"Top Gun" to jeden z najbardziej znanych filmów w historii kina, film który w 1986 roku był na ustach całego świata. Słynny Maverick grany przez Toma Cruisa, robił wszystko aby zabłysnąć w elitarnej szkole pilotów. I robił to w myśliwcu F14 Tomcat Jolly Rogers.
I właśnie barwy tego odrzutowca stanowiły inspirację dla tego projektu. Szymon, właściciel samochodu od początku nastawił się na dopieszczanie swojego auta. Codziennie przechodził on zabiegi jak z samochodowego SPA i co rusz dostawał od właściciela nowe "prezenty". Ostatni, czyli wydech Fi Exhaust Soft PP Performance, sprawił że samochód generuje obecnie imponującą moc co najmniej 640 koni mechanicznych!
![]() |
Do wykonania stylizacji użyto m.in folii matowych, chromowanych i błyszczących |
Ale podczas jednej z wizyt w firmie zajmującej się cardetailingiem i oklejaniem samochodów, Wilczynsky Studio z Wrocławia, właściciel stwierdził - "lata się fajnie, ale czegoś mi brakuje". Tomasz Wilczyński, właściciel studia, od razu zabrał się do pracy i projektowania. Po tygodniach planowania i po 5 dniach intensywnego oklejania karoserii, Audi R8 V10 Plus osiągnięto efekt jaki widać na zdjęciach.
"Osiągnęliśmy wszystko co założyliśmy w projekcie. Jest męsko, jest szybko, jest konkretnie – tak jak lubimy, a co najważniejsza tak jak lubi właściciel tego samochodu. Do wykonania stylizacji użyliśmy m.in folii matowych, chromowanych i błyszczących" - tłumaczy Wilczyński.
Przypomnijmy, że firma Wilczynsky Studio na początku roku pokazała inną perełkę inspirowaną lotnictwem. Był to Aston Martin V12 Vantage w barwach polskiego Dywizjonu 303! Samochód mogliście podziwiać na stoisku "auto motor i sport" podczas kwietniowego salonu samochodowego w Poznaniu.