Kalifornijska firma tuningowa TAG Motorsports wzięła przerobione już przez Voresteina BMW M4 i dołożyło swoje przysłowiowe pięć groszy. Super-szeroki body kit z jeszcze szerszymi wlotami powietrza wygląda co najmniej spektakularnie, a 90-milimetrowe cztery końcówki układu wydechowego od Akrapovica przypominają lufy działa przeciwlotniczego.
Przedni zderzak otrzymał karbonową dokładkę, która oprócz skutecznego uniemożliwiania przejazdu nad "śpiącymi policjantami" zwiększa trakcję na torze wyścigowym. W masywnych nadkolach upchano 20-calowe felgi HRE z oponami 265/30/20 z przodu i - uwaga - 345/25/20 z tyłu. Gumy P Zero dostarcza Pirelli.
TAG Motorsports nie zdradza technicznych szczegółów, ale te zapewne różnią się od serii. Pod maską zamontowano karbonowy dolot oraz zmieniono oprogramowanie silnika. Szacunkowa moc to ok. 500 KM. Seryjne zawieszenie zmieniono na resory Bilstein Clubsport.
Nieznane są ceny przeróbek, aczkolwiek biorąc pod uwagę kwotę jaką trzeba zapłacić za najtańsze nowe M4 Coupe (365 806 zł) zapewne tanio nie jest.