W marynarce cruiser, czyli krążownik, to okręt wielki. W motoryzacji też. Nowy produkt Toyoty - krążownik Urban (jak jego polski imiennik) tężyzną mocno nie grzeszy, ale parę innych zalet ma niewątpliwie. Urban jest oryginalny, dowcipny, wyluzowany, prowokacyjny i zadziorny. Niebanalna uroda daje mu pewne szanse u kobiet. Nie za duży wzrost chroni przed nadmierną popularnością. Sylwetka raczej niezbyt zalotna, ale może wzbudzać zaufanie. Uroda i aparycja dają bezpieczne schronienie w tłumie. Jednak dziś rynek żąda nowinek odróżniających nowy produkt od zakupów sąsiada. Urban też się nie wymigał. Nowa jest nienowa koncepcja (por. Scion xD) - pozamiejskiego auta miejskiego. Czyli kategoryczne upchnięcie auta w kategorii do 4 metrów (uzyskano 3,93), żeby było miejskie i możliwość kupienia wersji 4WD (jak Subaru Justy, czy Fiat Panda 25 lat temu), żeby było pozamiejskie.
W segmencie B, by odnieść sukces - rozpychać się trzeba mocno. Urban awangardowy atak propagandowy przygotował na linii... prędkościomierz-obrotomierz. Choć w historii motoryzacji nie zyskało to uznania, oba przyrządy umieszczono "w jednym zegarze", a więc dwie wskazówki na jednej tarczy. Nie poprawia to czytelności, ale potrzebę awangardowości zaspokaja znakomicie. Aplauz zaś ze strony ekologów zapewnia system start-stop, który bez naszej wiedzy i zgody automatycznie i momentalnie wyłącza silnik (tylko benzynowy), gdy tylko z niego nie korzystamy - np. stojąc na czerwonym świetle. Oczywiście, Toyota jest koncernem tej klasy, że potrafi to zrealizować tak, że działa bez zarzutu. Rozwiązanie takie ma dać podobno nawet 4% oszczędności paliwa. (Zielonych entuzjastów to cieszy euforycznie, chociaż potem te oszczędności trzeba wydać na kolejne, nieekologiczne akumulatory i rozruszniki.)
Na szczęście lista nowinek jest ograniczona, więc Urban, nawet w przebraniu groźnego krążownika jest całkiem sympatyczny. Prowadzi się grzecznie. Przyspiesza aksamitnie, ale wystarczająco. W ofercie są dwa silniki: benzynowy 1.3/100 KM i diesel 1.4/90 KM. Do obu skrzynia 6-biegowa. Dziurawe drogi Urban pokonuje gładko, wspomagany prawie terenowymi kołami (16 cali). W sumie ciut udziwnione, ale sympatyczne auto. Może więcej nazwy niż samochodu. A krążownik, nawet mały, powinien wpłynąć na rynek wyrzucając na brzeg plankton konkurencji.
DANE TECHNICZNE TOYOTA URBAN CRUISER 1.4 D-4D
DANE TECHNICZNE Toyota Urban Cruiser 1.4 D-4D | |
---|---|
Cena | 75 700 zł |
Konkurenci | Kia Soul, Suzuki SX4 |
Silnik | turbodiesel, R4, 1.4 |
Moc/przy obrotach | 90 KM/3800 obr/min |
0-100 km/h | 11,7 s |
Prędkość maksymalna | 175 km/h |
Zużycie paliwa | 4,5 l/100 km |
Emisja CO2 | 118 g/km |
Silnik | pojemność 1364 cm3, 205 Nm przy 1800- 2000 obr/min, skrzynia biegów 6M, napęd na przód. |
Nadwozie | 5-drzwiowy, 5-miejscowy hatchback, dł. x szer. x wys. 3930 x 1725 x 1540 mm, rozstaw osi 2460 mm, masa wł. 1175 kg, poj. bagaż. 314-388 l. |
Tekst: Julian Obrocki
Komentarze
vonsippen, 2009-05-27 21:10:49
auto motor i sport, 2009-04-27 09:46:14
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?