Nadwozie długie na niemal 4,9 metra, kabina jak średniej wielkości sala weselna i bagażnik jak paka w dostawczym aucie – to ma każdy Superb, nawet ten najtańszy, za niewiele ponad 87 tys. zł. Płacąc dwa razy więcej, dostajesz auto w wersji Laurin & Klement z 280-konnym silnikiem benzynowym 2.0 TSI, w razie potrzeby napędzającym cztery koła. Piszemy „w razie potrzeby”, bo w normalnych warunkach silnik napędza koła przedniej osi. Dopiero gdy elektronika wykryje uślizg przednich kół, część momentu obrotowego trafia na tylną oś, poprzez wielopłytkowe sprzęgło Haldex 5. generacji.
Gdybyś chciał kupić Superba z myślą o częstym opuszczaniu ubitej drogi, zamów osłonę silnika i skrzyni biegów (kosztuje 500 zł) – jednak niecałe 15 cm prześwitu (tylko o 14 mm więcej niż w wersji z napędem na przednią oś) wskazuje, że Superb 4x4 tak naprawdę wcale nie lubi wyjeżdżać w teren. Za to na mokrym asfalcie daje kierowcy mnóstwo pewności siebie.
Jest bardzo stabilny, przewidywalny i trzeba się bardzo postarać, by wyprowadzić go z równowagi. Dzięki możliwości wyboru trybu jazdy możesz decydować, czy auto ma być sztywne i błyskawicznie reagować na polecenia kierowcy (tryb Sport), czy raczej wolisz, by było wielką „kanapą”, która będzie przyjemnie kołysać pasażerów, przejeżdżając po nierównościach (tryb Comfort). Zawsze możesz też postawić na tryb Eco, w którym elektronika koncentruje się na oszczędzaniu paliwa.
Silnik 2.0 TSI Superba imponuje osiągami. Zaskakuje przyspieszeniem przy każdej prędkości, a z drugiej strony, jeśli zechcesz, silnik będzie zaskakująco oszczędny. Realne średnie zużycie paliwa wynoszące poniżej 9 litrów w aucie o takich gabarytach, mocnym silniku i słusznej masie (1635 kg) uznajemy za wynik godny pochwały. Żałujemy natomiast, że nie udało nam się sprawdzić funkcji SmartGate, pozwalającej na połączenie auta ze smartfonem za pośrednictwem sieci Wi-Fi i korzystanie z przygotowanych przez Skodę dodatkowych aplikacji. Mimo ścisłego wykonywania poleceń z instrukcji obsługi, nasze auto nie chciało współpracować z żadną z dostępnych „apek”. Najdroższa Skoda Superb jest znakomicie wyposażona, ale lista płatnych dodatków wciąż nie jest krótka.
![]() |
![]() |
To polubisz | Tego nie |
„STOPPERY” DLA BAGAŻU Plastikowe blokady, które zapobiegają przesuwaniu się walizek, przyczepisz w dowolnym miejscu w bagażniku. |
JEST WIELKI Jeśli korzystasz z Superba na co dzień, będziesz przeklinał go za każdym razem, szukając miejsca na zatłoczonym parkingu. |
Zaskoczyło nas, że dopłaty wymaga np. kamera cofania (1600 zł). Spodziewaliśmy się również, że aktywny tempomat i asystent parkowania, samodzielnie wprowadzający to naprawdę duże auto w miejsce parkingowe, też będą należały do wyposażenia standardowego, a jednak Skoda każe za nie dopłacać po 1400 zł. Za to idealnym dodatkiem do Superba 4x4 jest składany hak (za 3500 zł) – to auto może pociągnąć aż 2,2-tonową przyczepę.
Na maksymalnie doposażonego Superba trzeba wydać około 205 tys. zł. Za lepiej urodzonych, choć wcale nie większych krewniaków z Grupy VW trzeba płacić odczuwalnie więcej.
Adam Majcherek
redaktor "auto motor i sport"
NASZYM ZDANIEM
166 tys. za wielkie kombi, które połknie każdą ilość bagażu i „robi setkę” w 5,8 sekundy? Okazja jakich mało, nic tylko brać!
Dane producenta | SKODA SUPERB COMBI 2.0 TSI L&K |
Cena | 171 900 zł |
SILNIK I PRZENIESIENIE NAPĘDU | |
Rodzaj silnika | benz., R4 turbo |
Pojemność skokowa | 1984 cm3 |
Moc maksymalna w przedziale obrotów |
280 KM 5600-6500/min |
Maksymalny moment obrotowy w przedziale obrotów |
350 Nm 1700-5600/min |
Rodzaj napędu | na cztery koła; 6-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa |
OSIĄGI | |
0–100 km/h | 5,8 s |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
ZUŻYCIE PALIWA | |
Średnie | 7,2 l/100 km |
Emisja CO2 | 163 g/km |
NADWOZIE | |
5-drzwiowe, 5-miejscowe kombi, długość x szerokość x wysokość 4856 x 1864 x 1477 mm, rozstaw osi 2841 mm, masa własna 1635 kg, pojemność bagażnika 660/1950 l, pojemność zbiornika paliwa 66 l. |