Najnowszy projekt Citroena przypomina concept cary z lat 90-ych - nie mające zakusów na seryjną produkcję, prezentujące wizję przyszłości producenta, oryginalne i ekstrawaganckie pojazdy z dziecięcych marzeń.
I taki jest Survolt. Bez szans na produkcję, bez silnika. Wyłącznie niesamowite nadwozie, dające wyobrażenie o możliwych trendach w stylizacji kolejnych Citroenów.
Auto ma tylko 3,85 metra długości i 1,87 metra szerokości, co stawia je w okolicach Lotusa Exige, czy Audi TT. To jakby połączenie modeli GT i Revolte - supersamochód o kompaktowych wymiarach.
Podczas wystawy pojawiły się głosy, że tak mogłaby wyglądać rajdówka grupy B gdzieś w okolicach roku 2020...
Komentarze
auto motor i sport, 2010-03-03 08:10:17
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?