Audi RS6-E Abt Sportsline – tuningowy majstersztyk
Audi RS6-E Abt Sportsline – tuningowy majstersztyk
Audi RS6 wyjeżdżające z fabryki jest już piekielnie mocnym samochodem. 560 fabrycznych koni mechanicznych rozpędza to auto w iście ekspresowym tempie. Tunerom to jednak nie wystarcza. Swoje trzy grosze do tematu dorzucił właśnie tuner Abt Sportsline. Zobaczcie sami!
Abt Sportsline od lat tworzy dla Audi niesamowite przeróbki samochodów spod znaku czterech pierścieni. Wspólnie z Audi startują w mistrzostwach Formuły E, w tym roku zdobywając zresztą mistrzowski tytuł w klasyfikacji konstruktorów. Wspólne prace nad przerobieniem Audi RS6, o którym będzie mówił cały świat, musiały więc przynieść obfite owoce.
Audi RS6 Avant zostało poddane przeróbkom i stało się hybrydowym superkombi o mocy, która przekracza poziom tysiąca koni mechanicznych! Auto jest póki co prototypem, ale za to w pełni funkcjonalnym i jeżdżącym jak należy.
REKLAMA
REKLAMA
Audi RS6-E Abt Sporstline
W przypadku Audi RS6-E mamy do czynienia z mocno podrasowanym silnikiem benzynowym, który jest dodatkowo wspierany przez silnik elektryczny, połączony z tylną osią. Jego uruchomienie odbywa się za pośrednictwem „magicznego” zielonego przycisku z błyskawicą, umieszczonego na kierownicy.
No dobrze, opowiedzmy zatem o szczegółach napędu. Mamy tu 4-litrowe, podwójnie doładowane V8, które standardowo generuje moc 560 koni mechanicznych, a w topowej wersji nawet 605 KM.
Inżynierowie Abt kilkoma umiejętnymi przeróbkami wzmocnili serce RS6 do poziomu 730 KM. Z kolei moment obrotowy wzrósł z 700 do aż 920 niutonometrów. Już brzmi nieźle, a to jeszcze nie wszystko.
Wspomniałem wcześniej o silniku elektrycznym. Ten dysponuje mocą 288 KM i momentem obrotowym 317 Nm. Jak podaje tuner, łączna moc tego supersamochodu sięga 1018 koni mechanicznych, a moment obrotowy swoje maksimum osiąga przy wartości 1291 Nm!
REKLAMA
REKLAMA
Audi RS6-E Abt Sporstline
Dołożenie dodatkowej maszynerii odbiło się na masie, która wzrosła o 200 kg. Mimo to kombi potrzebuje zaledwie 3,3 sekundy, by rozpędzić się o 0 do 100 km/h. A to bez pomocy silnika elektrycznego, który może być aktywowany powyżej 100 km/h właśnie. Po prostu wcześniej nie miałoby to sensu, bo auto „zwijałoby” asfalt, zamiast ruszyć jak z katapulty.
Za to od 100 km/h wciśnięcie przycisku z błyskawicą powoduje niezapomniane doznania przy dalszym rozpędzaniu. A to kończy się dopiero przy 320 km/h.
Abt twierdzi, że nie ma w planach sprzedaży tego samochodu. Jest on jedynie prototypem i powstał w celach pokazowych i testowych. Szkoda, bo chętnych na pewno by nie zabrakło.
Francuskie media zaalarmowały, że po brexicie brytyjscy kierowcy wymknęli się spod obiektywów fotoradarów krajów UE, bo póki co przestał działać system wymiany danych.
Chcesz przeznaczyć na ciekawie wyglądającego SUV-a nie więcej niż 165 tys. zł? Mamy dla ciebie odmienne konstrukcyjnie propozycje dwóch ambitnych marek. Napędzana klasycznym wolnossącym silnikiem Mazda CX-5 zaparkowała obok hybrydowego Hyundaia Santa Fe.
Wśród najpopularniejszych modeli świata, jakie klienci zarejestrowali w 2020 roku, prym wiedzie Toyota z aż dwoma modelami na czele stawki. Oto najczęściej kupowane auta 2020 roku na świecie.
Po raz pierwszy w historii prezentacja bolidu Formuły 1 na nowy sezon odbędzie się w Polsce. W tym przypadku chodzi o bolid C41 zespołu Alfa Romeo Racing ORLEN model C41.
Już w najbliższych dniach na budowanym odcinku autostrady A1 zacznie działać odcinkowy pomiar prędkości. Dodajmy, że w tym miejscu ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h.
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.
Komentarze