Używana Mazda 6: Poziom prawie wysoki

Podwozie
Drgania kierownicy podczas hamowania są spowodowane odkształconymi piastami kół. Trzeba wstawić nową piastę (część oryginalna), nowe łożysko (zamiennik, 167–375 zł), co wraz z robocizną może kosztować 1000 zł.

Z przednich amortyzatorów dość często wycieka olej przy przebiegach stu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów i więcej. Nic dziwnego – mimo poprawy stanu dróg w naszym kraju jeszcze jest dużo jezdni rodem z fabrycznych torów testowych. Podsumujmy: amortyzator 273 zł, osłona 40 zł, wymiana 123 zł, ustawienie zbieżności 100 zł, razem – 536 zł. A ponieważ amortyzatory wymienia się parami, rachunek wyniesie 972 zł (ustawienie zbieżności to nadal 100 zł).

Hamulce to trwały element podwozia. Za drgania kierownicy odpowiadają piasty kół

W tylnym, wielowahaczowym zawieszeniu przy dość intensywnej eksploatacji lub dużych przebiegach zużywają się tulejki wahaczy wzdłużnych i poprzecznych. Na szczęście są zamienniki, co obniża koszty. Tylko śruby do regulacji zbieżności mechanik musi zamówić w autoryzowanym serwisie. Za naprawę zapłacisz 600-900 zł. Za niewłaściwie pracujące wspomaganie kierownicy odpowiada jego moduł sterujący, który nie wytrzymuje przeciążeń.

Wielu kierowców decyduje się na wstawienie używanego modułu. Kupisz go za jakieś 200 zł, ale oczywiście dolicz jeszcze 100 zł za diagnostykę modułu i 150 zł za wymianę. Razem 450 zł.

Wymiana kompletu wtryskiwaczy Denso w turbodieslu wyniesie ponad 9 tys. zł

Stukająca przekładnia kierownicza to rzadko występująca usterka. Jeżeli już coś się dzieje, to tylko z powodu wyeksploatowanego zawieszenia lub w wyniku kolizji na drodze. Warsztat policzy 1300 zł za regenerację przekładni, z wymianą i ustawieniem zbieżności.

Silniki wysokoprężne
Najgorsze, co może Ci się przytrafić z silnikami „szóstki” to awaria wtryskiwaczy w turbodieslu 2.0 CD lub 2.2 CD. Problemy z odpalaniem, nierówna praca, utrata mocy to objawy uszkodzonych wtryskiwaczy, jednego albo więcej niż jednego. Kiedy wtryskiwacz przelewa, zwróć uwagę na poziom oleju. Poziom rośnie w wyniku spłukiwania paliwa. Oczywiście wywiera to bardzo zły wpływ, bo mieszanka oleju z olejem napędowym może doprowadzić do zatarcia silnika. Pojedynczy wtryskiwacz Denso kosztuje 2156 zł, wymiana 185 zł, a więc razem – 2341 zł. Za komplet czterech zapłacisz ponad 9 tys. zł! Denso oferuje tańsze „wtryski” regenerowane fabrycznie, ale niestety do tego modelu nie ma. A jak się przed tym wszystkim ochronić? Bez wątpienia zużycie wtryskiwaczy zależy od jakości paliwa, jakie tankujesz i jak często wymieniasz filtr paliwa.

Nie zaszkodzi częstsza wymiana, nawet co 20 tys. km, tym bardziej że nie są to duże pieniądze: filtr 38 zł, mechanik 50 zł, łącznie 88 zł. Poza tym ważne jest kasowanie przeglądu olejowego za pomocą testera diagnostycznego. Możesz zostać zaskoczony mruganiem kontrolki filtra cząstek stałych DPF, kiedy wymienią Ci olej, nie kasując inspekcji.

Silniki benzynowe sprawiają mniej kłopotów niż turbodiesle

Inny kłopot sprawiają podkładki pod wtryskiwaczami. O tym, że przepuszczają świadczy warstwa nagaru na zewnątrz głowicy. Podkładki to zresztą odwieczny problem Mazdy i w tym modelu też się nic nie zmieniło.

250 zł to cena założenia czterech nowych podkładek. Niektórzy użytkownicy utyskują na zapchany smok olejowy w misce olejowej, co może stać się przyczyną nawet zatarcia silnika. Jednak często zapchanie smoka jest spowodowane za rzadką wymianą oleju.

Przy zbyt długich przebiegach na tym samym środku smarnym nie tylko smok się zatyka, również kanały olejowe. Jeśli już będziesz miał problemy ze smokiem, na jego wyczyszczenie wydasz 300 zł. Nowoczesne diesle nie są wolnoobrotowymi „klekotami”, tylko wysokoobrotowymi maszyneriami pracującymi w wyższej temperaturze i wymiana co 20 tys. km, nawet przy superoleju, nie pomoże. Nasz ekspert jest zdania, że silnikowi należy fundować nowy olej co 10 tys. km lub raz w roku. Trzeba sobie przeliczyć, ile zaoszczędzi się na wydłużaniu przebiegów między wymianami, a ile tysięcy może kosztować remont silnika. Wynik raczej prosty – wymieniaj często olej.

Nadwozie
Korozja karoserii jest przeważnie następstwem uszkodzeń eksploatacyjnych, a mówiąc wprost – kolizji i wypadków, jakich często doznają używane samochody, zanim przybędą z zachodniej Europy na nasz rynek. A nawet jeśli rdza nigdzie się nie wyłania, warstwa fabrycznego lakieru okazuje się na tyle cienka i miękka, że łatwo ulega zarysowaniu.

To zresztą bolączka wielu nowych modeli, nie tylko Mazdy. Cóż Ci pozostaje? Kup za 20-30 zł odpowiedni środek do polerowania, znajdź w domu miękką szmatkę i w wolnym czasie pobaw się w usuwanie rys na lakierze. Poczekaj jednak na wiosenną pogodę, na mrozie nie ma sensu tego robić.

Tak samo rosa w parujących reflektorach czy tylnych lampach – bierze się z tego, że auto uczestniczyło w zderzeniu albo że lampy uszkodzone podczas takiego incydentu były naprawiane.

Mocne strony
dobra opinia o marce i modelu
 mimo upływu czasu atrakcyjny wygląd
 przestronność, zwłaszcza z tyłu
 precyzyjny układ kierowniczy
 łagodne działanie DSC (ESP)
 solidne wyciszenie wnętrza
 bogate wyposażenie

W raporcie usterkowości Dekra 2014 poprzednia generacja Mazdy 6 wypadła tak sobie. W przedziałach 0-50 tys. km oraz 50-100 tys. km zasłużyła na zera, czyli na średnie noty. Trzeci, najwyższy zakres, 100-150 tys. km, nie był oceniany. Skala rozciąga się od dwóch minusów, minusa, poprzez zero, plus, do dwóch plusów.

W Dekrze przeciętnie, w TÜV też bez rewelacji
Z kolei w rankingu TÜV 2015 wśród 2-3-latków nasza Mazda wylądowała dopiero na 97. pozycji, na 129 modeli wziętych pod uwagę. Znacznie lepiej poszło Maździe 6 w kategorii 4-5 lat. Zajęła mianowicie 31. lokatę na 125 aut. Niestety obniżka formy dotyka „szóstki” liczące 6 i 7 wiosen – 47. miejsce na 111 ogółem.