Od wprowadzenia do sprzedaży w sierpniu bieżącego roku sprzedano 20 tysięcy egzemplarzy modelu A1, a rok podobno zamknięty zostanie z wynikiem 30 tysięcy sprzedanych aut. Dla porównania przez ostatnie 3 miesiące BMW sprzedało 42 tysiące konkurencyjnych Mini. Według założenia producenta w pierwszym roku sprzedaży właścicieli powinno znaleźć 80 tysięcy sztuk, a w kolejnych - 100 tysięcy. Żeby zrealizować ten plan dealerzy będą musieli się bardzo postarać.
Niemieccy sprzedawcy mocno narzekają na cenę auta. W tamtejszych cennikach figuruje kwota 15 800 euro, podczas gdy już za 16 500 można mieć dużo większego Golfa.
Audi oficjalnie zaprzecza, jakoby był jakiś problem ze sprzedażą A1, ale w razie czego przyspiesza wprowadzenie do sprzedaży pięciodrzwiowej wersji - zamiast w 2012 pojawi się ona już w przyszłym roku. Może to poprawi sytuację.
Źródło: autonews.com