Model X potwierdza wszystkie stereotypy. Ci, którzy uważają, że przyszłość należy do samochodów elektrycznych, że dzisiejsi producenci aut to hamulcowi rozwoju motoryzacji, a szef Tesli Elon Musk jest wizjonerem, znajdą tu potwierdzenie swoich poglądów.
Podobnie jak ci, którzy uważają, że w Dolinie Krzemowej jednak nie potrafią wymyślić samochodu na nowe czasy. Bo nie ma jednej prawdy o Tesli Model X, ale dzięki naszemu testowi pojawią się przynajmniej dane i fakty, dzięki którym można ten samochód ocenić.
Jedno jest pewne – Tesla jest fascynująca. Nie tylko z powodu fantazyjnie unoszących się drzwi, 17-calowego ekranu dotykowego, aktualizacji parametrów technicznych poprzez multimedia czy z powodu niesamowitych przyspieszeń. Nie tylko dlatego, ale również właśnie z ich powodu.
Warto wiedzieć
Roman Skąpski
redaktor
"auto motor i sport"
Tesli nie można kupić w Polsce, można ją sprowadzić, składając zamówienie na oficjalnej stronie www.tesla.com. Auto odbiera się z fabryki w Tilburgu w Holandii. Za granicą też się je serwisuje – nie jest to zbyt kłopotliwe, bo częstotliwość przeglądów zależy od... decyzji właściciela. Przegląd obejmuje stan hamulców, opon, filtra klimatyzacji itp., kosztuje ok. 600 euro i nie jest powiązany z gwarancją. Powinien być tym częstszy (np. co 2 lata), im intensywniej jest eksploatowane auto. Tesla ma stacje bezpłatnego ładowania akumulatorów we Wrocławiu i Katowicach, powstają stacje w Poznaniu, Łodzi i Gdańsku.
Na tablicy rozdzielczej żadnych przycisków – króluje 17-calowy ekran
Model X można kupić w czterech wersjach różniących się mocą i pojemnością akumulatorów – od 244 kW i 60 kWh pojemności w modelu X 60D do wersji X P90D dysponującej mocą 396 kW i pojemnością 90 kWh. Ten drugi model sprawdzamy w naszym teście. We wszystkich Teslach X jeden silnik elektryczny napędza przednią oś, a jeden tylną. Oznacza to, że samochód ma napęd na cztery koła.
Pamiętliwe drzwi: wiedzą, gdzie były
Jednak najpierw chodzi o drzwi. Otwierają się elektrycznie, zależnie od tego, jak je zaprogramowano – także po samym zbliżeniu się do nich. Na ciasnych parkingach albo w garażach unoszą się tylko do połowy wysokości.
Materiały prasowe
Elektronika „zapamiętuje” kiedy zostały otwarte na pełną wysokość i jeśli Tesla po raz drugi zaparkuje w tym samym miejscu, drzwi same uniosą się maksymalnie wysoko. Wrażenie jest niesamowite.
Zajmowanie miejsc z tyłu okazuje się bardzo wygodne, czekają tam na pasażerów trzy osobne fotele. Każdy z nich można elektrycznie przesuwać, ale nie składać. Jeśli więc ktoś martwi się, jak przewieźć do domu wielki telewizor z płaskim ekranem, to uspokajamy, że właściciele Tesli na pewno już od dawna mają taki w domu i to wielki jak ściana.
![]() |
![]() |
Stylista Tesli Model X, Franz von Holzhausen, zaprojektował kiedyś VW Beetle’a | Co Porsche 911 i Model X mają wspólnego? Bagażnik z przodu. Ten w Tesli ma pojemność 187 l; bagażnik z tyłu – 2180 l |
Dodajmy jeszcze, że na dwóch fotelach w trzecim rzędzie na krótkich trasach mogą w miarę wygodnie podróżować także dorośli pasażerowie. I jeszcze, że nawet przy siedmiu podróżnych w bagażniku zostaje trochę miejsca. Ponieważ z przodu jest dość mały silnik elektryczny, pod pokrywą urządzono bagażniko pojemności 187 litrów.