Efekt to bardziej wyrazisty wygląd i jeszcze więcej koni mechanicznych pod maską. Nowe są spojlery, wloty na masce i karbonowe koła. Brabus dodał też przyciemniany ksenonowe reflektory, LED-owe światła do jazdy dziennej i dodatkowe osłony podwozia.
Wewnątrz zmiany są ograniczone - do wykończenia środka użyto nowej skórzanej tapicerki, tu i ówdzie dodane podświetlane emblematy a także dodatki z alkantary i przeszycia Brabusa.
Pod maską nadal pracuje 5,5-litrowy silnik V8, który teraz osiąga równe 700 KM i 960 NM - o 156 KM i 200 Nm więcej niż wcześniej! Przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje 7,4 sekundy. Brabusa B63S da się maksymalnie rozpędzić do 160 km/h - na więcej nie pozwala elektroniczny kaganiec.
amis