Choćby Włosi powtarzali nam 10 tys. razy, że pokazane 4 lipca autko jest zbudowaną od nowa kolejną generacją kultowej „Pięćsetki”, to i tak nie uwierzymy. To tak naprawdę odgrzewany 8-letni kotlet. Ale za to jaki uroczy i sympatyczny! Niewiele jest aut na świecie, które tak powoli się starzeją. Designerzy z Italii z pewnością mają tego świadomość, dlatego też „nowy” Fiat 500 zmienił się nieznacznie. Jego retro-cukierkowa stylistyka unowocześniła się i na pewno przyciągnie do salonów rzeszę klientów.
Mimo że na pierwszy rzut oka „buzia” Fiata 500 wygląda tak samo, to w rzeczywistości każdy jej element został przeprojektowany. Taka sytuacja powtarza się w wielu miejscach auta, bowiem Włosi wprowadzili aż 1800 stylistycznych poprawek! Choć większość z nich może zostać nawet niezauważona. Nowy wzór mają lampy przednie. Od teraz wyglądają znacznie dynamiczniej. W końcu pojawiły się także światła do jazdy dziennej, które wkomponowano w drugą, owalną parę lamp. Dzięki szerokiemu zastosowaniu chromu mały „Fiacik” wygląda teraz na dużo bardziej eleganckiego. Błyszczących dodatków jest tu wyjątkowo dużo. Niektórzy mogą stwierdzić wręcz, że przesadzono z ich ilością.
![]() |
W tylnej części nadwozia pojawił się lekko kontrowersyjny element. Chodzi o tylne lampy, które straciły swoją wewnętrzną część, którą teraz wypełnia element pomalowany na kolor karoserii. Tylne światło przeciwmgłowe oraz światło sygnalizujące wpięty wsteczny bieg powędrowały na końce chromowanej listwy znajdującej się u dołu przemodelowanego zderzaka. Całość porusza się na 15- i 16- calowych felgach o nowych wzorach świetnie wywiązujących się z roli nadawaniu autku świeżego wyglądu.
Modernizacji doczekało się także wnętrze miejskiego bestsellera Fiata. Choć nigdy nie brakowało mu stylu, to na polu gadżetów i technologicznych nowinek od zawsze kulało. Największą nowością będzie zamontowany w górnej części konsoli system infotainment Uconnect z dotykowym, 5-calowym wyświetlaczem. Nowa jest również świetnie wyglądająca, multifunkcyjna kierownica, za którą opcjonalnie może znaleźć się 7-calowy wyświetlacz TFT zastępujący tradycyjny zestaw wskaźników. Bardziej ergonomiczne fotele oraz lepiej wyciszone wnętrze mają pozytywnie wpłynąć na poprawę komfortu podróżowania.
![]() |
![]() |
Wszystkie silniki dostępne w odświeżonej „Pięćsetce” spełniać będą normę emisji spalin Euro 6, a swoją moc przekazywać będą za pośrednictwem 5- i 6-biegowej skrzyni manualnej lub też zmechanizowanej skrzyni Dualogic. W gamie silnikowej nie zabraknie 69-konnej jednostki 1,2 l oraz dwucylindrowego silniczka o pojemności 0,9 litra w dwóch wariantach mocy: 85 i 105 KM. Dla preferujących silniki diesla w ofercie znajdzie się także motor 1,3 MultiJet II o mocy 95 KM.
My z niecierpliwością czekamy na odświeżoną, pikantną wersję Abarth 500, która już kilka lat temu zdobyła nasze uznanie. Z oszczędniejszymi kierowcami chętnie podzielimy się wrażeniami po naszym teście Fiata 500 z dwucylindrowym silniczkiem o pojemności 900 cm3.