Czy samochód F1 jest najszybszy, czy F1 to jeszcze sport, czy już biznes, jak producenci traktują F1 - o Formule 1 prawdy mniej lub bardziej oczywiste.
Nie ma to jak dobra opinia. Ostatnio usłyszałem o F1, że to lipa, bo nudne, a poza tym bardziej biznes niż sport. Trudno przekonać kogoś o tak wyrafinowanych przekonaniach, ale parę spraw można wyjaśnić.
Formuła 1 jest nudna, bo jeżdżą w kół- ko i nic się nie dzieje.
O tak. A gdzie indziej dwudziestu dwóch facetów goni skórzany worek po zielonym placu. Albo goście fruwają z deskami przyczepionymi do nóg, a komentatorzy nie zajmują się niczym innym tylko tym jak powiało. Przy takim nastawieniu każdy sport okazuje się nudny i bez sensu. Pewnie, że trafiają się wyścigi, których przebieg jest nudny, dokładnie tak samo jak nudne mecze. Jednak kiedy ktoś jedzie ponad 300 km/h 800-konnym autem na granicy możliwości swoich i sprzętu, a obok pędzi kilku innych i zbli- ża się koniec prostej, a żaden nie ma zamiaru odpuścić - włosy się jeżą na karku. Oni ryzykują coś więcej niż naderwany mięsień.
F1 jest sportem niewymiernym, bo wię- cej zależy od sprzętu niż od kierowcy.
Tak było od pierwszego dnia, w którym ludzie zaczęli się ścigać, jakiż to więc zarzut. To tak jakby stwierdzić, że siatkówka plażowa jest byle jaka, bo nic w niej nie zależy od sprzętu. A jak ma być? Poza tym, nie "więcej" tylko "dużo". To prawda, że wybitny kierowca nie osiągnie za wiele w byle jakim aucie, ale wybitni kierowcy z reguły dość szybko znajdują drogę do lepszych zespołów.
Formuła 1 to wielki biznes, a nie sport.
Pokażcie mi inny sport z wielomilionową widownią, który nie byłby wielkim biznesem. Utworzenie Ligi Mistrzów w miejsce Pucharu Mistrzów - to był dopiero interes, który nie dał sobie wejść w parad ę jakimś zasadom sportowej rywalizacji (żeby było jasne - uwielbiam piłkęnożną). W F1 są zaangażowane (jako sponsorzy, konstruktorzy, dostawcy) pot ężne korporacje, które oczywiście na końcu mierzą korzyści z udziału porównując to, co nad kreską z tym, co pod. Ale w te kilkanaście niedziel w roku, przez dwie godziny między zielonym światłem a flagą w szachownicę, F1 to wciąż sport.
Komentarze
auto motor i sport, 2007-11-27 13:42:56
Potwierdzenie zgłoszenia naruszenia regulaminu
Czy zgłoszony wpis zawiera treści niezgodne z regulaminem?