Tuner Wheelsandmore znany jest z tego, że kiedy bierze się za przerobienie samochodu, efekt końcowy przerasta najśmielsze oczekiwania. Bo czego chcieć od seryjnych Audi RS6 czy RS7, z ich 560-konnym silnikiem V8? No właśnie. Niektórym to nie wystarcza.
Audi RS6 i RS7 po kuracji w zakładach Wheelsandmore wyjechały z potężnym przyrostem mocy. Z 4-litrowego silnika V8 twin turbo, który seryjnie osiąga maksymalne wartości mocy na poziomie 560 KM i momentu obrotowego w wysokości 700 Nm, wyciśnięto, uwaga, 820 KM i 980 Nm. To wręcz niewiarygodne parametry.
Co zostało zmienione? Szczegółów oczywiście nie poznamy, ale modyfikacjom poddano układ turbodoładowania, oprogramowanie sterujące silnikiem, dodano sportowy katalizator i ręcznie wykonany układ wydechowy ze zdalnie kontrolowanymi klapami.
Przy takim wzroście mocy i momentu obrotowego trudno oszacować, jak dokładnie wpłynęło to na osiągi. Dość powiedzieć, że seryjne RS7 przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,9 sekundy. Wheelsandmore dokładnych danych nie podał. Wiadomo za to, że prędkość maksymalna sięga 344 km/h.
Poza zmianami w silniku, oba modele stoją na 22-calowych felgach 6Sporz, wykonanych przez tunera. O przyczepność dbają opony Continental w rozmiarze 302/25. Na życzenie w RS6 można zamówić regulowane sprężyny KW, a w RS7 elektroniczny moduł LowMaXX, pozwalający regulować prześwit.