Ssangyong Rexton
NIC, CO TERENOWE, NIE JEST MU OBCE
Jacek Hanusz SsangYong Rexton
SsangYong Rexton czwartej generacji pozostaje wierny rozwiązaniom technicznym, które lata świetlne temu zbudowały imidż takich modeli jak Nissan Patrol czy Toyota Land Cruiser – z konstrukcją opartą na solidnej ramie, dołączanym napędem przedniej osi i reduktorem. Dopłata do napędu 4x4 z reduktorem wynosi 10 000 zł. Napęd na cztery koła nie jest dostępny jedynie do wersji z silnikiem benzynowym i z mechaniczną skrzynią biegów. Automatyczna przekładnia również wymaga dopłaty – na 6-stopniową współpracującą z silnikiem benzynowym trzeba wydać 10 000 zł, na 7-stopniową do silnika wysokoprężnego – o 1000 zł więcej. Podobnie jak Hondę CR-V, również Rextona można wyposażyć w trzeci rząd siedzeń, za który trzeba zapłacić 4000 zł. Nie chcielibyśmy na nich podróżować, bo – mimo gigantycznego, blisko 800-litrowego bagażnika – miejsca na dwa dodatkowe fotele z tyłu wydaje się zbyt mało. Co innego podróż na fotelu z przodu czy w drugim rzędzie na zewnętrznych siedzeniach kanapy, które są podgrzewane i gdzie jest sporo miejsca we wszystkich kierunkach.
Jacek Hanusz
Przestronne wnętrze i obszerne fotele, elektrycznie regulowane w wielu płaszczyznach zapewniają bardzo dobre samopoczucie kierowcy i pasażerów nie tylko podczas długich podróży. |
Przestronne wnętrze ogromnego Rextona, który ma długość 4,85 m, zostało wykonane z materiałów dobrej jakości i wykończone z dbałością o detale. Jako opcję, za 7500 zł, do najdroższej wersji Sapphire można dokupić pikowaną skórzaną tapicerkę w kolorach czarnym lub brązowym. Takiej tapicerki nie powstydziłby się najbardziej ekskluzywny model francuskich projektantów – DS7.
Jacek Hanusz |
Jacek Hanusz |
Intuicyjne w obsłudze pokrętło na tunelu środkowym służy do przełączania układu przeniesienia napędu z trybu 2WD w 4WD – 4H lub 4L (reduktor) |
W najdroższej wersji Rextona(Sapphire) między zegarami znajduje się 7-calowy kolorowy wyświetlacz komputera pokładowego |
Do napędu testowanej wersji służył 181-konny turbodiesel o pojemności 2,2 l, który największego SUV-a koreańskiej marki, ważącego ponad dwie tony, rozpędza bardzo niespiesznie. Powyżej 40 km/h odgłos pracy wysokoprężnego silnika ginie pomiędzy innymi dźwiękami, które mocno stłumione przedostają się do kabiny.
W porównaniu z samochodami starszych generacji, zbudowanych na ramie, komfort resorowania Rextona jest dobry. Zawieszenie skutecznie tłumi nierówności, ale nadwozie największego SUV-a z największych wyraźnie kołysze się przy tym na boki i wzdłuż. Napęd na cztery koła i przełożenie do jazdy w terenie uruchamia się wygodnym w obsłudze pokrętłem umieszczonym na tunelu środkowym.
Nowy Rexton udowadnia, że koreański SsangYong dogonił światową konkurencję nie tylko pod względem estetyki wykonania wnętrza z materiałów wysokiej jakości, ale również jeśli chodzi o wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Do standardu testowanej wersji należą 9 poduszek powietrznych (łącznie z kolanową chroniącą nogi kierowcy, jak i bocznymi airbagami dla pasażerów siedzących z tyłu) oraz wiele systemów asystujących. Nie dziwi fakt, że za tak duży samochód z takim wyposażeniem, napędem na cztery koła i automatyczną skrzynią biegów trzeba zapłacić 170 tys. zł. Trudno znaleźć tańszego SUV-a w rozmiarze Rextona.
Amis
Jacek Hanusz |
Jacek Hanusz |
Jacek Hanusz |
Jacek Hanusz |
1. SUZUKI silnik Ignisa ma już swoje lata i pilnie potrzebuje następcy, najlepiej z turbosprężarką 2. SEAT 4-cylindrowa jednostka TSI już przy niskich obrotach rewanżuje się świetną dynamiką 3. HONDA 193 KM z 1,5 l robi wrażenie, nie tylko w teorii 4. SSANGYONG turbodiesel dobrze pasuje do charakteru Rextona |
Komentarze
~Flips, 2019-11-06 11:37:50
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?