Seat Leon X-Perience: Kuty na cztery buty

Najkrótszy opis tego auta brzmi: Leon w wersji nazywanej w różnych markach Grupy Volkswagena – Scout, Allroad lub Alltrack. Ma więc zwiększony o 1,5 centymetra prześwit, zestaw plastikowych nakładek, które chronią lakier przed zarysowaniem przez gałęzie czy kamienie, oraz napęd na cztery koła. Podczas normalnej jazdy Leon jest przednionapędowy, dopiero gdy któreś koło straci przyczepność, elektronika rozdzieli siłę napędową między obydwie osie, by nie pozwolić autu na wpadnięcie w poślizg albo pomóc mu w wykaraskaniu się z nieodśnieżonego parkingu. Tak jak w bratnich konstrukcjach VW i Skody kierowca nie może decydować sam, kiedy napędzane będą wszystkie koła – dba o to komputer.

Podobnie jak zwykły Leon kombi, uterenowiona odmiana X-Perience jest bardzo komfortowa, ma przestronne nadwozie i pojemny bagażnik (do 1470 l). Jest zestrojona bardziej sztywno i sprężyście, mimo zwiększonego prześwitu nie przechyla się zanadto w zakrętach.

Jeśli zależy Ci na czteronapędowym kombi, ale zupełnie nie czujesz potrzeby zdobienia nadwozia plastikowymi nakładkami, rozważ zakup Skody Octavii kombi 4x4. Z grubsza – to ten sam samochód, a ma jeszcze więcej miejsca w kabinie i jest tańszy o prawie 13 tys. zł. Zresztą oplastikowana Octavia Scout też jest tańsza – ze 150-konnym 2.0 TDI kosztuje mniej niż Leon z 1.6 TDI o mocy 110 KM. X-Perience – tylko dla fanatyków hiszpańskiej marki.

Adam Majcherek - redaktor „auto motor i sport”
Siedzi się niżej niż w SUV-ie, co pozwala lepiej wyczuć auto, a napęd 4x4 Leon też ma. To dobra alternatywa dla SUV-a.
To polubisz - multimedia
Po podpięciu smartfona za pomocą kabla USB zyskasz dostęp do wybranych aplikacji, np. map Google’a.
Tego nie - asystent pasa
Uparcie koryguje tor jazdy, gdy np. zbliżasz się do osi jezdni, by sprawdzić, czy jest miejsce do wyprzedzania.