Jeszcze we wrześniu Tesla zapowiadała, że stworzy dla swoich klientów monomarkowy puchar wyścigowy. W tym celu zmodyfikowano Model S, tak aby chociaż trochę nadawał się do jazdy po torze - Model S P85+ otrzymał lepsze opony, zawieszenie i poprawione właściwości aerodynamiczne.
Tesla Model S P100D - 760 KM i 2,5 s od 0 do 100 km/h
Jednak zanim samochody stanęły do rywalizacji w tym pucharze (Electric GT) okazało się, że chętnych jest więcej niż wolnych miejsc - dlatego też Tesla stworzy nowy model wyścigowy, który będzie rywalizował w klasie V2, również podczas imprez EGT. Na razie w sieci pojawiła się tylko taka tajemnicza grafika, ale spodziewamy się, że samochód ujrzy światło dzienne na przełomie roku.
Prezes serii wyścigowej EGT, Mark Gemmel, stwierdził - "Jestem bardzo podekscytowany, że będziemy korzystać z Tesli Model S P100D, bo jest to auto bardzo szybkie i innowacyjne. W tym tygodniu otwieramy zapisy dla nowych zespołów i zobaczymy, kto będzie chciał do nas dołączyć".
Tesla Model S P100D został oczywiście zmodyfikowany tak, aby nadawał się do rywalizacji na torze - model wyścigowy będzie lżejszy niż seryjny aż o 500 kilogramów! Samochód będzie miał taka samą moc i osiągi jak seryjny model, czyli 760 KM i przyspieszenie do setki w czasie 2,5 sekundy.
Obie serie wyścigowe będą miały identyczny format - 20 min treningu, 20 min kwalifikacji, wyścig w dzień (60 km) i wyścig w nocy (60 km). Oba samochody - klasy EGT i EGT V2 - rozpoczną rywalizację już na początku 2017 roku.