Ferrari 290 MM, zbudowane po to, żeby zmiażdżyć wszystkie wówczas istniejące bolidy. Ferrari osiągnęło swój cel, pięciokrotnie. Teraz auto-legenda trafiło na aukcję.
Konrad Maruszczak2015-12-12
Włoska marka wypuściła tylko cztery takie samochody. Jeden z nich wygrał wyścig Mille Miglia z Eugenio Castellotti za kółkiem w 1956 roku. Ten, sprzedany na aukcji RM Sotheby's pamięta jeszcze Juana Manuela Fangio i pięciokrotne zwycięstwo w Grand Prix F1.
REKLAMA
Po wyścigowych sukcesach auto trafiło do kolekcjonera Pierre'a Bardinona, który miał go przez 34 lata. Nowy, anonimowy nabywca kupił go za bajońską sumę 28 mln dolarów. Wydaje się niewiele w porównaniu do najdroższego auta w historii, sprzedanego na aukcji.
Toyota bZ4X to prototypowy model elektrycznego SUV-a, zaprezentowany podczas Shanghai Motor Show. Po elektrycznym SUV-ie przyjdzie kolej na następne modele z napędem akumulatorowym.
Maserati Levante Hybrid to najnowsza propozycja włoskiej marki. SUV przejmuje napęd pokazany niedawno w modelu Ghibli Hybrid, oferując sportowe osiągi przy ograniczonym zużyciu paliwa.
Ktoś kiedyś słusznie zauważył, że człowiek będzie ścigał się wszystkim, cokolwiek by przed nim postawić. I rzeczywiście, nietypowych serii wyścigów odbywających się bardziej lub mniej regularnie jest naprawdę wiele. Oto nasz przegląd tych najbardziej odjechanych.
Ciągle zaostrzane normy emisji spalin sprawiają, że z rynku co rusz znikają kolejne wyjątkowe samochody. Oto, naszym zdaniem, najciekawsze modele, które warto kupić właśnie dziś, bo za jakiś czas może to być już niemożliwe.
Nowy Nissan Qashqai debiutuje w salonach, ale w sprzedaży wciąż jest model drugiej generacji. To ostatnia szansa na zakup tego auta z silnikiem Diesla – niedługo zastąpi go hybryda.
Dla Toyoty nowoczesne układy napędowe to nie tylko hybrydy czy auta elektryczne. Już w 2015 r. na rynku pojawił się Mirai – model zasilany energią elektryczną wytwarzaną przez wodorowe ogniwo paliwowe. Teraz pojawia się jego druga generacja.
REKLAMA
Ups... widzimy, że masz AdBlocka.
Nasz serwis jest dostępny całkowicie bezpłatnie, ale żeby taki mógł pozostać, musimy wyświetlać na nim reklamy. Jeśli cenisz naszą pracę, dodaj tę stronę do wyjątków. Nie musisz wchodzić w ustawienia przeglądarki. Wystarczy kliknąć poniżej.
Komentarze