Znany do tej pory głównie na Wyspach, dziennikarz Chris Evans z pewnością nie może teraz narzekać na brak zajęć. Posada przejęta po zwolnionym Clarksonie i trudne zadanie skompletowania pozostałych prowadzących na miejsce Jamesa May’a i Richarda Hammonda to nie lada wyzwania, jakie przed Evansem postawiło BBC. Wydaje się jednak, że wzięty prezenter radiowy nie narzeka na brak czasu i postanowił dodatkowo zająć się sprzedażą trzynastu aut ze swojej kolekcji.
Dlaczego słynący z zamiłowania do Ferrari dziennikarz postanowił uszczuplić swoją kolekcję? Niestety, próżno szukać wypowiedzi Evansa, z której jasno wynikałoby jakimi pobudkami kierował się podejmując tę decyzję. Jedynie przedstawiciel domu aukcyjnego, którego Evans jest stałym klientem i któremu zlecił także sprzedaż swoich aut, twierdzi, że znany dziennikarz chce po prostu odświeżyć swoją kolekcję. Nie wiadomo na ile jest to prawdą, ale jednego możemy być pewni – nie robi tego z powodu chwilowego kryzysu finansowego. Posada prowadzącego najpopularniejsze show motoryzacyjne świata to raczej dobrze płatna praca.
Na aukcji, która odbędzie się 12 września podczas imprezy Goodwood Revival, wylicytowanych zostanie 13 wyjątkowych pojazdów, których łączna wartość wyceniana jest na ponad 64 500 000 złotych! Na następnych stronach bliżej przyjrzymy się każdemu autu, jakie Evans wystawi na aukcji.