Zwariowane Mercedesy G63 6x6, G500 4x4² oraz G650 Landaulet to nie ostatnie słowo niemieckiej marki. Już niedługo do produkcji może trafić kolejny szalony projekt inżynierów Mercedesa - klasa E All-Terrain 4x4²! Zdjęcia takiego samochodu obiegły świat kilka tygodni temu, może to właśnie euforia fanów i spływające na skrzynkę mailowa Mercedesa wiadomości z zapytaniem o cenę skusiły producenta do stworzenia tak radykalnego modelu?
Czy Mercedes E All-Terrain 4x4² trafi do produkcji?
Mercedes stworzył kolejny wyjątkowy samochód, a jego twórca podkreśla, że auto może niedługo trafić do produkcji. Oto Mercedes klasy E na szczudłach.

REKLAMA
REKLAMA

Czym jest Mercedes klasy E All-Terrain 4x4²? To nie render, a zdjęcia prawdziwego modelu. Stworzył go zespół inżynierów kierowanych przez człowieka odpowiedzialnego za klasę E, czyli Jürgena Eberlea. W trakcie wywiadu z magazynem "Motoring" potwierdził on, że samochód trafi do produkcji, małoseryjnej, rzecz jasna..
-
WYDARZENIA
Bolid Alfa Romeo F1 Team ORLEN jeździ po Polsce
-
WYDARZENIA
Nissan Ariya w oficjalnej sprzedaży. Taniej, niż było
-
WYDARZENIA
Darmowe autostrady dla aut elektrycznych. Są jednak haczyki
-
WYDARZENIA
Ford Bronco trafi do Europy. Niestety w limitowanej serii
-
PORADY
Wyjazd samochodem na wakacje - jak się przygotować?
REKLAMA

Samochód został zbudowany na bazie Mercedesa klasy E All-Terrain, czyli podniesionej i uterenowionej wersji klasy E w nadwoziu kombi. Ale niczym są właściwości terenowe modelu seryjnego w porównaniu z tym szalonym projektem.
REKLAMA
REKLAMA

Mercedes E All-Terrarin w takim przebraniu ma ponad 20 cm prześwit, bardzo szeroki rozstaw kół i mechanikę w większości przeniesioną z kultowego Mercedesa klasy G, czyli pełnokrwistej terenówki. Czy benzynowy silnik V8 także? Tego jeszcze nie wiadomo.
REKLAMA

W porównaniu z twardą terenówką klasa E All-Terrain 4x4² prawdopodobnie zachowa w pełni komfortowe wnętrze, takie jak w wersji seryjnej - cechuje je pełen zestaw multimediów, dwa wielkie ekrany, a także staranie wykończone wnętrze, szczególnie w odmianie Designo.
REKLAMA
REKLAMA

Ciekawi nas oczywiście kiedy taki samochód wejdzie do produkcji, ale chyba bardziej interesujące jest to czy Mercedes zdecyduje się w nim na pozostawienie systemu półautonomicznej jazdy. To byłoby bardzo ciekawe połączenie