Wśród konkurencyjnych modeli Skoda Karoq to dziś jedno z nielicznych aut z napędem na cztery koła. Do wyboru jest wersja z silnikiem 2.0 TDI osiągająca 150 KM oraz z 2.0 TSI o mocy 190 KM, wyróżniająca się osiągami. W testowym egzemplarzu pracowała ta pierwsza jednostka, seryjnie sprzężona z 7-biegową przekładnią dwusprzęgłową. Pierwsze wrażenie – to najlepsza dostępna dziś wersja silnikowa tego modelu.
Karoqa poddano niedawno face liftingowi. Ma zmienione maskę i osłonę chłodnicy, reflektory o nowym wzorze oraz zupełnie inny zderzak. Z boku wyróżniają się nowe obręcze kół o aerodynamicznym wzorze i przedłużony spojler dachowy, z tyłu natomiast są nowe światła i zmodyfikowany zderzak. Zmian zewnętrznych więc nie brakuje, we wnętrzu natomiast pozostawiono sprawdzone rozwiązania – deska rozdzielcza jest prosta i masywna, ale dwa ekrany dają jej nowoczesny szlif. Inne nowości, jakie przyniósł lifting, to opcjonalna tapicerka wykonana z materiałów z recyklingu oraz bogatsze wyposażenie, np. po raz pierwszy w ofercie znalazły się reflektory matrycowe. Poprawiono także właściwości aerodynamiczne nadwozia (o 9%) dzięki m.in. wspomnianym spojlerowi i obręczom kół.



Silnik Diesla w testowanym Karoqu ma odpowiednią do rozmiarów auta pojemność 2 litrów, dzięki czemu bez trudu wytwarza moc 150 KM i moment obrotowy o wartości 360 Nm. Nawet w samochodzie o masie własnej około 1,8 tony oznacza to poprawne osiągi. Diesel dynamicznie rozpędza Karoqa, na długo zanim wkręci się ponad 2000 obr/min, a przekładnia DSG sprawnie wybiera kolejne biegi, dlatego auto przyspiesza do 100 km/h w czasie 8,8 s. Napęd na cztery koła pełni tu ważną funkcję, bo podczas gwałtownego startu z miejsca siła napędowa jest błyskawicznie rozdzielana między koła obydwu osi, więc auto rusza przed siebie bez pisku opon. Niestety wał napędowy, mechanizm różnicowy, sprzęgło, półosie i przekładnia dwusprzęgłowa zwiększają masę Karoqa o ok. 120 kg, więc sprint do setki modelu z napędem na przednie koła jest niemal identyczny – osiąga on tę prędkość w czasie 8,9 s. Przewaga wersji czteronapędowej okaże się jednak tym większa, im trudniejsze będą warunki drogowe, np. na drodze ośnieżonej czy podczas jazdy w deszczu.
Napęd na cztery koła zwiększa nieco zużycie paliwa. Według danych fabrycznych taki egzemplarz spala o ok. 0,7 l/100 km więcej, ale nie ma to większego znaczenia. W mieście Karoq potrzebował bowiem ok. 7,5 l, a w trasie jedynie 5,8 l, a to wyniki lepiej niż dobre. Naszym zdaniem to zasługa tego, że napęd na cztery koła nie pracuje podczas jazdy ze stałą prędkością, a przekładnia DSG zmienia biegi błyskawicznie, już poniżej 2000 obr/min, i właśnie dlatego silnik może być tak oszczędny. W wypadku SUV-a o podobnej wielkości i z równie mocnym silnikiem benzynowym oraz napędem 4x4 mówilibyśmy raczej o zużyciu, odpowiednio, 10 i 8 l/100 km. To tylko potwierdza, że jednostka 2.0 TDI pasuje do rodzinnej Skody.

Karoq to jeden z najbardziej praktycznych modeli w swojej klasie. Mają na to wpływ trzy elementy. Pierwszy to schowki, w każdych drzwiach zmieści się 1,5-litrowa butelka – u rywali rzadko jest taka możliwość. Do tego dochodzą głęboki schowek w podłokietniku i drugi przed pasażerem, pojemne kieszenie w oparciach foteli, a także nietypowy (ale poręczny!) otwierany schowek na podszybiu. Drugim praktycznym elementem jest oczywiście bagażnik. Karoq to auto kompaktowe, więc niezbyt długie, mimo to jego kufer ma pojemność 521 l, a po złożeniu oparć kanapy nawet 1630 l. I tutaj dochodzimy do zalety numer trzy, czyli systemu Varioflex, który pozwala łatwo złożyć lub wymontować trzy niezależne siedzenia z tyłu. Maksymalna pojemność przestrzeni bagażowej może wtedy wzrosnąć do niespotykanej w SUV-ach tej klasy wartości 1810 l.
Jeśli kierowca planuje dłuższe podróże, Karoq będzie dobrym wyborem, bo to model komfortowy. We wnętrzu panuje cisza, co w SUV-ie z dieslem może zaskakiwać. Warkot silnika nie jest dokuczliwy w mieście, a w trasie wcale go nie słychać, z kolei pęd powietrza opływającego auto słychać dopiero na autostradzie i nie jest natarczywy. Może to być zasługa lepszych właściwości aerodynamicznych niż u poprzednika. Komfort jazdy podnoszą też wygodne fotele i nowoczesne wyposażenie.