Podczas konkursu elegancji Pebble Beach w Kalifornii swój gorący debiut miało Ferrari 488 Pista Spider, czyli otwarta wersja pokazanego w Genewie modelu 488 Pista.
Ferrari 488 Pista Spider to model zbudowany według tego samego przepisu, co jego odpowiednik w zamkniętym nadwoziu. Priorytetami dla inżynierów było odtworzenie wyścigowego ducha w czystej i efektywnej formie. Z jedną bardzo istotną różnicą, którą jest otwierany dach.
Dach RHT (Retractable Hard Top), czyli opatentowany przez Ferrari system otwierania sztywnego dachu, pozwala w zaledwie 14 sekund przekształcić auto w nadwoziu coupé w jeszcze bardziej efektowne cabrio.
REKLAMA
REKLAMA
Materiały prasowe
Ferrari 488 Pista Spider, fot. Ferrari
Co znajdziemy pod maską modelu 488 Pista Spider? Pracuje tu 720-konny silnik V8 twin-turbo o pojemności 3,9 litra, tegoroczny zdobywca prestiżowej nagrody "Engine of The Year". Jednostka została opracowana i rozwinięta na podstawie doświadczeń z wyścigowych modeli 488 Challenge i 488 GTE.
Kierując się doświadczeniem i wiedzą zdobytą podczas startów w mistrzostwach FIA WEC (World Endurance Championship), inżynierowie przeszczepili ponadto kilka rozwiązań z Ferrari 488 GTE i 488 Challenge, zwiększając na przykład docisk aerodynamiczny o 20 proc., w stosunku do modelu 488 GTB.
Ferrari 488 Pista korzysta z rozwiązań swoich wyścigowych kuzynów również w obrębie tylnego spoilera, inspirowanego Formułą 1 dolotu S-duct czy zmodyfikowanych wlotów powietrza i dyfuzora. Ma też bardziej surowe brzmienie od swojego "cywilnego" odpowiednika.
Jeśli chodzi o osiągi, to obiecane przez producenta jest przyspieszenie 0-100 km/h w czasie 2,85 s – czyli tak jak coupe. Z kolei pierwsze 200 km/h od startu Spider osiąga w zaledwie 8 sekund, podczas gdy coupe robi to w 7,6 sekundy. Prędkość maksymalna samochodu określona przez Ferrari to 340 km/h, czyli podobnie, jak w przypadku zamkniętego modelu.
Już w najbliższych dniach na budowanym odcinku autostrady A1 zacznie działać odcinkowy pomiar prędkości. Dodajmy, że w tym miejscu ograniczenie prędkości wynosi 70 km/h.
Oferta elektrycznych modeli Volkswagena powiększa się o model, który był już dostępny, ale tymczasowo zniknął z salonów. Mowa o Volkswagenie e-up!, którego znów można zamawiać.
Dacia Sandero debiutuje w nowej odsłonie. Ma nie tylko bardziej nowoczesny wygląd, ale przede wszystkim konstrukcję. Auto podrożało w stosunku do poprzednika, ale niewiele.
43. edycja Rajdu Dakar zakończona. Zawodnicy zapamiętają ją jako bardzo trudną nawigacyjnie i niezwykle wymagającą. W tej sytuacji wyniki osiągnięte przez ekipę ORLEN Team zasługują na najwyższe uznanie.
Pojemność bagażnika to parametr, który dla potencjalnych klientów jest istotny. Jego pomiar nie jest jednak tak łatwy, jak mogłoby się wydawać, choćby ze względu na procedury. Jak zatem się to robi?
Toyota Gazoo Racing wkracza w nową erę wyścigów długodystansowych. Od sezonu 2021 zespół będzie startował w cyklu FIA WEC modelem GR010 HYBRID w nowej klasie Le Mans Hypercar.
O zasięgu procederu cofania liczników kilometrów możemy dowiedzieć z raportu opublikowanego przez firmę Carvertical, zajmującą się sprawdzaniem przeszłości samochodów na podstawie numeru VIN. Raport został opracowany na bazie 500 tysięcy danych na temat aut używanych zbieranych przez rok - od października 2019 roku do października 2020 r. Uwzględnia on dane z 15 państw.
Mazda wjeżdża do segmentu aut elektrycznych na własnych zasadach. W MX-30, w przeciwieństwie do rywali, najważniejszy nie jest duży zasięg, tylko krótki czas ładowania akumulatorów.
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.
Komentarze