Megane nie próbuje udawać crossovera, jest raczej jak kompakt w stylu hot-rod
Czas zapowiedzi minął, teraz jest czas na działanie. Renault to jedna z pierwszych firm, która od deklaracji przechodzi do konkretów – najnowszy Megane, jeden z filarów marki, jest już wyłącznie elektryczny.
To nie jest tak szalone, jak mogłoby się wydawać. Wczoraj być może opłacało się jeszcze wprowadzać na rynek kompaktowy model z silnikiem spalinowym, ale dziś już nie. Świat samochodów naprawdę będzie coraz bardziej elektryczny.
Renault Megane E-Tech - Nowa konstrukcja, nowe wszystko
Megane E-Tech jest pierwszym modelem Renault skonstruowanym na najnowszym podwoziu koncernu Renault-Nissan-Mitsubishi przeznaczonym wyłącznie dla modeli elektrycznych. Konstrukcja wykorzystuje układ określany jako deskorolka, z płaskim zestawem akumulatorów znajdującym się pod podłogą i między osiami auta. Inżynierowie Renault mówią wprost, że po doświadczeniach z modelami Zoe (przedni napęd) i Twingo (napęd na tył) nie mieli najmniejszych wątpliwości, że elektryczny Megane powinien być przednionapędowy. Taka konstrukcja pozwala bowiem w największym stopniu wykorzystać dostępną przestrzeń zachowując kompaktowe wymiary nadwozia. Jednocześnie platforma zwana CMF-EV daje również możliwość zamontowania drugiego silnika z tyłu, tak jak to jest w Nissanie Ariya.
Jak wiele innych elektrycznych modeli, Megane będzie oferował do wyboru dwa zestawy akumulatorów, które są związane z silnikami o różnej mocy – „bateria” 40 kWh z jednostką rozwijającą 130 KM, a akumulator 60 kWh z silnikiem o mocy 218 KM. W tym drugim wypadku idea była taka, żeby nie przesadzić z wielkością akumulatora (ze względu na koszty i kilogramy), a jednocześnie dać możliwość pokonania 500 km z prędkością 120 km/h i jednym półgodzinnym postojem na zasilanie akumulatora energią elektryczną.
Masę własną samochodu utrzymano więc na nieprzesadzonym poziomie 1,6 tony, natomiast za sprawą wyjątkowo płaskiego zestawu akumulatorów (zaledwie 11 cm wysokości) środek ciężkości nowego modelu w porównaniu ze spalinowym Megane znajduje się aż o 9 cm niżej.
![]() |
Dwa ekrany są połączone w jeden panel. Centralny wyświetlacz typowo dla Renault zachowuje pionową orientację |
![]() |
Najważniejsze dziś ze wszystkich udogodnień – półka na smartfon w centralnym miejscu |
![]() |
Przełącznik trybu jazdy został umieszczony na kierownicy. Do wyboru są ustawienia eko, komfort, sport oraz indywidualne |
Renault Megane E-Tech - Snapdragon
Wydawałoby się, że w klasycznym, dwubryłowym, pięciodrzwiowym hatchbacku pod względem stylistyki niewiele nowego da się już wymyślić, jednak Megane wygląda po prostu świeżo. Przede wszystkim nie próbuje udawać crossovera, chociaż nakładki na zderzakach, progach i nadkolach zostały wyraźnie „zainspirowane” przez te tak modne dziś samochody. Z szerokim nadwoziem oraz dużymi kołami o dużym rozstawie, a do tego z nietypowo wąską linią szyb, Renault wygląda jakby kompakt spotkał się z hot-rodem – zadziornie, dynamicznie i oryginalnie, na asfalcie stoi jak gotowy do skoku.
Bardzo mocnym punktem Megane we wszelkich porównaniach powinna okazać się kabina. Na desce rozdzielczej dominują oczywiście ekrany, tu połączone w jeden szeroki panel, a materiały oraz jakość wykonania robią wyjątkowo dobre wrażenie, lepsze niż w jakimkolwiek innym modelu Renault. Sam wyświetlacz na tablicy przyrządów jest tak duży (przekątna 12,3 cala), że w trybie nawigacji ekran centralny (12 cali) przestaje być potrzebny.
Jeśli Renault nie jest pierwszym, to na pewno jednym z pierwszych producentów, którzy podają parametry również tego drugiego „silnika” na pokładzie, mianowicie odpowiedzialnego za działanie systemu multimedialno-nawigacyjnego. W wypadku Megane jest to procesor Snapdragon najnowszej generacji, którego pracą zarządza system operacyjny Android Automotive, czyli wersja Androida przeznaczona do samochodowych multimediów.
![]() |
Rzadkość w autach elektrycznych – po uniesieniu pokrywy widać elementy zespołu napędowego |
![]() |
Gniazdo ładowania znajduje się na prawym przednim błotniku |
![]() |
Poziom naładowania akumulatorów można ustawić w systemowym menu |