Najbardziej zauważalne zmiany Audi A7 zaszły na zewnątrz. Zmieniono osłonę chłodnicy, zderzaki, rury wydechowe i reflektory, które teraz w standardzie są LED-owe. Na życzenie klient będzie mógł zamówić dynamiczne reflektory Matrix LED, które doświetlają zakręty i obniżają się w razie potrzeby, aby nie oślepiać kierowców, jadących z na przeciwka.
Pod maską odświeżonego Audi A7 znajdziemy 5 silników: dwa benzynowe i trzy diesle. Najsłabszy diesel 3.0 TDI ultra ma 218 KM i spala średnio 4,7 l/100 km. Najmocniejsza jednostka do 320-konny diesel biturbo. Po środku jest 272-konne TDI. Wszystkie diesle to jednostki 3.0 TDI V6. Benzynowe motory to 2.0 TFSI o mocy 252 KM i 3.0 TFSI V6 o mocy 333 KM.
We wnętrzu zmieniono materiały wykończeniowe, teraz przoduje aluminium i prawdziwe drewno. Nowe są także kolory skór, a także aż cztery rodzaje foteli. Pojawiły się także nowe kolory nadwozia i w sumie jest ich teraz 13.
Zastosowanie aluminiowej konstrukcji nadwozia pozwoliło zmniejszyć masę auta, a tym samym poprawić osiągi. Audi A7 Sportback w wersji 2.0 TFSI waży teraz 1655 kg. Aluminiowe są także błotniki, maska, drzwi i klapa bagażnika.
Nowością w A7 jest 7-biegowa skrzynia S-tronic. W wersjach na przednią oś zastąpiła ona przekładnię multitronic. S-tronic jest wyposażony w 2 układy zaopatrywania w olej. Pierwszy z nich dostarcza 4,5 litra oleju do podwójnego sprzęgła i mechatroniki. Drugi smaruje koła zębate i mechanizm różnicowy.
Zmiany dotknęły też wersje S7 i RS7. 4-litrowa doładowana V8 dostarcza tam 450 KM (w S7) i 560 (w RS7). W obu odmianach dostępna jest technologia cylinder on demand (COD), który odłącza 4 cylindry jeśli nie są w danej chwili potrzebne.