Podczas gdy w Volkswagenie wre od momentu wniesienia oskarżenie przez amerykańską agencję EPA, już ogłaszane są kolejne śledztwa. Skala oszustwa jest tak wielka (obejmuje już nie tylko Amerykę, ale też Niemcy i Koreę Południową), że EPA postanowiła drążyć głębiej i wziąć pod lupę inne jednostki - 3.0 TDI.
Volkswagen podał, że 2-litrowych diesli, objętych aferą jeździ po światowych drogach ponad 11 mln. Większych, 3-litrowych jest wcale nie mniej. Oczywiście śledztwo jest przeprowadzane na razie na amerykańskim rynku, ale nie wykluczone, że przeniesie się do innych krajów. Jednostki 3.0 TDI pracują m.in. w VW Touaregach, Pheatonach, Audi A4, A6, A7, A8, Q5, Q7 i Porsche Cayenne.
Po wycofaniu ze sprzedaży aut Volkswagena z silnikami Diesla, u amerykańskich dealerów zalegają niesprzedane egzemplarze. Marka z Wolfsburga zadeklarowała, że wesprze sprzedawców płacąc im 1% zadeklarowanej przez dealera wartości auta, które uda mu się sprzedać w trzecim i czwartym kwartale tego roku. Dodatkowo oferuje 300$ (oraz 600$ za Passata) za każdy sprzedany samochód we wrześniu. To ma zmotywować sprzedawców do działania.
Komentarze