Nowy Ioniq 5 to pierwszy model zbudowany na globalnej platformie E-GMP, a stylistycznie nawiązuje do pokazanego podczas targów IAA 2019 we Frankfurcie koncepcyjnego Hyundaia 45. Podczas konferencji prasowej podkreślano natomiast, że styliści inspirację czerpali z… Hyundaia Pony, który był pierwszym produkcyjnym samochodem marki Hyundai.
Zamów e-wydanie magazynu "auto motor i sport" - teraz o 30% taniej!
Dołącz do nas na facebooku i bądź na bieżąco z motoryzacyjnymi newsami!
Ioniq 5 – nadwozie
Nie jest zaskoczeniem, że Ioniq 5 mocno przypomina swoją wersję koncepcyjną, bo że tak będzie, wiadomo było już wcześniej, niemniej jednak imponująca jest odwaga Hyundaia, by do sprzedaży wprowadzić tak nietuzinkowo stylizowany samochód, który w dodatku nie jest SUV-em, a hatchbackiem.

Niech was jednak nie zwiodą pozory, bo Ioniq 5 nie jest kompaktem. Ma aż 4635 mm długości, 1890 mm szerokości i 1605 mm wysokości, co w gamie Hyundaia stawia go w pobliżu dużego SUV-a Hyundaia Santa Fe. Co więcej, Ioniq 5, dzięki elektrycznemu napędowi, korzysta z potężnego rozstawu osi, mierzącego dokładnie 3 metry – to o 23,5 cm więcej niż we wspomnianym Santa Fe.
Pod względem stylistyki Ioniq 5 jest rzeczywiście całkiem nowym rozdziałem w historii Hyundaia. Na uwagę zasługują automatycznie wysuwane klamki, tworzące gładką powierzchnię. Z kolei z przodu widzimy maskę zachodzącą aż na błotniki, co poprawia aerodynamikę, ale i ogólną prezencję, podobnie jak potężne 20-calowe koła. Przejdźmy jednak dalej.
Ioniq 5 – wnętrze
W kabinie przewija się motyw, nazwany przez producenta „Living Space”. Mówimy tu choćby o ruchomej konsoli środkowej „Universal Island”, która może cofnąć się nawet o 140 mm. Wraz z płaską podłogą, pod którą umieszczono akumulatory, pozwala to na większą swobodę ruchu wewnątrz pojazdu. Dla pasażerów tylnych siedzeń przewidziano sporo przestrzeni, co uzyskano nie tylko przez duży rozstaw osi, ale i zmniejszenie grubości przednich siedzeń aż o 30 proc.

Spora jest też pojemność bagażnika, która dla wszystkich wariantów napędu wynosi 531 litrów oraz 1591 litrów po złożeniu tylnych oparć. Ale to nie koniec, bo jest jeszcze bagażnik z przodu, który w wariancie z napędem na jedną oś ma 57 litrów, a w „czteronapędowym” Ioniqu 5 ma 24 litry.

Komentarze