W związku z zaistniałą sytuacją, zespół Honda Racing F1 zostanie wystawiony na sprzedaż, natomiast, jeśli nie znajdzie się kupiec - manufaktura w Brackley, gdzie zespół ma siedzibę, zostanie zamknięta.
"Honda musi dbać o podstawowe aktywności biznesowe i zapewniać sobie przyszłość przy rozległym braku pewności w ekonomii na całym globie. Oczekuje się, że regeneracja zajmie trochę czasu" - powiedział szef Hondy, Takeo Fakui.
"Weszliśmy w rozmowy z partnerami zespołu Honda Racing F1 i dostawcy silnikowego Honda Racing Development odnośnie przyszłości tych dwóch przedsiębiorstw. Niestety, będziemy musieli wystawić je na sprzedaż" - dodaje prezydent Hondy.
Niektóre źródła podają, że szefostwo Hondy zgodziło się utrzymać zespół do końca marca 2009 roku, dając mu trzy miesiące na znalezienie nowego kupca.
Źródło: formula1.pl
Komentarze