestii napędu, oferując silniki benzynowe, diesle i hybrydy.

Range Rover D350 – Diesel wciąż przekonujący
Jeśli priorytetem jest prestiż to nie pozostaje nic innego jak kupić doładowane V8 o mocy 530 KM. Ale przecież nie każdy mieszka w Windsorze. W ofercie znajdziemy również napędy dla ludzi o bardziej pospolitej proweniencji.
Naszym zdaniem aktualnie najrozsądniejszym napędem jest diesel w wersji D350. Ale zaznaczamy, że hybrydową wersją jeszcze nie mieliśmy okazji jeździć. Sześciocylindrowy silnik diesla pracuje niezwykle kulturalnie albo wyciszenie samochodu jest tak skuteczne, że Król Karol III nie musi podnosić głosu, by zarządzać krajem z tylnej kanapy Range Rovera. Tak czy owak siedząc za kierownicą Range Rovera nie odczujesz negatywnych cech diesla, ale jak najbardziej docenisz jego oszczędność. Znakomicie radzi sobie z potężnym SUV-em o masie 2,5 tony. Wersja D350 rozpędza się do setki w 6,1 i może popędzić 234 km/h. Choć do sylwetki z wysoko uniesioną maską i boczną linią opadającą ku tyłowi niczym w jachtach bardziej pasuje majestatyczny styl podróżowania, bez upokarzającego pośpiechu. Przy płynnej jeździe można liczyć na to, że średnie spalanie nie przekroczy 10 l na 100 km. W przypadku wersji benzynowych będzie to poziom bliższy 14 litrom na 100 km.

Range Rover D350 – Wysokie progi
Wnętrze zawiera równie obfitą dawkę wytworności co stylizacja zewnętrzna. Nie jest przeładowane detalami, oferuje zalety cyfrowych zegarów oraz dotykowego ekranu multimediów, ale jednocześnie znajdziemy w nim wygodne pokrętła i fizyczne przyciski, które okazują się niezastąpione podczas jazdy.
Niewielkie zastrzeżenia można mieć natomiast do ergonomii. Z naszego (wysokiego) punktu widzenia fotele powinny być ulokowane niżej lub powinny mieć szerszy zakres regulacji. Siedzenie jak na tronie ma swoje zalety, ale przybywając za kierownicą Range Rovera nie ma potrzeby wywyższania. Delikatna skóra, solidne wyciszenie i świetnie brzmiący sprzęt Meridian oraz komfortowe zawieszenie wytwarzają wystarczająco wytworną atmosferę. Tym, których ego lub nogi nie mieszczą się w podstawowej wersji proponowana jest odmiana LWB z rozstawem osi wydłużonym o 20 cm do 319,7 cm. Wtedy możemy cieszyć się przestrzenią z tyłu przypominającą wyposażeniem i komfortem fotelu samolotową biznes klasę. W przypadku wersji LWB dostępna jest również odmiana 7-osobowa.

Range Rover D350 – Oszukać przeznaczenie
Range Rover potężnymi rozmiarami (5052 cm długości) oraz masą (2505 kg) wymusza na kierowcy dostojny styl jazdy. Pneumatyczne zawieszenie idealnie pasuje do wielkiego SUV-a Znakomicie tłumi nierówności świetnie izolując kierowcę i pasażerów od problemów na jakie cierpi nawierzchnia drogi. Nowa generacja Range Rovera sprawia wrażenie znacznie zwinniejszej od poprzednika. To efekt zastosowania skrętnej tylnej osi. Przy płynnej jeździe drogami pozamiejskimi mamy przyjemne wrażenie prowadzenia samochodu znacznie lżejszego. Dzięki skrętnej tylnej osi łatwiej też poruszać się po zatłoczonych centrach miast. Trzeba jednak uważać ponieważ masy nie da się oszukać. Dzięki skrętnej tylnej osi i zmniejszającemu przechyły zawieszeniu pneumatycznemu zyskujemy poczucie bezpieczeństwa jazdy, ale znacznie częściej i nie zawsze świadomie zbliżamy się do granic przyczepności.

Choć wyprawa tym eleganckim samochodem w teren nosi znamiona szaleństwa, Range Rover dzięki skutecznemu napędowi na 4 koła wspomaganemu zaawansowaną elektroniką znakomicie radzi sobie w wymagających warunkach. Inżynierowie znaleźli też sposób na wirtualne zmniejszenie tego auta. Masywna maska stanowi wyraźne utrudnienie na podczas jazdy np. leśną drogą. Najwyraźniej ten fakt stanowił inspirację dla ciekawego rozwiania. Dzięki licznym kamerom obejmującym monitoringiem cały obrys samochodu można jadąc w terenie lub parkując w ciasnym miejscu śledząc obraz centralnego ekranu zajrzeć pod przednie koła i wybrać najbardziej dogodny tor jazdy.

Range Rover D350 - Bezkonkurencyjny
Range Rover bez względu na rodzaj napędu bez dwóch zdań nastawiony jest na komfort. Ten samochód ma w sobie coś uzależniającego. I mamy wrażenie, że jest to połączenie stylu z komfortem podróżowania i poczuciem bezpieczeństwa. Poza tym nie nosi symptomów nowobogactwa. A to w klasie ekskluzywnych SUV-ów pozostaje niezwykle cenną cechą i może mocno wpływać na decyzję zakupowe. Patrząc na SUV-y z tej perspektywy Range Rover jest bezkonkurencyjny.

Dane producenta | Range Rover D350 |
Cena | od 883 600 zł |
SILNIK I PRZENIESIENIE NAPĘDU | |
Rodzaj silnika | turbodiesel, R6 |
Pojemność skokowa | 2997 cm3 |
Moc maksymalna przy obrotach |
350 KM 4000/min |
Maksymalny moment obrotowy przy obrotach |
700 Nm 1500-3000/min |
Rodzaj napędu | na cztery koła |
Skrzynia biegów | 8-biegowa automatyczna |
OSIĄGI | |
0–100 km/h | 6,1 s |
Prędkość maksymalna | 234 km/h |
ZUŻYCIE PALIWA | |
Średnie (WLTP) | 7,6 l/100 km |
Emisja CO2 (WLTP) |
198 g/km |
NADWOZIE | |
5-drzwiowy, 5-miejscowy SUV, dł. x szer. x wys. 5052 x 2209 x 1870 mm, rozstaw osi 2997 mm, masa własna 2505 kg, poj. bagażnika 818/1841 l, pojemność zbiornika paliwa 80 l |