GM odrestauruje zniszczoną, milionową Corvettę

Kilka lat temu w muzeum Corvetty w Stanach zapadła się podłoga. GM postanowiło odrestaurować milionową Corvettę, która ucierpiała w tym wypadku. 

Miłośnikom Corvetty z pewnością na chwile stanęło serce, kiedy kilka lat temu świat obiegła informacja, że w Narodowym Muzeum Corvetty w Kentucky z powodu podmycia zapadła się podłoga, a wraz z nią osiem wyjątkowych egzemplarzy tej ikony amerykańskiej motoryzacji.

Jednym z modeli ucierpiałym w tym nieszczęśliwym wypadku była biała Corvetta, która w 1992 opuściła fabrykę jako milionowa sztuka. Ponieważ auto nie zostało doszczętnie zrujnowane, a biorąc pod uwagę rozmiar zniszczeń w muzeum można wręcz stwierdzić, że miała sporo szczęścia, zespół renowacyjny GM zakasał rękawy i stara się dokładnie odbudować auto używając do tego tak wielu oryginalnych części, jak to tylko jest możliwe. Zarówno całemu koncernowi jak i mechanikom zależy na tym, by odrestaurowana Corvetta była jak najbardziej oryginalna i autentyczna, niczym sprzed wypadku.

   

Jednak nie wszystkie egzemplarze z ośmiu ucierpiałych podczas podmycia będą miały takie szczęście jak biała Corvetta, której przywrócony zostanie wygląd z dni jej świetności. Pięć z ośmiu samochodów pozostaną w takim stanie, w jakim wyciągnięto je z ogromnej dziury w podłodze i staną się częścią nowej wystawy w muzeum poświęconej właśnie temu pechowemu wydarzeniu. Pozostałe dwa modele podzielą los milionowej Corvetty i również odzyskają swój blask. Model ZR1 z 2009 roku już wrócił do życia w ubiegłym roku, a Corvetta z 1962 roku musi jeszcze chwilę poczekać na swoją kolej. 

Zobacz także:
REKLAMA